RANKING IBF: GŁOWACKI NAJWYŻEJ, DUŻY SPADEK JONAKA
Federacja IBF zaktualizowała swój ranking uwzględniając walki rozegrane w w lipcu, a w nim znalazło się czterech polskich pięściarzy.
W wadze ciężkiej pierwszą dziesiątkę zamyka Tomasz Adamek (49-3, 29 KO), który przymierzany jest do listopadowej walki z niesklasyfikowanym przez IBF Arturem Szpilką (16-1, 12 KO) podczas Polsat Boxing Night.
W kategorii cruiser, czy jak kto woli junior ciężkiej, szósty jest Krzysztof Głowacki (22-0, 14 KO), zaś jedenasty Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO). Należy przy tym dodać, iż dwie pierwsze lokaty pozostają nieobstawione, a Kołodziej i tak 27 września w Moskwie zaatakuje Denisa Lebiediewa (25-2, 19 KO) i należący do niego pas organizacji WBA.
Przykry spadek z czwartego na dziesiąte miejsce w dywizji junior średniej zanotował mało aktywny Damian Jonak (37-0-1, 21 KO). On też jest ostatnim naszym przedstawicielem w tym zestawieniu.
Głowacki ma szanse na walkę o pas wbo daj mu Boże o wakat po Marco.
Hukic przenosi się do ciężkiej już od czasu przegranej z Powietkinem i jak na razie tego nie widać. Albo Wuj Sunderland ma inne plany i blokuje jeszcze zamiary mieszańca Bałkańskiego z obywatelstwem Niemieckim, albo są to tylko medialne spinki. na pewno przed przejściem do wyższej kategori fajnie byłoby zobaczyć Hukicia z Diablo
- nie myśli w ringu
- jest schematyczny
- nie ma obrony na mocne walki
- słabo u niego z kondycją
- psychika również pozostaje zagadką
- dostaje okrutne lanie na sparingach z Włodarczykiem, więc z czym on chce wyjść do Hucka?
Dostanie bęcki w takim samym stylu jak Wawrzyk. Już jedna walka ze średniakiem pokazała że zaliczył by KO, gdyby pojedynek trwał 10 rund.
Szkoda tylko że Michał Cieślak traci czas na CW, walcząc w kategorii w której bardzo trudno o dobre pieniądze.
Chętnie bym zobaczył sparing Michała z Kozkami Don Wasyla.