W CARSON WYGRYWAJĄ FAWORYCI
Zanim na ring w Carson wyjdą główni bohaterowie, kilka słów o tych, którzy już wystąpili. A kibiców spoza rozpiski Showtime zapewne najbardziej interesował występ oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontay Wildera (32-0, 32 KO).
Amerykański król nokautu podtrzymał swoją niesamowitą serię odprawiając twardego journeymana Jasona Gaverna (25-17-4, 11 KO). Bojowy policjant zapoznał się najpierw z deskami w trzeciej rundzie po prawym "Brązowego Bombardiera", sytuacja powtórzyła się w czwartej odsłonie i w przerwie przed piątą Gavern pozostał na stołku.
Były mistrz świata dwóch kategorii - Jorge Linares (37-3, 24 KO), pięknym prawym krzyżowym w połowie drugiej rundy znokautował Irę Terry'ego (26-12, 16 KO).
Amerykański olimpijczyk z Londynu w wadze ciężkiej - Dominic Breazeale (12-0, 11 KO), najpierw w pierwszym starciu dwukrotnie rzucił na deski weterana Billy'ego Zumbruna (27-14-1, 16 KO), by w drugim dokończyć dzieła zniszczenia.
Z kolei mistrz olimpijski z Londynu - Luke Campbell (7-0, 5 KO), przebył pół świata żeby spotkać się ze słabiutkim Steve'em Trumble'em (13-31, 8 KO), którego odprawił także w drugiej rundzie po dwóch nokdaunach.
O co chodzi?!
Laicy beda widzieli w tym gorsza forme Wildera, inteligentniejsi dostrzega rozwijanie pewnej maniery boksowania ktora jest znakomita dla kogos jak Wilder. Boksowanie na luzie, spokojnie bez potrzeby szybkiego nokautu, luz w postawie bokserskiej i luz w miesniach- tzn brak usztywniania ich, gwarantuje lepsza odpornosc.
Wilder idzie w kierunku ktory jest jak najgorszy dla Stiverne'a. Im Wilder bedzie bardziej luzacki, metodyczny i bedzie predzej wolal kontrowac niz sam nacierac, tym spasiony Stiverne bedzie mial mniejsze szanse.
Juz w walce z Firthą bylo widac taki boks u Wildera. Teraz tylko go rozbija. Cieszy mnie to, bo tak powinien ten chlopak boksowac. Z pewnoscia siebie, na luzie, bez bojazni, spokojnie i metodycznie. To Wilder powinien czekac na rywala a nie go szukac- z racji swoich kosmicznych warunkow fizycznych.
PS
Nie wiem kto tam widzial jakies ciosy ktore Wilder dostawal od Gaverna, ale mysle, ze ktos tutaj za duzo najpierw zebral ciosow od wyskokowych trunkow
Potezny prawy sierp bity z calego ciala wyladowal dokladnie na brodzie przeciwnika. Bylo od razu oczywiste, ze Terry nie wstanie po tym ciosie.
Wilder wlaczy spokojnie, poprawil lewy jab, poprawil lateralna prace nog oraz nie bije cepow.
Czeka na swoja okazje, niezle "odwija" sie ze zwarc. Ogolnie, duzo lepszy bokser po pracy z dobrymi trenerami: Mark Bryland oraz Russ Anber.
Ale dalej, cienutkie nozki oraz niesprawdzona szczeka!
to że znokałtował Gaverna żaden wyczyn w 1 rundzie znokałtował go Amir Monsour
Myśle że wtym roku odbedzię się walka Stiverne -Wilder i wszystko będzie jasne