MAIDANA W TYCH SAMYCH RĘKAWICACH
Wygląda na to, że tym razem przed walką Floyda Mayweathera Jr. (46-0, 26 KO) z Marcosem Maidaną (35-4, 31 KO) nie wybuchnie afera rękawicowa. Argentyńczyk, który pogodził się już z tym, że nie będzie mógł założyć swoich Everlastów, zamierza boksować w rewanżu tych samych rękawicach, w jakich walczył z Amerykaninem za pierwszym razem.
Zobacz też: MAIDANA O ZMIANIE RĘKAWIC
Kontrowersje wokół rękawic rozpoczęły się na kilkanaście godzin przed pierwszą, majową potyczką. Mayweather nie zaakceptował preferowanej przez rywala pary Everlast MX, tłumacząc, że brakuje w nich wyściółki. Zagroził nawet, że wycofa się z walki, jeżeli "Chino" założy te rękawice. Organizatorzy w końcu jednak, po decyzji Komisji Sportowej Stanu Nevada, która przyznała rację Amerykaninowi, odetchnęli z ulgą – Argentyńczyk wybrał inną parę i walka odbyła się zgodnie z planem.
Bogatsi w to doświadczenie, Maidana i jego trener Robert Garcia od początku kampanii promującej rewanż naciskali na to, aby bokserowi z Santa Fe pozwolono na walkę w jego ulubionych rękawicach. I oni jednak w końcu się poddali. Garcia przyznał, że jego podopieczny trenuje w rękawicach Everlast Powerlock i to ich będzie używać 13 września, kiedy w MGM Grand po raz drugi spotka się z Mayweatherem.
Data: 24-08-2014 12:29:25
jabol19, jakie przekreca ?
Czego ty wymagasz od pseudointeligenta który nazywa Mayweathera "po uszy wypełnionym kałem'?Najwidoczniej kkk zawitał na org.Marzy mi się tu taki moderator który na bieżąco przegląda te wszystkie tematy i szybko reaguje na takie kretyńskie komentarze.
Autor komentarza: almightypatapon
Data: 24-08-2014 13:04:46
Nie no, przecież to parodia. Floyd wybiera rękawice dla rywali. I tak pozbawili Maidanę największego atutu. I zaraz się znajdą użytkownicy którzy stwierdzą że oczywiście ma racje bo przecież musi dbać o swoje zdrowie.
Ktoś kazał Maidanie się zgadzać?Mógł odmówić walki i zrezygnować z wypłaty.xD Po poprzednich sprzeczkach o rękawice tym razem już pewnie wszystko było w kontrakcie.Maidana ma mniejszy problem z tymi rękawicami niż ty.:-)
I to jest właśnie problem z Floydem. Generuje taką kasę że przeciwnicy idą na ustępstwa bo chcą wypłatę życia. Dodatkowo żadna z federacji nie ma jaj żeby zareagować. Zresztą jak wyznaczono Pacquiao na obowiązkowo pretendenta to Floyd zagroził że zakuje pas (sic!) Everlast MX mają wszelkie niezbędne atesty i nie powinno być żadnego gadania. Jasne że Maidana mógł się nie zgodzić ale by nie doszło do rewanżu. Floyd genialny pięściarz ale przy okazji cwaniak o niewyobrażalnym ego. Dlatego życzę mu drugiej porażki w karierze a pierwszej w rekordzie. Jak pęknie zero to pękną wyniki z PPV bo prawda jest taka że przeciętny hamburgerios w USA ogląda Floyda bo nigdy nie przegrał a nie dlatego że podoba mu się jego styl boksowania.
Wczoraj się urodziłeś,że nie wiesz iż pieniądz rekompensuje ustępstwa?Nikt Maidany nie zmuszał do walki jeżeli zależy mu na rękawicach bez wyściółki.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: almightypatapon
Jak pęknie zero to pękną wyniki z PPV bo prawda jest taka że przeciętny hamburgerios w USA ogląda Floyda bo nigdy nie przegrał a nie dlatego że podoba mu się jego styl boksowania.
Piszesz tak bo jesteś albo sfrustrowanym i kpiącym z nienawiści ogrem,albo totalnym laikiem.Rożne rzeczy już tu były wymyślane na tego genialnego boksera ale żeby Mayweather był przeciętny?0_o Ten który od kilkunastu lat pokonał tylu wyśmienitych mistrzów? Ten który wiele razy ośmieszał tychże mistrzów,jest przeciętny?xD Kumasz jak to brzmi niedorzecznie?
