DAWID KOSTECKI: JESTEM W NAJLEPSZYM WIEKU
Dawid Kostecki (39-1, 25 KO) od kilkunastu dni jest już "na powietrzu" i nie może się doczekać swojego powrotu na ring. Wszak przerwa od oficjalnych startów trwa prawie dwa i pół roku. Pięściarz z Rzeszowa chce szybko nadrobić ten stracony czas.
- Nie wychodzę do żadnych 6-rundowych walk. Interesują mnie poważne, 10- czy 12-rundowe starcia. Żadnych walk na przetarcie, bo przecierać to ja się mogę z żoną - żartuje w swoim stylu Dawid w rozmowie z Kamilem Wolnickim.
Uważany do niedawna za numer jeden naszej wagi półciężkiej zawodnik wspomina coś o październikowym terminie powrotu. Realna jest też walka podczas gali Polsat Boxing Night w listopadzie. A sam Kostecki pomimo 33. lat zapewnia, że dopiero wkracza w najlepszy okres swojej kariery.
- Uważam, że jestem w najlepszym wieku. Jestem wdzięczny promotorom, że prowadzili mnie tak, a nie inaczej. Gdyby wcześniej puścili mnie do wielkich walk... Moje ambicje mogły być większe od umiejętności. Dzisiaj dorosłem, fizycznie i, przede wszystkim, psychicznie. Jestem gotowy, aby osiągnąć sukcesy. Mogę ruszać w świat. A jeśli będę chciał i dbał o siebie jak teraz, mogę jeszcze 10 lat walczyć na wysokim poziomie.
:DD
To reklama sanatoriów czy coś tu jest nie tak?!!!!! Poprane, podane , czynszu nie płacił do lekarzy bez kolejek żyć nie umierać.
Smutne że jak nie ma kogo promować to promuje się kryminalistów
To jest właśnie patologia humanizmu rozdmuchanego do fanatycznej skali. Wszystko postawione na głowie. Masz rację, jak sanatorium, gość poszedł na odnowę biologiczną i "szukanie własnego ja". A z tymi filmami to święta prawda, sam miałem kuzyna w pudle i prosił o jakieś filmy i gry bo mają Playstation w celi i już nie mają w co grać (?!). A potem wystosunkowali protest, że mają w celi za ciasno.
Kostecki buja w obłokach porównywanie Do Meywehera ze wyszedł po 2 mc z wiezienia do siebie śmieszne jakby porównać Mercedesa do żużytego volsvagena 17 leteniego hehe..
W półcieżkiej nic nie z robi ,w Śuper średniej również.z czołówką obu wag go nie widzę absolutnie
w półciężkiej oprócz Mistrzów jest Pascal, Chilmeba ,Nasz Fonfara, Brechmer , Murat
jest taki zdolny rusek Miehoncew mistrz olimpijski nie ta liga dla Kosteckiego
Waty Kostecki ale panczerem też nie jest i nie będzie.
w jego rekordzie próżno szukać solidnego rywala oprócz tego Mocka który i tak na deski go posadził i porażka z 5 latemu ztym arabem z francjii Kanouffem przez ko
Na początek kelnera pewnie mu dadzą
Dużo Kostecki gada z kim to walczył wygrał cwaniakuję podobnie Szpilka gadał jak wyszedł z ciupy a w którym miejscu kariery jest widzimy.
dla mnie trochę lepszy od Głazewskiego , klase lub dwa gorszy od Fonfary
nie zachwycam się jego powrotem zbawcą półcieżkiej i superśredniej nie bedzie napewno!
W wywiadzie przekonywał, że mógłby pojechać na galę do Międzyzdrojów i obić, któregokolwiek półciężkiego, fajnie gdyby miał taką formę, ale ile teraz jest wart to się okaże po pierwszych sparingach. Myślę, że zostaną mu tylko Wojaki, no i dziewczyny.