TRENER BOJCOWA ZALECA SPOKÓJ
Redakcja, SportBox.ru
2014-08-31
Wczoraj Denis Bojcow (34-1, 26 KO) udanie wrócił po pierwszej porażce w karierze i wypunktował Timura Musafarova (6-2, 5 KO), jednak daleko był jeszcze od formy ze swoich najlepszych czasów. Podobnego zdania jest jego trener Karsten Röwer, który odradza zbędny pośpiech.
- Do szóstej rundy byłem zadowolony, potem było już gorzej. Mimo wszystko wygrał zasłużenie. Kiedy jednak mówimy o walce z Kliczko, to mamy przed sobą długą drogę. Żeby Denis wrócił do dawnej formy musi stoczyć jeszcze ze trzy pojedynki - stwierdził szkoleniowiec mocno bijącego Rosjanina.
Bojcow ma zaledwie 28 lat, lecz liczne kontuzje, najczęściej porozbijanych dłoni, sprawiły iż jego kariera stanęła w miejscu.
A tak na poważnie - nic już z niego nie będzie, za dużo kontuzji chłopina miał.
Ja jestem ciekaw co sobie jego promotor pomyślał jak usłyszał ten huk pękającego balonu. Serio przecież ten gość był kreowany na niezłego prospekta, a zlał go jakiś Leapai! masakra.
Nadchodza nowi, interesyjacy piesciarze i naprawde zapowiada sie interesujaco za kilka lat.
Po drugie, kazda branza ma swoich wybitnych specjalistow I ich zdanie sie liczy. Nikt nie mowi tutaj o bezgranicznym zgadzaniu sie z nimi, ale zdecydowanie sluchaniu/czytaniu ich opinii I braniu ich pod uwage jako jeden z punktow analitycznych. Jezeli tego nie robisz ty czy inni tobie podobni, to nie swiadczy o niczym innym jak tylko o fakcie bycia ignorantem I laikiem.
http://espn.go.com/boxing/story/_/id/8784628/david-price
Po prostu dostal swoja lekcje zyciowa oraz profesjonalna tzw. zderzenia sie ze "sciana." Jak jestes czolowym prospektem to nie porywaj sie na solidnego boksera z Top10 HW (wtedy!) bo dostaniesz wpier***. Musisz najpierw dobrze nauczyc sie swojego fachu, a pozniej mozesz walczyc ze scisla czolowka.
Przypadek Price to jest KLASYCZNA lekcja pogladowa dla wszystkich czolowych prospektow w HW. Jak jestes prospektem to nie porywaj sie na takich bokserow jak Arreola, Takam, Thompson, Browne, itd., bo mozesz zostac szybko "wyprostowany." Stopniowo walcz z co raz lepszymi bokserami, ale bez przeskakiwania poziomow.
Price wcale nie jest skonczony. On sie jeszcze bedzie liczyl w HW. Moze nie mistrz, ale Top10. "
Calkiem mozliwe. ma znakomite warunki fizyczne i moze po odejsciu Wladimira bedzie mial szanse cos tam znaczyc na rynku europejskim, ale nie sadze by odgrywal role na rynku swiatowym.
185 cm i realne ubite 100 kg wagi. Malo dzisiaj takich, jest wielu plackow wazacych po 110 kg choc powinni wazyc z 93-96 najwyzej jak wszelkie Stiverne'y i inni otluszczeni
Boytsov z budowy wygladal troche jak komandos
Szkoda ze sie zmarnowal
Boytsov to byl naprawde ciekawy bokser jakich dzis malo
185 cm i realne ubite 100 kg wagi."
Pozwol, ze zapytam. Co ty sie masz z ta waga i wzrostem? Boks zawodowy to nie kulturystyka. Zwroc uwage na piesciarzy pokroju Joe Frazier, George Foreman, Larry Holmes, Lennox Lewis, Ray Mercer i wielu, wielu innych. Owszem, dbanie o swoja kondycje jest zwiazane z dieta, ale jak patrze np, na takich jak wspomniany przez ciebie Stiverne, te pare dodatkowych funtow nie przeszkadza im az tak bardzo. Jezeli pisalbys o takich jak np. Solis, bylay to juz zupelnie inna sytuacja. Mysle, ze kazdy piesciarz ma swoje wlasne wyobrazenie kiedy czuje sie w ringu najlepiej i my zwyczajnie nie mozemy wszystkich "szufladkowac"...
Oczywiscie t tylko moje subiektywne spojrzenie na te sytuacje.
Nie sądzilem ze to kiedys powiem,ale całkowicie sie z toba zgadzam w tej kwestii :)
"ale jak patrze np, na takich jak wspomniany przez ciebie Stiverne, te pare dodatkowych funtow nie przeszkadza im az tak bardzo"
W tym problem, ze bardzo im przeszkadza. Punktowany przez Austina Stiverne w latach 90 czy 70 nie mialby czego szukac. I to nie chodzi tylko o jakies wielkie braki w technice. Nie mialby czego szukac WLASNIE DLATEGO, ze nie jest sportowcem nie ma kondycji na wojny ringowe.