Razem z jabolem możecie dyskutować o boksie,bo mi nie wypada nawet wyprowadzać cię z błędu.Pooglądasz boks trochę dłużej zobaczysz starsze walki Mayweathera który stylem czarował wszystkich to pójdziesz po rozum do głowy.Żegnam.
Gdzie on napisał że Floyd jest przeciętny?
Jesli jednak przypomnimy sobie ze X to Floyd Mayweather jr.- to oczywiscie podciagniemy mu zwyciestwo chocby za samą grację ruchow i wieksza finezje od rywali
To co napisałeś to oczywiście prawda, z tym że gówno prawda. Pozdrawiam* :)
*Przepraszam za brak merytoryki w moim wpisie, ale ile razy można wałkować to samo.
Data: 24-08-2014 14:27:00
StasioKolasa
Gdzie on napisał że Floyd jest przeciętny?
Moja gafa.Zatem moje czytanie jest tak samo dobre jak to co napisał almightypatapon.:P
Druga sprawa wiążąca sie z tym, ze nie punktuje sie rund zawodnika X i Y, ale WIELKIEGO FLOYDA i jego rywala. I to tez jest wypaczanie wyniku.
Punktując tylko i wylacznie WYNIK, a wiec TRAFIONE CIOSY (i to nie tylko w twarz i nie tylko w brzuch, nawet ciosy na gardę liczą sie odrobine bardziej niz brak jakichkolwiek ciosow- to jest tzw przewaga optyczna), wrażenie, itp walke Maidana-Mayweather wypunktowalem remisowo lub lekkie wskazanie na Maidanę.
Trzeba rozumiec ze licza sie WSZYSTKIE ciosy jakimi sie uderzylo w rywala w miejsca w ktore uderzac mozna, z określoną WAGĄ. Jest to srednia wazona. Tzn ciosy na garde mają bardzo małą wagę w punktowaniu ale JEDNAK JAKĄŚ MAJĄ. A wiec jesli przykladowo bije sie X z Y, w calej rundzie zaden nie trafil drugiego, ale ten pierwszy nie zadal zadnego ciosu, a ten drugi zadal np 10 ciosow na garde, to kto wygral runde? Otoz wygral runde TEN DRUGI!
I dlatego w walce Floyda z Maidaną nawet te ciosy nietrafiane czysto ktorych bylo co nie miara ze strony Maidany się LICZĄ. Maja oczywiscie znacznie mniejsze znaczenie od ciosow trafionych, TOTALNIE mniejsze znaczenie od ciosow TRAFIONYCH MOCNYCH, ale JAKIEŚ ZNACZENIE JEDNAK MAJĄ.
I dlatego wlasnie wypunktowanie tej walki dla Floyda jest kompletnym wypaczeniem wyniku.
Ja rowniez widze piekno boksu Mayweathera, uniki, gracja poruszania się, itp, ale NIGDY W ZYCIU nie przyszlo mi do glowy, zeby tak jak niektorzy tutaj, brac to pod uwage w jakimkolwiek stopniu w punktacji! SIC!
napisałem "(...)genialny pięściarz ale(...)" Przerażające jest to że jak ktoś ma jakiekolwiek "ale" co do Floyda, to z automatu zostaję obrzydzony błotem typu "jesteś albo sfrustrowanym i kpiącym z nienawiści ogrem,albo totalnym laikiem". Wystawiając komentarz liczę na jakąś wymianę poglądów i argumentów czytaj dyskusję. A propos czytania: widzę tu pewne zaległości u Ciebie :P. Sorry za złośliwość ;) Nie uważam się za eksperta ale laikiem też nie jestem szczególnie że występuję w amatorce i znam boks trochę od kuchni.
Napisałem powyżej że zjebałem.Zwracam honor i posypuję głowę popiołem,bo nie będę usprawiedliwiał swojej nieudolności w tym konkretnym przypadku jeżeli chodzi o czytanie.;-)
Data: 24-08-2014 16:32:08
Wielu półlaikow punktuje wyrownane rundy dla Floyda za to, ze walczy z wieksza gracja, finezja, timingiem i pokazem sweet science od przeciwnika.
