CHARLES MARTIN: JENNINGS JEST ZA MAŁY, ZNOKAUTOWAŁBYM GO
Dla większości kibiców Charles Martin (18-0-1, 16 KO) pozostaje anonimowy, ale federacja WBO notuje go już na siódmym miejscu w swoim rankingu wagi ciężkiej. Mocno bijący 28-letni mańkut z Kalifornii teraz zgłasza swoją kandydaturę do starcia z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO).
Pięściarz z Filadelfii pod koniec lipca zapewnił sobie przyszłoroczną walkę o mistrzostwo świata organizacji WBC, jednak najpierw chce stoczyć jeszcze jedną potyczkę dla podtrzymania aktywności. Martin jest zdania, że obaj daliby dobre widowisko i liczy na przychylność ze strony stacji HBO.
Co ciekawe swego czasu Jennings odprawił naszego Artura Szpilkę, który załatwił sobie walkę wpisem na jednym z portali społecznościowych. Pomysł podchwycił teraz Charles i podążył tym samym kierunkiem. Efekt póki co marny.
- HBO mogłoby wziąć taki pojedynek, lecz kiedy mój promotor rzucił taką propozycję, jego promotor nawet jej nie rozważył. Dali jakieś gówniane wymówki i wszystko ucięli, bo podobno kiedyś nie dałem Jenningsowi sparingu. Tylko po co miałbym z nim sparować, skoro ja chcę z nim się bić? Pytanie czy Jennings jest na mnie gotowy? Mamy taką samą liczbę występów na koncie, jesteśmy podobnie klasyfikowani, a jedyną różnicą pozostaje fakt, że jestem od niego większy i silniejszy. Jennings jest za mały na wagę ciężką, znokautowałbym go - odgraża się Martin, mający już na rozkładzie kilku niepokonanych rywali oraz "czasówkę" jaką zadał Joeyowi Dawejce.
BRYANT JENNINGS POZOSTANIE AKTYWNY
- Jennings był bity przez dużo mniejszych zawodników, jak choćby Szpilka cz Perez. Ja mam blisko dwa metry i ważę 110 kilogramów. A przecież wiecie co się mówi o spotkaniu dobrego dużego z dobrym małym. Oczywiście mam sporo szacunku dla Bryanta. Ma spore umiejętności i serce do walki, ale wątpię by miał ze mną jakiekolwiek szanse. Rozumiem fakt, że mając zapewnioną potyczkę o mistrzostwa świata jego promotorzy nie chcą podejmować ryzyka, ale jeśli rzeczywiście ma walczyć na antenie HBO, to przecież z kimś, kto będzie stanowił realne wyzwanie. I tym kimś powinienem być ja - dodał Martin.
Posting o colowym prospecie to jest dokonaly moment, aby zapoczatkowac nasza wspolna liste czolowych prospektow z wadze HW.
Nasz ranking, tzn. forumowiczow Bokser.org. Wspolpraca, kontrybucja, bez bluzgow i chamstwa, przesadnej krytyki, albo cynizmu. Po prostu jak cos wiesz albo glebiej rozumiesz
to dodaj swoja wiedze albo opinie do wspolnego rankingu.
"Stara Fala" prospektow takich jak Wilder, Jennings, Price, Fury, Mitchell jest juz teraz mniej wiecej zdefiniowana, tzn. wiemy co mozemy sie po nich spodziewac (chociaz Wilder jest dalej duza niewiadoma). Teraz nadchodzi "nowa fala" obiecujacych ciezkich:
Kto to jest czolowy prospect HW? Zawodnik ponizej 30-go roku zycia, ktory pokazuje duzy potencjal, i ma mniej niz 25 zawodowych walk. Jezeli prospect bedzie sie dalej rozwijal tak jak dotychczas to moze byc przyszlym mistrzem HW, albo byc w scislej czolowce HW, tzn. Top10.
