MAIDANA: FLOYD RÓWNIEŻ WALCZY NIECZYSTO
Rick Reeno, Boxingscene
2014-08-20
Do rewanżu Marcosa Rene Maidany (35-4, 31 KO) z Floydem Mayweatherem Jr (46-0, 26 KO) został jeszcze miesiąc, ale już teraz trwa wojna na słowa. Kolejną odsłonę rozpoczął Argentyńczyk.
- Pytacie czy byłem zraniony w tej walce? Jasne, ale tylko po ciosach w tył głowy - mówił niedawno "Piękniś", król rankingów P4P. Co na to jego oponent?
- Być może on ma rację i czasem walczę nieczysto. Być może to część jego taktyki, by uczulić sędziego i spowodować, by był aż przewrażliwiony na tym punkcie podczas drugiego pojedynku. Lecz jeśli ja walczę nieczysto, to on również. Często używa łokci i robił to nie tylko ze mną, tylko również przeciwko innym rywalom. Oni mu nie odpłacali tym samym, ja postanowiłem to robić - stwierdził Maidana.
bedzie dobry sedzia i Floyd skopie mu dupe
w walce z canelo floyd chwycil saula za leb "smarujac" mu przy tym sznurkami od rekawicy po oczach i twarzy
tylko ze canelo nie dal sobie dmuchac w kasze i od razu walnal floyda w jaja (chyba wielu pamieta ta scene)
Jak dla mnie gadki Floyda to wywieranie presji na sedzim, uwazam ze nie takie walki jak ta pierwsza mialy miejsce a ostrzezen nie bylo.
To niestety element boksu i tyle.
Mimo wszystko uwazam ze Maidana da ciezka przeprawe Floydowi i walka bedzie podobna do pierwszej