Bardziej półlaicy,laicy i fachowcy dlatego tak punktuje,bo Mayweather pracuje obroną i jest precyzyjniejszy od rywala.Pisanie o gracji jest tak dobre ze chyba zapiszę to na ścianie.xD
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
rafaltheo.Jakby walka z De La Hoyą i Maidaną punktowane były na twoich zasadach które są poniżej..
**Autor komentarza: rafaltheo
To jest kolego calkowicie oczywiste. Jesli ktos bije na garde- to chocby garda byla szczelna, to w odpowiednio proporcjonalny sposob prowadzi ten ktory bije w garde- to sie nazywa tzw przewaga optyczna. Gdyby bil w powietrze: tzn rywal by unikal ciosow to juz inna sprawa. I tu jest m.in blad idiotow sedziow z walki Haye- Kliczko, gdzie punktowali dla Kliczki za przewage optyczna mimo ze ten bil sie z powietrzem cale rundy. Bardzo dotkliwie pobil powietrze- szkoda tylko ze nie Haye'a. No ale do tendencyjnosci i glupoty mozna sie przyzwyczaic
**Autor komentarza: rafaltheo
W boksie ZAWODOWYM liczy sie takze, tzw przewaga optyczna, agresja, kto kogo przyciskal, itp.
..to masz rację,że nie zwracając uwagi na skuteczność akcji,a kto kogo przyciskał to można punktować wysoką wygraną Maidany i Oscara.Na twoje nieszczęście tak się walk nie punktuje i uczciwy widz lub sędzia zawsze postawi ponad kto kogo przyciskał,skuteczność poszczególnych akcji.
Data: 24-08-2014 11:38:15
I tym razem Maidanę też przekręcą chyba że po uszy wypełniony klocem zostanie znokautowany.
kkk jest do bani.xD
Widze ze to chyba Ty nie wiesz jak sie punktuje.
Punktuje się nastepujaco (tekst zresztą jest z bokser.org):
"- Effective Aggressiveness – efektywne nacieranie na przeciwnika, a więc takie, któremu towarzyszy skuteczne zadawanie ciosów. Bokser, który pozostaje w defensywie, również może liczyć na pozytywną ocenę w tym aspekcie, jeżeli to on inicjuje wymiany (i, rzecz jasna, jest skuteczny).
- Defense – wszelkie elementy składające się na defensywę zawodnika, takie jak bloki, uniki, parowanie, zejścia z linii ciosu itd.
- Ring generalship – umiejętność narzucenia rywalowi swojego stylu walki.
- Clean punching – ciosy czyste, a zatem zadane prawidłową częścią rękawicy i mijające blok rywala. Im silniejsze, tym większa ich wartość."
Teraz jesli przymierzymy to do walki Floyd- Maidana, otrzymujemy:
Maidana narzucil swoj styl walki- choc nie jakos zdecydowanie ale jednak- przez pierwsze 5 rund.
Ponadto mowiac o ciosach czystych chodzi nam o ciosy na CAŁE CIAŁO. Przeciez chodzi zarowno o body punches jak i o ciosy na twarz. I Maidana zadal cała mase ciosow ktore minely blok i bily gdzies po zebrach, gdzies obok zeber, gdzies w ramiona (a ramiona to NIE BLOK!). Przeciez jak najbardziej takie cos takze sie liczy, z tymze generalnie przyjmuje sie ze nie liczy sie tego z taka sama waga jak ciosow na twarz, szczeke.
Jesli chodzi o efektywna agresje- jak najbardziej przez wiecej niz 5 rund Maidana miał taką efektywna agresje, ktorej towarzyszyly ciosy na cale cialo, on po prostu obijał Floyda.
Aspekt "Defense" oczywiscie byl wyraznie dla Mayweathera, choc osobiscie uwazam, ze czegos takiego w ogole nie powinno sie liczyc, bo to jakis absurd, aby za to ze ktos sie umiejetnie broni przyznawac mu punkty, to nie gimnastyka artystyczna.
Reasumujac- walka jak najbardziej poszla na remis lub na konto Maidany. Przyznanie zwyciestwa Floydowi jest calkowicie absurdalne i po prostu pokazuje to to, ze punktujacy nie koncentrowali sie na logice i zasadach, ale na emocjach mianowicie: 1. WIELKI FLOYD, kazdy jego ruch jest magiczny. 2. Przyznawanie wyrownanych rund dla Floyda, bo mial wieksza finezje i "czystszy" styl od rywala. Każde uczciwe punktowanie tej walki wg wyzej wymienionych zasad i pamiętając o calkowitej bezstronnosci prowadzi do braku zwyciestwa tej walki przez Mayweathera. Tylko czyste emocje i brak zelaznej niezaleznej od emocji logiki powodują, ze dajemu wygrana Floydowi bo to w koncu FLOYD.