Moj wstepny ranking (Aug 2014) (subject to a discussion):
1)Anthony Joshua, 24, UK,7(KO7)-0: duzy ciezki z silnym ciosem, bardzo atletyczny, sparowal z Wladkiem; dobrze poukladany, agresywnie prowadzony, jeszcze troche surowy, nastepny przeciwnicy Airich oraz Sprott;
2)Joseph Parker; 22, Nowa Zelandia 10(KO9)-0; sredni ciezki, dosc atletyczny, odwaznie prowadzony; nastepny przeciwnik "Tank" Williams;
3)Hughie Fury, 19, UK, 14(8-0-0; duzy ciezki, bokserskie tradycje rodzinne, spore umiejetnosci jak na swoj wiek; musi sie wzmocnic fizycznie, ale jest bardzo mlody jak na HW; nastepny przeciwnik nieznany;
4)Andy Ruiz Jr, 24, USA; 22(KO16)-0-0; maly ciezki wzrostem, troche nadwagi, ale dynamiczny z silnym ciosem; nastepny przeciwnik Liakhovich;
5) Dominic Breazeale, 29, USA,12(KO11)-0-0; duzy ciezki; olimpijczyk z Londynu, ale bez sukcesow;
Plus cala gama innych prospektow, ktorzy powninni byc gdzies umieszczeni w naszym rankingu:
Trevor Bryan, Muralimov, Wawrzyk, Szpilka, Martin, Teper, Tereshkin,itd.
Jennings na dzien dzisiejszy skopałby mu dupe.
Głazkow z kolei to wg mnie taki typowy produkt sowieckiej szkoły, dobry lewy prosty, dobrze ułożony, ale bez fajerwerków. Co go gubi to właściwie zerowy balans, brak uników i to, że jest dość statyczny, a ma wpojone, żeby ciosy wyprowadzać gdy jest się książkowo ustawionym na nogach. Stąd, jeśli przeciwnik zmienia pozycję, jest ruchliwy, to Głazkow będzie go gonił nie wyprowadzając ciosów, co widzieliśmy w walkach z Malikiem i Rossym. Głazkow goni, nie skraca ringu. Podobny problem ma też np. Prowodnikow, chociaż on w porównaniu i tak nieźle potrafi skracać ring przeciwnikowi.
Jeśli chodzi o następcę Kliczków, to zdecydowanie Joshua.
Jennings póki co wykazuje co najmniej dobrą odporność na ciosy a dodając do tego jego bardzo dobrą gardę na światowym poziomie o nokaut na gościu łatwo nie będzie. Tym bardziej że walczył już z nawet mocno bijącymi pięściarzami i nikt go nie znokautował.
Argument że jest za słaby można włożyć między bajki. To typowy atleta.
Gość być może chce po prostu by było o nim trochę głośniej bo rekord niby tyle samo walk a nawet nie wiem kto to jest.
Bryant powinien zawalczyć teraz z kimś przypominającym w ringu Stiverna bo z nim najprawdopodobniej przyjdzie mu się mierzyć o pas WBC i będzie cholernie ciężko.
Sułtan zakończył kariere po porażce z Władem w 2008 roku wzioł za jakieś biznesy z firma nafta moskwa i pewnie trzepie niezłą kasiore tak domniemywam,
jak walczył z czgjev z Qendo to był w ringu obok Szagejva
to był niezły cieżki sprytny, szybki ,mańkut, fajnie wypykał Shanona Briggsa , nie dal sie znokałtować Władowi a też nie miał jakiś dużych warunków na cieżką
od dawna nie walczy Helenius z nim to zupelnie nie wiem co się dzieje
Dzięki bardzo za informację...Szkoda,że zakończył, bo tak jak wspomniałeś, prezentował niezły poziom.
Co do Helleniusa, to boryka się z problemami zdrowotnymi i nie wiadomo czy nie zakończy kariery. Szkoda bo to niezły też pięściarz .
Najpierw kontuzja w walce z Chisorą wykluczyła go na długi czas. Później wrócił i znów po którejś walce doznał jakiegoś urazu.
Chyba nic już z niego nie będzie.
Coś ala Boystov. Też niby się dobrze zapowiadał a nie wszedł na wysoki poziom bo ciągle jakieś zabiegi, operacja kontuzje.
Nadchodzi powoli Luis Ortiz, choc on ma 35 lat. Mysle ze ten koles poprzestawia ranking HW w najblizszym czasie.
To jaki zart?
A tak w ogole, wg UndeadDoga to zaden problem nokautowac bumow, wiec czemu prospekci jak Jennings, Martin, itp tego nie robia?
no coz, laik jest laik, ale nie o tym dzis w tym temacie, wiec nie podejmujmy tego tematu nawet
Widzialem Martina w akcji. Jak dla mnie wyglada jak jakas duza kaczka, albo dziobak jest jakis taki nieforemny, poza tym w tej walce ktora ogladalem tragicznie uzywal jabu i tragicznie wyprowadzal ciosy. Ponoc sie troche poprawil od tamtego czasu- no coz, jak dowiem sie, ze jest sens to sprawdzic, to to zrobie
Eh laicy