BARDZO MOCNI SPARINGPARTNERZY MASTERNAKA Z HUCKIEM NA CZELE
Już blisko miesiąc do swojego powrotu na ring przygotowuje się Mateusz Masternak (32-2, 23 KO). Tym razem wszystko się pozmieniało i były mistrz Europy oraz pretendent do mistrzostwa świata trenuje w bazie stajni Sauerland Event w Berlinie pod okiem nowego szkoleniowca, sławnego Ulli Wegnera.
Jak już Was informowaliśmy wcześniej, pięściarz z Wrocławia wystąpi na gali w Kilonii 27 września, gdzie głównym punktem będzie walka Arthura Abrahama (40-4, 28 KO) w obronie pasa WBO wagi super średniej z Paulem Smithem (35-3, 20 KO).
Treningi w Berlinie potrwają do końca tygodnia, a potem zawodnicy wyjadą na obóz, gdzie będą szlifować formę do samego startu. Polak nie marnuje czasu, dogrywa się z nowym sztabem i przede wszystkim toczy ciężkie sparingi z uznanymi rywalami.
- To już cztery tygodnie jak siedzę w Berlinie. Tylko raz na moment przyjechałem do domu zobaczyć żonę i dzieci, a tak to ciężko trenuję i koncentruję się wyłącznie nad poprawianiem pewnych elementów. Zarówno ja jak i mój trener jesteśmy zadowoleni z tej współpracy i wierzymy, że przyniesie ona w niedługiej przyszłości efekty i sukcesy. Zresztą sparingi z najlepszym zawodnikiem swojego limitu muszą przynieść wymierne korzyści - komentuje Masternak.
Ten najlepszy to oczywiście Marco Huck (38-2-1, 26 KO), który w miniony weekend pokonał Mirko Larghettiego i już po raz trzynasty obronił tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej. Tym samym wyrównał rekord Johnny'ego Nelsona, który rządził w latach 1999-2006.
MATEUSZ MASTERNAK: SERWIS SPECJALNY
Mateusz stoczył z nim dwa trudne sparingi - jeden trwał cztery rundy, drugi już sześć. Ponadto sparował ze wschodzącą nadzieją tego limitu, zaledwie 20-letni Muratem Gassiewem (18-0, 12 KO), a w przyszłym tygodniu do tego grona dołączy również niedawny challenger do tronu w wadze półciężkiej, Karo Murat (25-2-1, 15 KO). Jest więc materiał do analizy...
teraz Sauerland stwierdził że trzeba zaprowadzić ordnung bo kasa się nie zwróci
Zrobił z wystraszonego chłopczyka Mistrza Europy, a ten się wypiął na niego.
Masternak nic nie osiągnie, bo on nie ma głowy. Po każdym mocnym ciosie jaki inkasuje cofa się do tyłu i zbiera wszystko jak leci.
On zwyczajnie nie ma JAJ! Obwinia wszystkich, bo nie ma odwagi przyznać się do błędów.
Patol przynajmniej nie obwiniał trenera po tym jak nie dawał rady z woźnym.
Niech Masternak lepiej opowie jak Huck wypowiadał się o nim:
"Tak, był moim sparingpartnerem i próbował ukraść mi sznurówki"
Nie wiem dlaczego po porażkach niektórzy doznają jakiejś blokady i zamiast naprawić to co mogą niszczą wszystko co pozostało (Wach, Masternak, Proksa)
Masternak i Wach to prawie bliźniacze przykłady wyłączając sprawę dopingu u Wacha. Obaj zamiast zasuwać postanowili potrenować sobie blisko domku i swoich "lubych" jako trenera obierając kolegę który przed chwilką jeszcze boksował. Na dodatek u tego pierwszego był to niejako praktykant trenera którego Masternak obrzucił błotem i winą za porażkę a u Wacha był to asystent pierwszego trenera.
Niestety ale po porażce cofanie się w rozwoju to chyba najgorsza rzecz jaką można zrobić. Panowie pokazali tym samym że im nie zależy a przynajmniej nie tak jak powinno i jeden ma za sobą kolejną porażkę a drugi nie walczy od niepamiętnych czasów.
Czy naprawdę musiał aż promotor go wreszcie ogarnąć by zrozumiał że tu waży się to czy będzie czołowym bokserem czy pięściarzem z granicy top 50?
Myślę że Wegner będzie miał ocenić czy jeszcze coś da się z Mateusza wyciągnąć i ewentualnie od tego co zobaczy zależeć będzie to czy go jeszcze wywindują czy sprzedadzą komuś z czołówki na ostateczne pożarcie.