Z tej samej przyczyny Brook wygrał wyraźnie z Porterem, z tej samej przyczyny Byrd powinien wygrać z Gołotą, który zwłaszcza w drugiej połowie walki pruł powietrze, przykładów można jeszcze mnożyć.
"Nie, punktujemy rundę dla tego, kto zadał więcej "clean, effective punches". Te czyste, efektywne ciosy to jest właściwie 99%"
Po 1 punktujemy nie tylko to co wlasnie udowodnilem, po 2 nie wiem skad wziales ze czyste ciosy to 99% calosci.
Po 3- jak pisalem, czyste efektywne ciosy nie licza sie tylko na twarz, ale na cale cialo, wszystkie dozwolone miejsca, nie licząc bloku. Wiec tutaj remis to jest maksimum na co zasluzyl obijany cała walke Floyd. Nie wspominajac juz tego, ze kwestia zwyciestw rund z 2 czesci walki dla Floyda jest bardzo sporna, ja tam nie widzialem zbyt wielu wygranych rund Mayweathera.
Maidana wcale nie byl bity na srodku ringu tak jak to niektorzy sugeruja- nawet na srodku ringu Mayweatherowi nie bylo latwo, a mozna to zobaczyc na dobrym linku walka w HD z fajnego ujecia kamery: http://www.youtube.com/watch?v=L7UwYKgDdDE
Jesli podliczymy z odpowiednią waga wszystkie trafione ciosy- czyli na cale cialo a nie tylko na twarz, oczywiscie zachowujac wlasciwe wagi dla uderzen mocnych i jabow, oraz dla uderzen na cialo, a na szczeke: to jestem pewien ze Maidana by mial znaczna przewage.
Jest po prostu zlodziejstwem i absurdem przyznac te walke Mayweatherowi- a zanim ktos sie kategorycznie nie zgodzi, polecam obejrzec jeszcze raz walke- z linka ktory dalem powyzej.
Tylko nazwisko i podnieta magicznym Floydem zabrala Maidanie co najmniej remis
I tak jak mówi Harold jest odkąd pamiętam. Co do reszty nie mam czasu się bawić. Potrafię zrozumieć jeśli ktoś wypunktował remis albo nawet wygraną Maidany, bo to jest do wybronienia, było parę rund wyrównanych, których przyznanie Argentyńczykowi nie byłoby skandalem i tak w każdej walce możemy stworzyć widełki np. w przedmiotowej z tego co kojarzę było to w moim przypadku od 117:111 Mayweather do 113:115 Maidana.
Widze ze to chyba Ty nie wiesz jak sie punktuje.
Z nas dwóch to raczej ja wiem jak się punktuje,bo nie tak dawno ci przecież sam ci to tłumaczyłem gdy pisałeś o tym przyciskaniu i agresji.Poniżej fragmenty tamtej dyskusji.xD
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: rafaltheo
W boksie ZAWODOWYM liczy sie takze, tzw przewaga optyczna, agresja, kto kogo przyciskal, itp.
Autor komentarza: StasioKolasa
Data: 01-08-2014 13:00:31
W boksie liczą się CIOSY CZYSTE,OBRONA,EFEKTYWNA AGRESJA(zwróć uwagę na słowo efektywna,bo o tym zapomniałeśxD) i RING GENERALSHIP.xD
Całość naszej dyskusji.xD
http://www.bokser.org/content/2014/07/31/151755/index.jsp
naucz sie czytac ze zrozumieniem. " przewaga optyczna, agresja" te dwa pojecia od razu tworza nam efektywną agresje.
Autor komentarza: rafaltheo
Data: 01-08-2014 10:11:57
Nie no jak czytam tego laika @stasia to mi rece opadaja
Drogi laiku- ciosy czyste to sie licza w BOKSIE AMATORSKIM.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj przepisał słowo w słowo wszystkie te elementy które nie tak dawno miał tłumaczone bo dla niego było ważne przyciskanie i agresja.xD
Autor komentarza: rafaltheo
Punktuje się nastepujaco (tekst zresztą jest z bokser.org):
Clean punching – ciosy czyste, a zatem zadane prawidłową częścią rękawicy i mijające blok rywala. Im silniejsze, tym większa ich wartość."
