IGOR JAKUBOWSKI: DOBRE PRZETARCIE PRZED PÓŁFINAŁEM
Przedwczoraj Igor Jakubowski wygrał swoją drugą walkę podczas trwających w Sofii Mistrzostw Unii Europejskiej, zapewniając sobie przynajmniej brązowy medal w rywalizacji wagi ciężkiej. Lidera naszej reprezentacji zapytaliśmy o opinię na temat potyczki z wysokim Stefanem Nikolicem, którego Igor pokonał (30:27, 28:29, 29:27) stosunkiem głosów dwa do jednego.
- W walce z Austriakiem na pewno miałem słabszy dzień niż w pierwszej z Węgrem. To jednak nie mistrzostwa Polski i każdy pojedynek kosztuje podwójną utratę sił. Bolały mnie już trochę ręce, bo Węgier był naprawdę silny. Pierwsza runda rozpoczęła się od pressingu tak samo z mojej jak i Austriaka strony. Przede wszystkim wymiana lewych prostych, przeplatana jakimiś seriami. Wysoki przeciwnik nie bił co prawda mocno, ale miał długie "dzidy", a to deprymuje i rozbija trochę koncepcję walki. Wszystko miałem pod kontrolą i zrobiłem więcej zrywów. Moim zdaniem rundę wygrałem i tak też się czułem schodząc do narożnika. Druga odsłona trochę bardziej rwana. Nie przyjmowałem mocnych ciosów, wyprzedzałem go i biłem wyraźniej. W trzecim starciu rozluźniłem się, bo wiedziałem doskonale, że prowadzę i boksowałem trochę bardziej ekonomicznie. Była to z pewnością trudniejsza walka niż pierwsza w turnieju, ale potrzebna przed półfinałem - powiedział nam aktualny mistrz Polski kategorii do 91 kilogramów, niestety nasz jedynak w strefie medalowej.
Przypomnijmy, że w piątkowym półfinale Jakubowski w pierwszej serii (od 14:00) zmierzy się z Viktorem Lalimovem z Mołdawii.
Czekam na coś więcej niż brąz, mocno trzymam kciuki.
Igor, dajesz!!