LETR ZASTOPOWAŁ WROTNIAKA

Po fatalnym początku zawodowej kariery utytułowany na ringach olimpijskich Włodzimierz Letr (3-3, 2 KO) wraca na właściwe tory. Przed momentem zastopował Bena Wrotniaka (5-2, 1 KO).

W pierwszej rundzie bardziej doświadczony Letr kontrolował potyczkę, przede wszystkim dzięki lepszej pracy nóg i lepszemu dystansowaniu. Po przerwie rolę się obróciły. Polak z australijskim paszportem zaczął układać akcje w serie kilku ciosów zamiast pojedynczych, obszernych sierpów i kilka razy trafił na głowę podopiecznego Dariusza Snarskiego.

Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Początek trzeciej odsłony to chaotyczne ataki Wrotniaka. Letr nie mógł sobie przez minutę z tym poradzić, lecz zaczął w końcu przepuszczać te akcje i wciągać rywala na kontrę z lewej ręki. Wchodziło niemal wszystko. Ben "zatańczył" na nogach, a lewe oko zaczęło puchnąć. Włodek robił konsekwentnie swoje i w czwartym starciu rozciął dodatkowo oponentowi prawy łuk brwiowy. Wrotniak jednak pokazywał szaloną ambicję i nieustannie parł do przodu. Niestety w przerwie między czwartą a piątą rundą jego lewe oko było już niemal kompletnie zamknięte.

Letr rozluźnił się, punktował prawym prostym, a szalone ataki Bena zbierał na gardę. Na początku szóstego starcia Letr trafił krótkim lewym sierpem. Pod Wrotniakiem ugięły się nogi, ale ustał i znów niczym jednooki wojownik ruszył do przodu. Na szczęście zareagował jego narożnik, poddając tego ambitnego chłopaka na dwie minuty przed końcem walki.

Wcześniej w swoim zawodowym debiucie Tomasz Król tylko zremisował z Marcinem Ficnerem (2-4-2).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: xionc
Data: 16-08-2014 22:35:47 
co to za wynik "tylko zremisowal"?

jak to sie liczy do rekordu?
 Autor komentarza: BrooklinBomber
Data: 16-08-2014 22:50:55 
Jako remis - czego nie rozumiesz?
 Autor komentarza: fop
Data: 16-08-2014 22:59:44 
Naprawdę nie rozumiem jak można trenować boks i być takim cepiarzem do tego z niby pięściarskiej rodziny.

Poziom mniej niż żenujący i trochę wstyd, że na naszych galach walczy ktoś taki jak ten Wrotniak.

Letr zresztą nie wiele lepszy, choć przynajmniej wie jak uderzać i ustawić się na nogach, ale chodzić już nie potrafi, człapie tylko jak osoba niepełnosprawna. Obaj zresztą nieprzygotowani fizycznie, no taka smutna prawda.

Patrzeć na to nie mogłem.
 Autor komentarza: otke
Data: 17-08-2014 12:06:53 
Włodek powinien walczyć w -91 i podobno taki był plan. Ale pewnie rynek jest taki, że trzeba walczyć w hw. Najważniejsze, że wygrał, gratulacje
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.