Potwierdziłeś,że ciosy czyste się liczą(one są najważniejsze jakbyś nie wiedział),ale nie tak dawno byłem laikiem bo jak twierdziłeś ciosy czyste liczą się ale w BOKSIE AMATORSKIM.xD Kiedy ty się nauczysz przyznawać do błędów?
naucz sie czytac ze zrozumieniem. " przewaga optyczna, agresja" te dwa pojecia od razu tworza nam efektywną agresje.
Ale teraz dojebałeś hihihihi lol.xDDe La Hoya był agresorem i miał optyczna przewagę ale wszystko w kula w płot bo nic nie trafiał i tu punktowane były obrony Maywetahera i jego skuteczność.xD
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: rafaltheo
Data: 01-08-2014 10:11:57
Nie no jak czytam tego laika @stasia to mi rece opadaja
Drogi laiku- ciosy czyste to sie licza w BOKSIE AMATORSKIM.
LOL.xD
I tu jest m.in blad idiotow sedziow z walki Haye- Kliczko, gdzie punktowali dla Kliczki za przewage optyczna mimo ze ten bil sie z powietrzem cale rundy. Bardzo dotkliwie pobil powietrze- szkoda tylko ze nie Haye'a. No ale do tendencyjnosci i glupoty mozna sie przyzwyczaic
Wszystko na temat twojej znajomości punktowania.xD
piszac "ciosy czyste to sie licza w boksie amatorskim" chodzilo o to, ze ciosy czyste w takim stopniu jak wg Ciebie to sie licza w boksie amatorskim- wyjales zdanie z kontekstu. KONTEKST chlopcze jest ZAWSZE szalenie wazny, a podstawowym bledem ktory popelniasz Ty albo NietrzezwyTomasz to jest wlasnie bezmyslne wyciaganie czegos z kontekstu.
"Dzisiaj przepisał słowo w słowo wszystkie te elementy które nie tak dawno miał tłumaczone bo dla niego było ważne przyciskanie i agresja.xD"
Wciaz dla mnie wazne jest przyciskanie i agresja chlopcze i jednoznacznie wskazalem, ze przyciskanie i agresja razem skumulowane daja nic innego jak efektywna agresje.
Co do walki Haye- Kliczko, otoz tutaj "przewaga optyczna" znaczy troszke cos innego niz to co dzis tak nazwalem. To konflikt oznaczen. Jesli kogos bijesz- chocby po gardzie i zadajesz tych ciosow znacznie wiecej to niemal zawsze masz przewage optyczna. Jesli natomiast bijesz sie z powietrzem to jest to takie fałszowanie przewagi optycznej
Wciaz dla mnie wazne jest przyciskanie i agresja chlopcze i jednoznacznie wskazalem, ze przyciskanie i agresja razem skumulowane daja nic innego jak efektywna agresje.
I ty dalej wymyślasz bajki ile można,pytam się ile możesz brnąć w tych bzdurach?Jesteś masochistą,kręci cię jak ktoś cię karci?LolxD
Tłumacze po raz kolejny i ostatni.
rafaltheo żeby agresja przyniosła zamierzony efekt(czytaj była punktowana)to musi być EFEKTYWNA,czyli skuteczna.Tak samo żeby obrona była efektywna to nie wystarczy się tylko próbować bronić,trzeba się bronić skutecznie,znaczy tak by rzeczywiście unikać ciosów.Gdzie ty się gubisz?xD
Teraz z tą agresją.Żeby agresja i to twoje przyciskanie było efektywne to musi być również skuteczne czyli musi przynosić efekt w postaci czystych cisów,a nie tylko sam atak.Jeżeli ataki są nieustanne ale ciosy nie dochodzą celu to jest to gówno a nie efektywny atak janku muzykancie.Efektywny atak to jest taki atak który przynosi punkty.De La Hoya atakował i miał optyczna przewagę ale nie był efektywny i został wypunktowany.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: rafaltheo
piszac "ciosy czyste to sie licza w boksie amatorskim" chodzilo o to, ze ciosy czyste w takim stopniu jak wg Ciebie to sie licza w boksie amatorskim- wyjales zdanie z kontekstu. KONTEKST chlopcze jest ZAWSZE szalenie wazny, a podstawowym bledem ktory popelniasz Ty albo NietrzezwyTomasz to jest wlasnie bezmyslne wyciaganie czegos z kontekstu.