Glownie wlasnie z tych powodow, bo technika choc nie ta sama co z tamtych czasow, to jednak Bermane prezentuje ja nienajgorsza i moglby pod wzxgledem techniki w miare kontaktowac z zawodnikami z tamtych czasow.
Perez- to samo, braki w kondycji i przez to dostal od takiego surowego atletycznego zwyklego rzemieslnika a nawet surowego rzeimeslnika jak Jennings. To tylko pokazuje, ze W DZISIEJSZYCH CZASACH te "kilka" funtow im nie przeszkadza. W latach 70 czy 90 takich bokserow NIE BYLO. Z wyjatkiem moze Tuy ktory jednak nadrabial niezwykla moca uderzenia i byl bardzo mocno uklepany a nie otluszczony, takich bokserow NIE BYLO. Tzn byli- ale nie bylo ich w czolowce, i w "zasięgu obiektywu" kamery, ze tak sie alegorycznie wyraze.
Punktowany przez Austina Stiverne w latach 90 czy 70 nie mialby czego szukac. I to nie chodzi tylko o jakies wielkie braki w technice. Nie mialby czego szukac WLASNIE DLATEGO, ze nie jest sportowcem nie ma kondycji na wojny ringowe."
Ogladalem na zywo, siedzac niedaleko ringu obie walki Stiverne'a z Arreola i przynajmniej ta pierwsza nazwalbym wojna w ringu. Nie zauwazylem by Stiverne mial jakies powazne problemy z powodu paru extra funtow. Nie chce go bronic, gdyz rowniez preferuje atletow o sylwetkach jak Holyfield czy Jennings lub Haye, ale jak juz wspomnialem, boks to nie kulturystyka i sywetka sie nie wygrywa. Kazdy bokser to oddzielny teamt do rozmowy. Zauwazyem tylko, ze bardzo czesto wpadasz na ten temat i zastanawialem sie dlaczego to jest dla ciebie az takie istotne....
Zreszta, nevermind...
cop
Nie sądzilem ze to kiedys powiem,ale całkowicie sie z toba zgadzam w tej kwestii :)"
never say never...lol...
Prawde mowiac, preferuje jak sie wiekszosc ze mna nie zgadza. To wywiazuje ciekawe polemiki.
Nie bedzie juz wiecej malych ciezkich mistrzow HW, bo swiat oraz czasy sie zmienili. Teraz jest sporo duzych ciekich ktorzy sa szybcy oraz atletyczni.
Stiverne ma "naturalne" tendencje do tycia. Wystarczy spojrzec na jego "pucolowala" twarz, zeby sie zorientowac, ze ma problem z waga. Ale on tez doskonale sobie tez zdaje sprawe, ze nie moze sie za bardzo zapuscic fizycznie. Takze w jego przypadku kilka funtow za duzo, nie bedzie oznaczac zadnej obnizki formy. Stiverne nie bedzie tez nigdy przykladem boksera z "wyrzezbionym" cialem jak Wladek, Bradley czy Pascal.
Jak sie mowi o obnizce formy albo braku dyscypliny to trzeba spojrzec na czeste fluktuacje wagi boksera, nie sama wage jako taka.
Wladek jest ewenementem, bo on zawsze wazy prawie tylko samo. Troche wiecej na duzych ciezkich, a troche mniej nz mniejszych oraz szybkich ciezkich. To sie nazywa profesjonalizm oraz dyscyplina treningowa!
Lata 90: Riddick Bowe, Ray Mercer, Larry Holmes, George Foreman, Tim Witherspoon
A w latach 70, się nie zapuszczali, nie było otłuszczonych pięściarzy? :D Sam Ali miewał z tym problemy i potrafił wychodzić z widoczną nadwagą, nie wspominając już chociażby o takim gościu z czołówki jak Buster Mathis.
Pare lat temu wielszosc tutaj stawiala Boytsova, Pereza i Price'a na piedestale i wrozyla im wielkie kariery. Bylem prawdopodobnie jednym z nielicznych mowiacych iz nie widze w tych piesciarzach nic, co by predysponowalo ich do osiagniecia powaznych sukcesow.
Ty za to drogi kolego pisałeś, że Seth'a Mitchell'a można tłuc bejsbolem i nic mu nie będzie. Jak na ironię o jego karierze zadecydowała słaba szczęka.. YAFUD
Ty za to drogi kolego pisałeś, że Seth'a Mitchell'a można tłuc bejsbolem i nic mu nie będzie. Jak na ironię o jego karierze zadecydowała słaba szczęka..."
Dokladnie. Dlatego tez wlasnie podkreslilem, ze patrzac na piesciarzy pokroju David Price, Robert Helenius, Denis Boytsov, Set Mitchell czy mlodszych jak Joshua lub Martin, kiedy widzimy potencjal w tych piesciarzach, okraszony dobrymi zwyciestwami, kazdy z nas ksztaltuje sobie opinie o nich I pomylic sie moze kazdy, kto ma odwage napisac swoja opinie. Latwo jest krytykowac tych co sie pomylili, dlatego tez wyszczegolnilem te przyklady by kazdy z nas mial swiadomosc, ze czasami nasze nadzieje wzgledem okreslonych piesciarzy, nasze predykamentalne intencje dotyczace rozwoju tych piesciarzy bywaja bledne z roznych powodow...