PAUL SMITH BĘDZIE WALCZYŁ Z ABRAHAMEM JAK U SIEBIE W DOMU

- Zapewniam swoich kibiców, że ich nie zawiodę - przekonuje Paul Smith (35-3, 20 KO), który 27 września w Kilonii zaatakuje Arthura Abrahama (40-4, 28 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej.

- Moje marzenia w końcu się spełniają, bo zawsze czekałem na walkę mistrzowską. Mam za sobą wielu fanów, którzy podróżują ze mną na wszystkie moje pojedynki, a tym razem pojadą by zobaczyć jak zdobywam tytuł - twierdzi dwukrotny mistrz Wielkiej Brytanii. I chyba wie co mówi, gdyż jego świta zamówiła podobno aż dwa tysiące biletów na ten wieczór.

- Współpracowałem już dwukrotnie z Kalle Sauerlandem przy dużych projektach i w obu przypadkach wychodziłem z tego zwycięsko. Nie inaczej będzie i tym razem - uważa Eddie Hearn, promotor pięściarza z Liverpoolu.

- Mi to odpowiada, że na widowni zasiądzie aż tylu angielskich kibiców, bo oni potrafią stworzyć niezapomnianą atmosferę. Nawet jeśli z góry wiadomo, że ich pupil jest skazany na porażkę. Dla mnie to będzie już czwarty występ w Kilonii i zanotuję tym samym czwartą wygraną w tym mieście - zapewnia jednak pewny siebie Abraham.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzych
Data: 24-08-2014 00:01:28 
Za takie walki to powinno się od razu odbierać pas. Nawet za samo pomyślenie o walce z takim przeciwnikiem. Nikogo nie pokonał, dostał lanie od DeGale, znowu nikogo nie pokonał, został zdemolowany przez Grovesa, oczywiście znowu nikogo nie pokonał i teraz dostaje walkę o pas. Rozumiem, że to Niemcy i nabijanie pseudo obron, ale jakieś minimum szacunku do pasa mistrzowskiego powinni zachować.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 24-08-2014 00:13:22 
Krzych

no tak....dlatego huck walczy teraz ze spaghetti :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.