KOWNACKI PODPISAŁ KONTRAKT Z ALEM HAYMONEM
Adam Kownacki (7-0, 7 KO), który zaliczył niedawno kolejny udany ringowy występ, zakończony podobnie jak jego poprzednie zawodowe walki przed czasem, związał się kontraktem z promotorskim hegemonem amerykańskiego boksu zawodowego, słynnym Alem Haymonem.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu umowę z wpływowym promotorem podpisał inny polski pięściarz mieszkający w USA, Andrzej Fonfara. Dla Kownackiego będzie to z pewnością okazja do wypłynięcia na szersze wody i możliwość stoczenia dobrze płatnych walk. Polak powrócił na ring po niemal czteroletniej przerwie (jeśli nie liczyć epizodu w ubiegłym roku) wywołanej m.in. poważnymi kontuzjami. Pochodzący z Łomży "Baby Face" ma dopiero 25 lat, co w wadze ciężkiej w boksie zawodowym jest wiekiem niemal młodzieżowym. Uwagę Haymona zwrócił zapewne swoim widowiskowym stylem walki. Czy kolejny w ostatnim ćwierćwieczu po Gołocie i Adamku polski pięściarz ruszy na podbój wagi ciężkiej na amerykańskim ringu? O tym przekonamy się niebawem, ale opieka wszechwładnego Haymona z pewnością mu to ułatwi. Choć biorąc pod uwagę obecną formę Kownackiego i jego skłonność do wdawania się w ringowe bijatyki, nie będzie to droga łatwa ani prosta. Jednak taka droga choć nie zawsze prowadzi na szczyt, trafia do serc kibiców, o czym przekonał się inny wojownik z Polski i kolega Kownackiego, niezapomniany Paweł Wolak.
Pozdrawiam
Czym?
Co do kontraktu z Haymonem to mnie rowniez sie wydaje ze Haymon ma w planie jakas rewolucje w boksie, i zbiera armie bokserow ktorymi bedzie mogl sterowac jak chce, gdy ta jego nowa wizja zostanie zrealizowana.
Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=eNh6rBENynM walka i wywiad po niej bezcenne :)
Talent to nic innego jak naturalne, ponad przecietne mozliwosci. Jego odwaga i serce do walki zaliczaja sie wlasnie do takich ponad przecietnych predyspozycji zwlaszcza w boksie.
Obrona, kondycja, i nawet technika do pewnego stopnia to elementy gry ktorych mozna sie nauczyc, wytrenowac itd. Serca do walki nie mozna sie nauczyc, trzeba je miec, odpowiedni charakter...Dlatego
Tak na marginesie, tutaj link do bardzo ciekawego artykulu na temat Ala Haymona, kto nie widzial to polecam
http://www.boxingscene.com/what-al-haymon-planning--79627
Haymon bedzie go puszczał na bumów i ściągał na trybuny Polonie i trzepał hajsik :)
No dokładnie i Adaś takich ponad przeciętnych mozliwości nie posiada. Serce do walki to ma większość pięsciarzy nie robiłbym z tego niczego wielkiego a już tym bardziej nie podciągałbym tego pod pojęcie talentu.
"Obrona, kondycja, i nawet technika do pewnego stopnia to elementy gry ktorych mozna sie nauczyc, wytrenowac"
Do pewnego stopnia i właśnie w tym rzecz. Ktoś z talentem będzie łapał wszystko dużo szybciej a inny może trenować całe życie a i tak pewnego poziomu nie przeskoczy. Kownacki najzwyczajniej w świecie nie ma smykałki do boksu to widać gołym okiem i nic mu nie da to serce do walki. Jest bumem walczy z bumami i zalicza nokdauny w tych walkach. Faktycznie ma talent xD
Twoje założenia są imponujące, na 100% potentat bokserski i człowiek biznesu podpisuje kontrakt z pięściarzem dla beki. Wychodzi twoja ignorancja, dawno nie czytałem tak bezwartościowych założeń. Pogratulować dedukcji tylko.
Z tym kontraktem dla beki to był tylko taki żarcik :) Bo naprawdę ciężko mi uwierzyć w to co przeczytałem tym newsie znając ringowe wyczyny Adasia. Nie jestem po prostu w stanie zrozumieć czym kierował się Haymon decydując się na podpisanie kontraktu z tak słabym zawodnikiem. Że Kownacki daje widowiskowe walki ? No daje ale przypominam z TOTALNYMI bumami ! Co będzie jak dostanie lepszego rywala ? Będzie "w plecy" szybko i przed czasem . Tak to widzę.
Moze on chce organizowac walki zbiorowe...
walka w remizie wiec sie bambo dobrze sprzedał ;D
Chyba na siłę trochę opisujesz Kownackiego. Jak można pokazać serce do walki jeżeli z nikim poważnym się nie walczyło. Myślisz, że jak gość idzie na wymianę a'la remiza z jakimś bumem to da rade zrobić to z kimś w miarę poważnym? No błagam. Kownacki ma fajny rekord i w dodatku nie ma obrony. Posłuży jako łatwy, dobrze wyglądający wpis do rekordu jakiegoś prospekta.
Nic na sile kolego, naprawde widze w nim talent, oczywiscie musi sie poswiecic w 120 procentach ciezkim treningom, bo inaczej nie nadrobi zaleglosci. Jednoczesnie jest z Polski i uwazam ze trzeba go wspierac a nie biadolic jaki to on jest slaby, walczy z bumami itd.
Chlopak ma 7 walk i pracuje tudziez pracowal do nie dawna na budowie. To jest prawdziwe zycie, a nie precelek marketingowy, to tez mi sie w nim podoba i dlatego bede mu kibicowal do konca. Co do drugiej czesci twojej wypowiedzi, tu sie zgodze, ze narazie jest latwym kaskiem dla wielu prospektow. Ale czemu wszyscy zakladaja ze on sie niczego juz nie nauczy, i nie bedzie postepu w jego walkach. Jest na to szansa, nie mowie ze bedzie mial rekord 30-0, nie wykluczone ze przegra szybciej niz pozniej ale ja widze realne szanse na lepszy boks z jego strony.
2. Dobra gala to nie tylko walka wieczoru, undercard też musi się zgadzać. Kownacki dla niezbyt wyrobionego widza może sprawiać wrażenie agresywnego i ciekawego zawodnika. Takie walki się podobają i nakręcają atmosferę.
3. Hayman nabije Kownackiemu rekord i pozycję w rankingach małymi walkami, a potem skonfrontuje go z jakimś innym podopiecznym w eliminatorze, albo może nawet w walce o pas mistrzowski. Walka z "niepokonanym Polakiem" i "nadzieją białych" na pewno dobrze się sprzeda.
To co napisałem to wydawałoby się dosyć oczywiste rzeczy, a jednak część osób zdaje się tego nie widzieć.