BRANDON RIOS CHCE WALKI Z COTTO!
Walki pomiędzy zawodnikami z różnych kategorii wagowych bywają świetnym widowiskiem, ale zdarzają się też totalne nieporozumienia. Jednym z nich jest pomysł Brandona Riosa (32-2-1, 23 KO), który postanowił rzucić rękawicę mistrzowi wagi średniej Miguelowi Cotto (39-4, 32 KO). Tak więc "Bam Bam", który ostatni dobry pojedynek stoczył w limicie 140 funtów, chciałby de facto zaboksować o tytuł cztery wagi wyżej...
Zobacz też: COTTO Z CANELO NA HBO?
W listopadzie ubiegłego roku Rios otrzymał surową lekcję boksu od wracającego po porażce przez nokaut Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Znacznie większy fizycznie latynoski zabijaka nie był w stanie w żaden sposób zagrozić Filipińczykowi. Potem wpadł na dopingu i wrócił nieudaną (ale dość szczęśliwie wygraną) walką z Diego Chavesem (23-2, 19 KO). Zdaniem Brandona to wystarcza, by upomnieć się o starcie z Cotto.
Zobacz też: COTTO ZNISZCZYŁ MARTINEZA!
- Cotto. To byłaby dobra walka, bo Cotto lubi się bić - mówi Rios. - Możemy walczyć w umownym limicie 152 funtów. Słyszałem, że szuka rywala na grudzień. Jestem gotowy. Na grudzień będę gotowy.