KATSIDIS I CAMPBELL NA GALI W HULL
Michael Katisids (30-6, 24 KO) kontynuuje pogoń za czołówką wagi lekkiej. W trzeciej walce od czasu tegorocznego powrotu na ring Australijczyk zmierzy się 25 października w Hull z Tommym Coyle'em (19-2, 8 KO). Stawką pojedynku będzie pas IBF International.
- Cieszę się, że znowu wystąpię w Anglii. Zawsze podobała mi się pasja, jaką mają tamtejsi kibice. Gdy tam walczę, czuję się jak w domu. Dziękuję promotorom, a także Tommy’emu za to, że zgodził się na walkę – powiedział zawodnik z Toowoomby.
34-latek po raz ostatni boksował w Wielkiej Brytanii w listopadzie 2011 roku, kiedy przegrał z Rickym Burnsem. Kilka miesięcy później uległ też Albertowi Mensahowi, a wkrótce potem z powodu problemów zdrowotnych zakończył karierę. Wrócił w marcu br. i odniósł już dwa zwycięstwa.
Jego 24-letni rywal dwóch porażek w karierze doznał w starciach z Derrym Mathewsem i Garym Sykesem. W ostatnim występie pokonał na punkty Michaela Ansaha.
- Wspaniale, że zaboksuje z kimś takim jak Katsidis, naprawdę się cieszę. On walczył już u nas z Mitchellem czy Burnsem, a poza tym boksował m.in. z Guerrero i Marquezem. Zwycięstwo nad nim będzie ogromnym sukcesem – stwierdził Brytyjczyk.
Podczas październikowej gali kolejny występ zaliczy też mistrz olimpijski z Londynu Luke Campbell (7-0, 5 KO). Rywalem boksującego w kategorii lekkiej 26-latka będzie niedawna ofiara Coyle’a, Argentyńczyk Daniel Eduardo Brizuela (26-3-2, 8 KO).
- To dla mnie duży krok naprzód, ale czuję, że jestem gotowy. Walka Brizueli z Coyle’em była niesamowita, wiem, że czeka mnie trudna przeprawa – oznajmił Campbell.
Przed galą w Hull mistrz olimpijski zaliczy 20 września występ w Londynie. Jego rywal nie jest jeszcze znany.