WEGNER O MASTERNAKU: KLASOWY PIĘŚCIARZ, POTRZEBUJEMY MAŁYCH ZMIAN
- Dziękuję Piotrkowi za wszystko co dla mnie zrobił - mówi Mateusz Masternak (32-2, 23 KO), komentując zmianę trenera. Już wcześniej informowaliśmy Was, że miejsce Piotra Wilczewskiego zajmie teraz Ulli Wegner.
- Piotrek to świetny trener i fachowiec, ale na tym etapie swojej kariery potrzebuję kogoś z większym doświadczeniem w narożniku. Jestem przekonany, że Ulli to właściwa osoba na właściwym miejscu - zapewnia wrocławianin trenujący obecnie w Berlinie. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno popularny "Master" był mistrzem Europy kategorii junior ciężkiej, jednak poniósł dwie porażki w ostatnich czterech występach.
- Mateusz zaimponował mi etyką pracy. Już teraz jest dobrym zawodnikiem, potrzebujemy tylko wprowadzić kilka ulepszeń. A wtedy będzie już gotowy do powrotu na scenę światową - komentuje legendarny niemiecki szkoleniowiec.
IMO dobra decyzja bo Wegner to ulubiony trener Sałerlandów, więc skoro wziął Mastera to mają wobec niego poważne plany.
ja całkowicie nie skreślam Masternaka ale cieżko mu będzie wejść na szczyt Cruser!
Data: 22-08-2014 15:02:09
Bardzo lubię Masternaka, właściwie najbardziej ze wszystkich polskich pięśćiarzy, kibicuję mu na dobre i złe, ale nie wiem jak zdzierżę ten specyficzny niemiecki bełkot Wegnera w jego narożniku.
Zmiana trenera w przypadku Mastera który wrecz cofnął sie w boskerskim rozwoju była co trzeba podkreślić KONIECZNIŚCIĄ.
oraz " wygrywamy na pkt. ta walka jest twoja!"
jeszcze nigdy w zyciu nie slyszalem naprawde konkretnej wskazowki od wegnera do podopiecznych a prawie kazda gale sauerlanda ogladam (ogladalem) w ARD
Wilk to dobry trener ale jako bokser był rozbity co się odbija na jego działaniu w czasie walki (nie zachowuje chyba zimnej krwi)...
Poza tym za młody dla Mastera i Master chyba nie do końca się go słuchał...
Dodatkowo należy zwrócić uwagę na to że Masternak nigdy nie przyznał się do tego że to on wszystkie walki zawalił.
Wilczewskiemu mam nadzieje że zostanie tylko Wach, bo Łaszczyk i Szymański tracą czas u trenera co ma klapki na oczach. Nie rozwija się i ogranicza zawodników.