Nic nie wyciągałem z kontekstu powyżej są cytaty,jest też link do dyskusji gdzie zaliczyłeś lekcje tego jak punktuje się walki.xD
Drogi laiku- brak mi slow na dno intelektualne jakie prezentujesz
Ile można czytać forum i nic się nie nauczyć nawet podstaw?Masz jakąś blokadę w mózgu,alergie na naukę?
Jeżeli bokser atakuje i nic nie trafia,to jest to AGRESJA ale NIEEFEKTYWNA!TO WIE KAŻDY nawet większość laików co widziało dwie walki Adamka w całym życiu!:P
Jak nie wierzysz mi to napisz do związku bokserskiego.Jakby chodziło tylko o samą AGRESJĘ to po kiego chuja dodawać EFEKTYWNA?O_o Myśl geniuszu,myśl bo słowo efektywna nie robi tu za ozdobę.Ty upierasz się i wmawiasz,że wystarczy być agresywnym i jest to już efektywne hihihi.xD Można się uśmiać naprawdę jesteś dobrym zgrywusem.LOL.xD
Tak samo obrona która jest również punktowana w boksie.Gdy bokser się broni większość walki ale i tak jest cały czas czysto trafiany,to jego OBRONA jest NIEEFEKTYWNA i może sobie włożyć w buty taką obronę.Jeżeli bokser się broni i robi to skutecznie tj.blokuje ciosy,lub ich unika w inny sposób to jest to OBRONA EFEKTYWNA.Tu nie ma nic skomplikowanego czego nie zrozumiałby nawet trzynastoletni chłopiec który nie widział na oczy żadnej walki.xD
Naucz się przyznawać do błędu bo tylko człek ograniczony tego nie potrafi.;-)
Czaisz baze, misiu pysiu?
jesli ktos będący agresywnym, ZDOŁA KOGOŚ PRZYCISNĄĆ, to jest to agresja E-FEK-TYW-NA
Uczcie się laicy. Walkę wygrywa ten który ZDOŁA KOGOŚ PRZYCISNĄĆ.xD Jak kocham życie,gąbka w moim zlewie szybciej chłonie wiedzę niż ty.Nie bulwersuj się ekszzzpercie ale tak to wygląda.
rafaltheo geniuszu nasz ty forumowy który nie rozumie nawet że czarne jest czarne a białe jest białe.;-)Wczytaj się dokładnie tylko przycisz albo wyłącz najpierw teletubisie.:-)
*Agresja która najczęściej jest niepoparta celnymi ciosami(przykłady De La Hoya-Mayweather,albo Brook-Porter tu doskonale pasują)będzie TO TYLKO AGRESJA,ALE agresja NIEEFEKTYWNA!xD Gdzie się gubisz?
*W boksie jednym z kryteriów oceny walki jest EFEKTYWNA AGRESJA(zwróć uwagę na słowo efektywna zgrywusie) a nie jakieś wymyślone przez ciebie PRZYCISKANIE.Przycisnąć to możesz sobie pryszcza z nastoletniego czułka przed lustrem.
*Porter non stop atakował,a w twoim fachowym slangu bokserskim było to przyciskanie,ale nie był efektywny przez małą skuteczność czystych,silnych ciosów i dlatego przegrał.
*Słowo EFEKTYWNA nie robi tu za ozdobę.xD
Naucz się przyznawać do błędów,bo jak pisałem,tylko ktoś mocno pokrzywdzony przez życie ma z tym problem.
A ułom z tego wnioskuje: "Uczcie się laicy. Walkę wygrywa ten który ZDOŁA KOGOŚ PRZYCISNĄĆ.xD "
Nie wiem jak to nazwac, niedouctwem, glupota, niskim IQ? mysle ze po trochu wszystkiego.
"W boksie jednym z kryteriów oceny walki jest EFEKTYWNA AGRESJA(zwróć uwagę na słowo efektywna zgrywusie) a nie jakieś wymyślone przez ciebie PRZYCISKANIE."
Nic nie jest wymyslone nieuku, "przyciskanie" jak i zamienne: "naciskanie" jest to okreslenie uzywane ogolnie w sporcie i w boksie wraz ze slowem "agresywne" oznacza nic innego jak efektywna agresje
Najpierw laiku naucz sie troche o boksie i wylacz emocje a wlacz logike.
