ANDRZEJ FONFARA NA POKŁADZIE ALA HAYMONA
Redakcja, Informacja własna
2014-08-15
Andrzej Fonfara (25-3, 15 KO) znalazł się w elitarnym gronie pięściarzy zaproszonych do współpracy z tajemniczym i wszechwładnym "doradcą" Alem Haymonem. To zapewne otworzy jeszcze więcej furtek dla naszego najlepszego pięściarza kategorii półciężkiej.
"Polski Książę" pod koniec maja przegrał walkę z mistrzem świata federacji WBC Adonisem Stevensonem, lecz w drugiej połowie pojedynku nieźle pogonił championa, posyłając go nawet na deski. Wstępnym terminem powrotu naszego rodaka na ring jest pierwszy dzień listopada. Póki co nie wiadomo kto mógłby być rywalem Andrzeja, choć ten niedawno wyzywał do podjęcia rękawicy Chada Dawsona (32-3, 18 KO), pierwszego pogromcy Tomka Adamka.
Gratulacje się należą aczkolwiek nie sądzę by komuś takiemu jak Haymon zależało na losie Fonfary.
Ot świetną postawą zyskał bardzo gorące nazwisko. Niech teraz da się poprowadzić i tym samym niech zarobi ile się da bo taki promotor doszczętnie wykorzysta jego 5 minut/
Gratulacje jeszcze raz.
BRAWO ANDRIU I DO PRACY,POKAZ IM ZE NIE WYSKOCZYLES Z KAPUSTY.
Przykład Fonfary pokazuje drogę do sukcesów.
Przede wszystkim ciężka praca, ambicja, serce.
Fonfara nie jest jakimś geniuszem, ale ma cechy które pchają go do przodu !!!
To jest wskazówka dla drogi jaką powinni przyjąć polscy bokserzy którzy chcą spełnić swój sen.
Najbardziej żałuję, że takiej drogi nie przyjął Grzegorz Proksa.
Jego kariera, boks wyglądałyby zupełnie inaczej.
Analogicznie mógł piąć się do góry Paweł Wolak, ale upartość aby harować po nocach niestety odbiła się na jego...
Najgorzej jak ktoś jest uparty.
powinni zrobic film o tym Haymonie bardzo ciekawa postac
Paulie Malignaggi, Danny Garcia, Lucas Matthysse, Robert Guerrero, Marcos Maidana, Alfredo Angulo - kilku bialych tez ma.
wszyscy oprócz "Magika" to latino, a latino to nie "białasy" :) Haymon ogólnie rzecz biorąc ma rasistowskie podejście przy doborze swoich pięściarzy, może właśnie się to zmieniło
Jak dla mnie sensacja miesiąca !!! jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi ale to pierwszy "białas" pod skrzydłami Haymona, to coś znaczy, w pewym sensie to wręcz niewiarygodne wyróżnienie w obecnej sytuacji w światowym boksie. "
Masz absolutna racje. Fonfara jest jedynym bialym Europejczykiem w jego stajni. Innym "bilasem" byl Malignaggi, ale z tego co rozumiem juz nie jest zwiazany z Haymonem, gdyz byla to tylko wspolpraca na dwie walki na SHO. Prawde mowiac, sam jestem zaciekawiony jak Fonfara na tym wyjdzie, gdyz tak wielu swietnych piesciarzy w rekach jednego menadzera moze byc duzym plusem, ale rowniez ktos bedzie musial zostac byc poswiecony przy ukladaniu walk.
Pamiętasz jak twierdziłem, że Fonfara najlepiej zapowiada się z młodych polskich zawodników? Ty wtedy stawiałeś na Masternaka i Proksę.