A tak powaznie to mam wrazenie,ze te szparingi z najlepszymi sa mocno mitologizowane.Czego Master jest jaskrawym przykladem.Jak nie mial dostepu do wysokiej klasy sparingpartnerow to walczyl lepiej,niz wtedy kiedy juz ten akces uzyskal...
Redaktor Furmi ciągle wiedziony nienawiścią do Włodara usiłuje wskrzesić sportowego trupa Mastera. Tylko brakuje mu już argumentów
Hukić jest agresywny i na pewno dostanie wskazówki aby przełamał Mastera.
"Ryj nie szklanka nie zbije się" to powinien napisać sobie Master jak wykonuje zawód boksera.
Gmitruk mógł chronić Mastera na takich sparingach.
Tu nie będzie wybacz.
Master w walce z Drozdem przez rozcięcie niestety miał kiepsko.
Do tego Drozd kicający jak zając na sterydach.
Co może zrobić rozcięcie z boksera pokazała walka Proksa - Hope 1.
Proksa normalnie rozstrzelały takiego leszcza.
Master potrzebuje calkowitej zmiany srodowiska, jak tez albo Afro-Amerykanskiego albo Latynoskiego trenera. Master ma dobre umiejetnosci czysto bokserskie, tylko ze jest spiety w ringu jak "zatwardzenie", oraz sztywny jak "kij od szczotki."
Ten facet potrzebuje: luzu, plynnosci oraz zupelnie nowego spojrzenia na boks, radosc bycia w ringu, czy zadowolenia z zarabiania duzych pieniedzy. Kazdy za bardzo spiety Polak potrzebuje troche Karaibow w swoim zyciu!
Może coś tam jeszcze z siebie wykrzesze ale co do ciężkiej koorw.. widzą w nim srałerlajdy że go jeszcze promują?
Zaufam gościom co wiedzą o koksie 10000000 razy więcej niż ja i dam Masterowi szanse choć go nie trawię.
master + wegner (najbardziej przeceniany pijaczyna jezeli chodzi o trenerow) to koniec mastera
jezeli master osiagnie z wegnerem cos konkretnego (chodzi mi o zwyciestwo nad jakims topowym zawdonikiem a nie jakims minto czy garayem) to zmienie nicka na "DebilFormerlyKnownAsLP"
W Niemczech dadzą mu wycisk.
Master prawego prostego zadać nie umie.
Lewy jest wolny jak u słabego amatora.
Psychy brak, szybkości brak.
Tutaj wystarczy najbardziej prymitywny trener, który weźmie go za twarz i ściągnie na ziemię.
Wegner oprócz stoczenie ok 180 walk i zdobycia większej ilości sukcesów niż wszyscy Polscy trenerzy razem wzięci jest cenionym działaczem społecznym, w uznaniu jego zasług wybudowano min. chale sportową jego imienia itp.
A ty co osiągnąłeś?
tylko Arka Gdynia parówo..
tez cie lubie ;) chyba niewiele wiesz o wegnerze bo czytasz zapewne tylko to co serwuja ci media a mozliwe ze nie rozumiesz nawet co gada w wywiadach albo np. bezposrednio po walkach
a jezeli (na co moze wskazywac twoj nick) rozumiesz troszke po niemiecku to nie wiem......moze lubisz takich podpitych dziadkow ktorzy kazdemu piesciarzowi- nie wazne jak walczy - daje te same wskazowki "komm doch mein Junge!" albo gdy publika wygwizda jego boksera to pijany chwyta mikrofon i kloci sie z publika odgrazajac sie ze "juz tutaj nie przyjedziemy!"
:D :D :D
viel Spass mit deinem lieben Opa Wegner ;)
to sie wypowiedziales ;) 12-latek odkrywa swiat kibica
WTF ??? co to jest chala sportowa ?
Prawdopodobnie twoja wrodzona lub nabyta skromność nie pozwoli ci wyjawić o jakie sukcesy chodzi.. szkoda.. parówko..
???? ze co??? nie zmieniaj tematu prostaku!!!!
najpierw wychodzis z calym arsenalem wulgaryzmow i teraz nagle starasz sie zadac pytanie trocheb ardziej "pokojowo"???
czym sie mam chwalic? nie jestem osoba publiczna o ktorych (jakbys nie wiedzial) rozmawia sie przeciez na forach dotyczacych czynnosci wykonywanej przez takie wlsanie osoby publiczne ;)
p.s. lubie parowki z musztarda i swiezymi buleczkami :D
*otke
p.s. imie svena pisalo sie przez tt ;)
tylko MKS Trzebinia "parowo"....... ;)