W boksie najbardziej licza sie ciosy CZYSTE, trafione. To czy trafiaja w twarz jak Floyd Maidanę, czy na cale cialo jak Maidana Floyda, to nie zmienia faktu, ze, z odpowiednia waga, licza sie WSZYSTKIE TE CIOSY.
A wiec Maidana moze ciut mniej trafil w twarz, ale trafil tak duzo w okolice klatki piersiowej, zeber, tulowia, ze jest absolutnie oczywiste, ze te walke albo zremisowal albo wygral.
Gdyby nie liczyc takich ciosow, to oznaczaloby to, ze Rocky Marciano, mimo ze straszliwie obijal po calym swoim ciele rywali zeby potem dojsc do ich szczeki, wlasciwie nic nie zrobil, bo wedle punktacji to obijanie sie nie liczy:D:D, co tam, ze rywal ledwie po tym chodzil i wygladal jakby wyszedl z klatki lwa, to sie NIE LICZY WEDLUG WYZNAWCOW FLOYDA XD
A liczy sie dopiero jak trafil w szczeke xD
Oj laicy, laicy...
rafaltheo geniuszu nasz ty forumowy który nie rozumie nawet że czarne jest czarne a białe jest białe.;-)Wczytaj się dokładnie tylko przycisz albo wyłącz najpierw teletubisie.:-)
*Agresja która najczęściej jest niepoparta celnymi ciosami(przykłady De La Hoya-Mayweather,albo Brook-Porter tu doskonale pasują)będzie TO TYLKO AGRESJA,ALE agresja NIEEFEKTYWNA!xD Gdzie się gubisz?
*W boksie jednym z kryteriów oceny walki jest EFEKTYWNA AGRESJA(zwróć uwagę na słowo efektywna zgrywusie) a nie jakieś wymyślone przez ciebie PRZYCISKANIE.Przycisnąć to możesz sobie pryszcza z nastoletniego czułka przed lustrem.
*Porter non stop atakował,a w twoim fachowym slangu bokserskim było to przyciskanie,ale nie był efektywny przez małą skuteczność czystych,silnych ciosów i dlatego przegrał.
*Słowo EFEKTYWNA nie robi tu za ozdobę.xD
Naucz się przyznawać do błędów,bo jak pisałem,tylko ktoś mocno pokrzywdzony przez życie ma z tym problem.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: rafaltheo
W boksie najbardziej licza sie ciosy CZYSTE, trafione. To czy trafiaja w twarz jak Floyd Maidanę, czy na cale cialo jak Maidana Floyda, to nie zmienia faktu, ze, z odpowiednia waga, licza sie WSZYSTKIE TE CIOSY.
ŻE CO,JAKIE CAŁE CIAŁO??xD W NOGI I PLECY/NERKI POTYLICĘ BARKI RAMIONA KARK TEŻ?xD MAM PROPOZYCJĘ.PRZESTAŃ JUŻ UDAWAĆ UPOŚLEDZONEGO PRZYZNAJ SIĘ ŻE TE WSZYSTKIE PISZESZ GŁUPOTY CELOWO I NIE BĘDĘ WYTYKAŁ TEGO ŻE SIĘ CHUJA ZNASZ.:-)
CIOS NASZ TY FORUMOWY GENIALNY EKSZZZZPERCIE,ŻEBY BYŁ ZALICZONY MUSI TRAFIĆ NA PUNKTOWANE MIEJSCE(TUŁÓW I GŁOWĘ[poza potylicą])WCISKANIE TEJ ŻAŁOSNEJ TANDETY ŻE CIOSY KTÓRE IDĄ NA CAŁE CIAŁO SĄ PUNKTOWANE TO JEST SZCZYT BAJKOPSIARSTWA,BARKU ELEMENTARNEJ WIEDZY I BYCIA PRZEWODNICZĄCYM W KLUBIE OGRA LAIK I SPÓŁKA.xD
rafaltheo ja naprawdę nie należę do tych którzy lubią dobijać leżących i ale na litość..PRZESTAŃ WYMYŚLAĆ SWOJE ZASADY JAK PUNKTOWANIE CIOSÓW NA CAŁE CIAŁO.HAHAHAHAHA.xD Skąd ty żeś się urwał?Bladego pojęcia nie masz ale od dwóch dni przejawiasz masochizm.
