WILDER ZAPOWIADA KOLEJNY SZYBKI NOKAUT
Deontay Wilder (31-0, 31 KO) jeszcze kilkanaście godzin temu opowiadał jak szanuje Jasona Gaverna (25-16-4, 11 KO), ale teraz już zapowiada kolejny ekspresowy nokaut.
Otoczenie ostatniego medalisty olimpijskiego w barwach USA odradzało mu ten występ, bo przecież "Brązowy Bombardier" ma zaklepany pojedynek z Bermane'em Stiverne'em (24-1-1, 21 KO) o tytuł mistrza świata federacji WBC. On jednak za wszelką cenę chciał podtrzymać aktywność i uparł się na ten pojedynek.
DEONTAY WILDER: SERWIS SPECJALNY
- Jestem podekscytowany i gotowy by pokazać światu, że jestem najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej. I tylko kwestią czasu jest kiedy zostanę championem organizacji WBC. Nie lekceważę rywala, tylko chcę zachować aktywność przed walką ze Stiverne'em. Zapowiadam więc kolejny błyskawiczny nokaut w moim wykonaniu w sobotni wieczór - powiedział Wilder.
Co do walki. Wiem że to nierealne, ale życzę wszystkiego najlepszego Gavernowi.
+1. Najgorsze jest to, że te "dyskusje" ciągle wyglądają tak samo. Skrajne poglądy, które nie dopuszczają innego zdania. Co temat o Wilderze/Mayweatherze/Pacmanie to normalne copy&paste z poprzedniego.
i Rigo, bo cop ma jakies kompleksy co do kubanczykow ..
Tymczasem wzial naprawde leszczyka, Pana z brzuchem piwnym i rozstępami ktorego wlasnie ww Mansour zlał jak chcial, tak samo jak Ustinow, nasz Wach, itp.
Takze wzial rozbitego kelnera jakkolwiek smiesznie to brzmi.
Nie wiem po co on tak caly czas bierze tych leszczow i gada jakby nie rozumial, ze to go niczego nie uczy. A moze on zwyczajnie jest glupi i to wyjdzie z Stiverne'm?
Uwazam, ze taka hipoteza jest calkiem prawdopodobna- ze po prostu nadinterpretujemy niektore rzeczy a Wilder jest najzwyczajniej w swiecie niezbyt inteligentnym chlopakiem z Alabamy ktorego ubytki w tych aspektach beda kosztowaly go bycie zdemolowanym przez Bermane.
Moze to my jednak czegos nie widzimy i Bronze Bomber to przyszlosc absolutna?
Na pewno moge powiedziec ze widzialem duzy progres w walce z Firthą w stosunku do poprzednich walk. Wilder mniej sie podpalal, byl bardziej metodyczny, ładnie przyjmowal szczelna garde gdy Firtha atakowal. Wygladalo to calkiem ciekawie i ładnie rozbijał Firthe regularnymi "taktownymi" prostymi.
No nic, pozostaje czekac
Trolle internetowi pokroju nietrzezwego czy hamburgera przeciez sa korzystni dla redakcji. Napedzaja wyswietlenia, dyskusje , co oczywiscie w kwestiach marketingowych jest konieczne by przetrwac. A, że z merytoryka nie ma to wiele wspolnego..
*
*
*
*
*
1) Poproszę o podanie argumentów na to, że jestem trollem, w przeciwnym razie Twoja wypowiedź jest bezwartościowym hejtem. Ot zwykłym obrzucaniem kupą w nadziei, że trafisz.
2) Poproszę o podanie dowodu na to, że moje wpisy z merytoryką mają niewiele wspólnego. Mało tego sam właśnie popełniłeś taki wpis, który nijak nie jest związany z tematem pod którym piszesz, słabiaczku XDD
cop ma jakies kompleksy co do kubanczykow .."
Dlaczego niby mialbym miec jakiekolwiek kompleksy zwiazane z Kubanczykami? Moja opinia o piesciarzach z tej wispy jest oparta na fakcie, iz nie sa oni profesjonalistami.
Jak przejrzy sie wczorajszego boksera to pod tematem z kompletnie niewazna walka jest goraca dyskusja narcyzo pudlo znawcow natomiast pod ciekawymi linkami swieci pustka. "
Nigdy nie pomyslales o tym, ze tak naprawde to nie ma tematow ciekawych lub nieciekawych a polemiki na forum kreuja ci uzytkownicy, ktorzy potrafia to robic bez wzgledu na temat artykulu. Jezeli zauwazyles jakies interesujace linki wczoraj, dlaczego nie wykreowales pod nimi ruchu???
Data: 16-08-2014 14:48:06
Autor komentarza: khorneData: 16-08-2014 09:34:20
Trolle internetowi pokroju nietrzezwego czy hamburgera przeciez sa korzystni dla redakcji. Napedzaja wyswietlenia, dyskusje , co oczywiscie w kwestiach marketingowych jest konieczne by przetrwac. A, że z merytoryka nie ma to wiele wspolnego..
*
*
*
*
*
1) Poproszę o podanie argumentów na to, że jestem trollem, w przeciwnym razie Twoja wypowiedź jest bezwartościowym hejtem. Ot zwykłym obrzucaniem kupą w nadziei, że trafisz.
2) Poproszę o podanie dowodu na to, że moje wpisy z merytoryką mają niewiele wspólnego. Mało tego sam właśnie popełniłeś taki wpis, który nijak nie jest związany z tematem pod którym piszesz, słabiaczku XDD
Ale się zagotowałeś :P