JOHN MOLINA: MAŁO KTO BIJE TAK MOCNO JAK JA

John Molina (27-4, 22 KO) potwierdził w kwietniu krążące o nim opinie jako o jednym z najmocniej bijących zawodników na granicy wagi lekkiej i junior półśredniej. Co prawda to on poległ ostatecznie po ciosach Lucasa Matthysse, jednak na półmetku rozkrwawił Argentyńczykowi twarz i dwukrotnie doprowadził do liczenia. Już 13 września podczas gali "Mayweather vs Maidana II" pięściarz z Kalifornii stanie przed innym trudnym zadaniem, mierząc się z Humberto Soto (64-8-2, 35 KO).

- Przegrałem z Matthysse tylko dlatego, że on okazał się ode mnie znacznie bardziej doświadczony, ale na pewno jestem jednym z najmocniej bijących bokserów w swoim limicie. Popełniłem kilka błędów i gdy miałem zranionego rywala, powinienem go wówczas wykończyć - wspomina Molina.

- Chcę rewanżu i kibice również tego pragną, dlatego dobrymi występami chcę doprowadzić do drugiej potyczki z Matthysse. Mało kto w wadze junior półśredniej bije tak jak ja - dodał 31-letni Amerykanin.

Zadanie będzie jednak trudne, bo przecież Soto zasiadał już na tronie w kategorii piórkowej, super piórkowej oraz lekkiej, a teraz chce osiągnąć to samo w limicie 140 funtów.

Co ciekawe kapitalna rozpiska gai w MGM Grand w Las Vegas sprawiła, że włodarze stacji Showtime zdecydowali się rozpocząć transmisję w systemie PPV godzinę wcześniej. Dzięki temu kibice zobaczą przynajmniej jedną walkę więcej.