To czy trafiaja w twarz jak Floyd Maidanę, czy na cale cialo jak Maidana Floyda, to nie zmienia faktu, ze, z odpowiednia waga, licza sie WSZYSTKIE TE CIOSY.
http://memytutaj.pl/media/created/wmmr4z.jpg
Tak jest lepiej.;-)
"ŻE CO,JAKIE CAŁE CIAŁO??xD W NOGI I PLECY/NERKI POTYLICĘ BARKI RAMIONA KARK TEŻ?xD MAM PROPOZYCJĘ.PRZESTAŃ JUŻ UDAWAĆ UPOŚLEDZONEGO PRZYZNAJ SIĘ ŻE TE WSZYSTKIE PISZESZ GŁUPOTY CELOWO I NIE BĘDĘ WYTYKAŁ TEGO ŻE SIĘ CHUJA ZNASZ.:-)"
Znowu nie rozumiesz kontekstu. Chodzi o całe ciało- w sensie wszystkie miejsca ktore sa dozwolone
"CIOS NASZ TY FORUMOWY GENIALNY EKSZZZZPERCIE,ŻEBY BYŁ ZALICZONY MUSI TRAFIĆ NA PUNKTOWANE MIEJSCE(TUŁÓW I GŁOWĘ[poza potylicą])WCISKANIE TEJ ŻAŁOSNEJ TANDETY ŻE CIOSY KTÓRE IDĄ NA CAŁE CIAŁO SĄ PUNKTOWANE TO JEST SZCZYT BAJKOPSIARSTWA,BARKU ELEMENTARNEJ WIEDZY I BYCIA PRZEWODNICZĄCYM W KLUBIE OGRA LAIK I SPÓŁKA.xD"
Rozumiem, ze w skład tułowia nie wchodzą nerki, zebra, klatka piersiowa? aha
Oj laik, laik...
Mi możesz nie wierzyć i się spierać o tą 'efektywną agresję'.Ja tłumaczyłem kilka razy,że jest ona efektywna tylko gdy jest POPARTA CELNYMI CIOSAMI,ty pisałeś zupełnie inaczej,że agresja i przyciskanie to już jest 'efektywna agresja'.LOLxD Tłumaczyłem kilka razy,ty wolałeś wymyślać własne zasady i pluć na to że ktoś daje ci darmowe korepetycje.Czytaj więc i przekonaj się jak bardzo się myliłeś.xD
Efektywna agresja
Kluczowe jest tu słowo „efektywna”. Zawodnik może iść do przodu, próbować dobrać się do przeciwnika, spychać go do obrony, ale nie zadaje ciosów lub nie trafia. ŻEBY BYĆ EFEKTYWNYM, ZAWODNIK MUSI KONSEKWENTNIE TRAFIAĆ, poruszając się do przodu. Należy zaznaczyć, że pięściarz walczący na dystans może być „efektywnym agresorem”, jeśli to on inicjuje wymiany.
Źródło: coxscorner.tripod.com / Monte D. Cox, "How To Score A Fight!"
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: rafaltheo
W boksie najbardziej licza sie ciosy CZYSTE, trafione. To czy trafiaja w twarz jak Floyd Maidanę, czy na cale cialo jak Maidana Floyda, to nie zmienia faktu, ze, z odpowiednia waga, licza sie WSZYSTKIE TE CIOSY.
Nic nie wyrwałem z kontekstu,jest przecież twój post w całości gdzie o ciosach Mayweathera pisałeś jako tych czystych,a o ciosach Maidany jako tych na całe ciało.xD Napisałeś i jest to potwierdzone powyżej,że liczą się ciosy w całe ciało jak uderzał Maidana co jest nieprawdą i brakiem elementarnej wiedzy.Teraz jak jak już napisałem że to kolejna bajka,zdałeś sobie sprawę jak bardzo się ośmieszyłeś i odkręcasz to w nieudolny sposób.
W sumie,po kimś kto nie wiedział co znaczy 'efektywna agresja',trudno wymagać by wiedział że nie są punktowane ciosy w całe ciało.
Od dzisiaj jak będę wiedział że gdzieś w tematach się smrodzisz i wywyższasz to będę jedynie wklejał te kilka zdań jak kompromitujesz się pisaniem co znaczy efektywna agresja i że punktuje się ciosy na całe ciało.Każdy,nawet nowy na forum zaraz będzie wiedział kto jest kto.;-)