BUTE ZNALAZŁ ODPOWIEDZI. POWRÓT 6 GRUDNIA
Lucian Bute (31-2, 24 KO) długo odpoczywał po ostatniej porażce, ale w końcu się pozbierał i wraca na ring. Obóz Rumuna potwierdził, że kolejną walkę stoczy 6 grudnia w Bell Centre w Montrealu.
Będzie to niemal jedenaście miesięcy od czasu styczniowej przegranej na punkty z Jeanem Pascalem. Wcześniej 34-latka pokonał też Carl Froch. Dwie porażki w stosunkowo krótkim czasie zmusiły Bute do przemyśleń i porad ze strony ekspertów, którzy mieli mu pomóc przezwyciężyć psychiczną blokadę.
- Znalazł odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. Nie możemy zapewnić, że wrócą złote czasy, ale czujemy, że dzięki odpowiednim decyzjom wszystko idzie w dobrą stronę – powiedział Jean Bedard, prezes promującej pięściarza grupy InterBox.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie grudniowym rywalem Rumuna, jak i kto go przygotuje do tego występu. Po porażce z Pascalem Bute rozstał się z trenerem Stephanem Larouche. Nazwisko jego następcy ma zostać ogłoszone w najbliższych tygodniach.