WIDEO: MACIEJ SULĘCKI NA TARCZY ANDRZEJA GMITRUKA
Mariusz Serafin, Nagranie własne
2014-09-03
Przed Maciejem Sulęckim (18-0, 3 KO) najważniejsze chwile jego kariery. Najpierw stoczy walkę 19 września w Radomiu, a 8 listopada zmierzy się podczas Polsat Boxing Night w Krakowie w umówionym limicie z Grzegorzem Proksą (29-3, 21 KO). Obecnie podopieczny Andrzeja Gmitruka przebywa na sparingach w Norwegii, ale my prezentujemy Wam urywki jednego z ostatnich jego treningów w Warszawie i "tarczę" z legendarnym polskim szkoleniowcem.
Myślę, że Maciek zaszokuje Polskę i zwycięży. Arcyciekawa walka.
Pozdrawiam
też się ostatnio zastanawiałem nad treningami u gmitruka co z nimi nie tak ;p
może ich zajeżdża tą techniką i nie robią siły.. nie rozumiem tego ale coś musi być na rzeczy skoro żaden nie potrafi nokautować. może po prostu takich wybiera w selekcji? syrowatka np. w trakcie zadawania serii cały czas schodzi coraz niżej na nogach co może mu odejmować mocy ale sulęcki już np tego nie robi. nie wiem, nie znam się ale ciekawość zostaje :P
Widać mu matka natura nie dała naturalnej siły i nawet Gmitruk niewiele może zdziałać.
Jak ktoś jest zawodowcem to zapewne systematycznie obija obony, przepycha samochody itp.
Gmitruk nie jest ślepy widząc jego rekord i do takich ćwiczeń przykłada odpowiednią wagę.
Może gdyby Sulęcki zatrudnił się u kowala jako młotkowy to ruszyły z siłą.
Może mieć jakieś błędy w synchronizacji uderzenia, źle przenosi ciężar, bije samą ręką itp.
Tylko w zwolnionym tempie porównując do jakiegoś wzorca można to określić.
Patrząc jak bije w tarcze to nie jest zbytnio dokładny.
Trafiając nawet słabym ciosem na brodę można powalić, ale to trzeba być mega precyzyjnym.
Widać że nie ma nawet zakodowanego prawego skoro na tarczach trener go poprawia, w zakresie pełnego skrętu. Przecież to zawodowiec, no chyba że z urlopu wrócił.
Sulęcki będzie jak chłopiec we mgle. Będzie się bał cokolwiek zadać bo albo nie trafi albo kontrą go Proksa rozbije.
Aby zawalczyć z Proksą trzeba wcześniej na sparingach mieć z kimś takim do czynienia.
Lewy prosty lecący z wysokości jaj inaczej się odbiera niż taki zadawany z gardy.
Do tego nietypowe płaszczyzny itp.
Chcąc trafić Proksę trzeba zadawać kombinacje licząc że np. przed 3 czy 4 ciosem się nie obroni.
Albo jakieś zmyłki.
Sulęcki za wolno to wszystko zadaje, aby coś zrobić Proksie.
Proksa zdąży wstawić swój cios pomiędzy to co on zadaje.
Mysle ze jesli tylko Proksa nie bedzie mega zardzewialy to bedzie dokladnie jak to napisales. Sulecki bedzie dostawal bezposredni prosty Grzeska a on nie bije tak lekko jak slowacy i wegrzy, ponadto Sulecki nie ma czy skarcic zapedow przeciwnika a zawodowy piesciarz musi miec czym powstrzymac atakujacego. Przypomina mi sie Miszkin-Glaz... dwie mega waty co sobie zadnej krzywdy zrobic nie mogli a lali sie po mordach jak na festynie to swietny przyklad poskiej mysli szkoleniowej! Sulecki zrobi chociaz limit wagi sredniej?
Pospinany jest, ciosy krotkie bez pelnego skretu. Nie nazwalbym tego super technika a co wiecej wlasnie to tez ma wplyw na jebniecie
Pospinany jest, ciosy krotkie bez pelnego skretu. Nie nazwalbym tego super technika a co wiecej wlasnie to tez ma wplyw na jebniecie
W boksie jak widać najlepszych to trzeba mieć nastawienie i być zimnym jak lód.
Przykłady:
- Gołowkin
- Witalij Kliczko
- Money
Władymir również nauczył się dbać o każdy detal w ringu. Polecam przypomnieć sobie film o braciach Kliczko.
Nawet jak Maciek przegra, a da dobrą walkę, to lepiej na tym wyjdzie niż na obijaniu leszczy.
To Proksa jest "infantylny", co pokazały walki z GGG oraz Morą. Jeszcze gość mówi że przegrał z waciakiem bo reklam w ringu nie było. haha
O czym ci zawodnicy myślą przed walką to mała bania. Amatorzy, zamiast skupić się na rywalu, to jeden sprawdza czy husta mu się nie przekręciła, drugi szuka banerów.
Dalej piszcie, że to PROfesjonalne.
a czy wogle jest w Polsce jakiś Dobry trener co szlifuję technike nakreśla taktyke i potrafi wyciagnąć z zawodnika maxymalne możliwości .
Gmitruk chyba nr 1 wsród trenrów ale łapain mu jakoś bardzo nie ustępuje. Wilczeswki musi sie rozwijać doskonalić swój warsztat jeśli chce sie liczyć jako poważny trener powinien rozwijać swój warsztat.
Co do walki
Sulecki- Proksa cóż to może być jedna z ciekawych walk Ja bym miał typować to nie widze wtej walce żeby sie miała skończyć przed czasem dla któregoś znich ale z a racji że Proksa miał lepszych rywalki to nieznacznym faworytem jest on.
Klęska z Gołowkinem zrobiła swoje zatrzymała ostro karierę Proksy.
Proksa nie jest Klasycznym panczerem a Sulecki tym bardziej ale obrony nie ma złej.
Sulecki niezły technik ale wata rękawicach przypomijnąca jednak dużo doświadczonego More który wygrał z Proksąs
Szanse procentwo.
55 do 45 a może nawet 52 do 48 dla Proksy