RANKING P4P: GOŁOWKIN CORAZ WYŻEJ
Druga połowa roku może przynieść ogromne zmiany w rankingu P4P. Kilku zawodników z czołowej piętnastki wybrało sobie trudnych rywali, inni noszą się z zamiarem zakończenia kariery lub nie mają sprecyzowanych planów. Kluczowe w kolejnych miesiącach będą starcia Mayweather-Maidana oraz Hopkins-Kowaliow, ale warto też obserwować kolejne ruchy Gołowkina, Cotto, Mikeya Garcii, Rigondeaux i Bradleya.
Nieaktywność i niejasna sytuacja z promotorem Danem Goossenem spowodowały usunięcie z zestawienia króla wagi super średniej Andre Warda (27-0, 14 KO), który ostatnią walkę stoczył w listopadzie ubiegłego roku, w dodatku z rywalem spoza ścisłej czołówki swojej kategorii. "S.O.G." próbuje się uwolnić z kontraktu i liczy na wielkie pieniądze za pojedynki w PPV, jednak zapomina, że kibice nie są skłonni przepłacać za oglądanie zawodnika uchodzącego za walczącego w nudny, wyrachowany sposób.
Zobacz też: RANKING P4P W CZERWCU
Trudno określić datę potencjalnego powrotu Warda, który w rankingu P4P ustępował jedynie Mayweatherowi. Sam zawodnik otwarcie mówi, że jeśli już nigdy nie wyjdzie do ringu (a to mimo wszystko wydaje się mało prawdopodobne), to i tak będzie zadowolony z przebiegu swojej kariery. Poczekajmy więc na rozwój wypadków, a do czasu rozwiązania niezwykle utalentowany wirtuoz z Kalifornii nie pojawi się na naszej liście najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie.
Z pierwszej piętnastki wypadł również Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO), który w kontrowersyjnych okolicznościach wygrał na punkty z Erislandym Larą (19-2-2, 12 KO). "Canelo" i "American Dream" mogą jeszcze przed końcem roku powrócić do zestawienia, ale obydwaj potrzebują wartościowych zwycięstw. Wolne miejsca zajmują nowe gwiazdy wagi półciężkiej - Adonis Stevenson (24-1, 20 KO) i Siergiej Kowaliow (25-0-1, 23 KO).
1. Floyd Mayweather Junior, USA
Rekord: 46-0, 26 KO
Wiek: 37
Pseudonim: Money
Kategoria wagowa: półśrednia/junior średnia
Dzierżone trofea: WBC (147, 154), WBA Super (147, 154), The Ring (147, 154)
Ostatnia walka: M. Maidana - 03.05.2014 - W MD 12
Następna walka: M. Maidana - 13.09.2014
2. Manny Pacquiao, Filipiny
Rekord: 56-5-2, 38 KO
Wiek: 35
Pseudonim: Pacman
Kategoria wagowa: półśrednia
Dzierżone trofea: WBO
Ostatnia walka: T. Bradley - 12.04.2014 - W UD 12
Następna walka: C. Algieri - 22.11.2014
3. Władimir Kliczko, Ukraina
Rekord: 62-3, 52 KO
Wiek: 38
Pseudonim: Dr. Steelhammer
Kategoria wagowa: ciężka
Dzierżone trofea: IBF, WBO, WBA Super, IBO, The Ring
Ostatnia walka: A. Leapai - 26.04.2014 - W TKO 5
Następna walka: K. Pulew - 06.09.2014
4. Guillermo Rigondeaux, Kuba
Rekord: 14-0, 9 KO
Wiek: 33
Pseudonim: El Chacal
Kategoria wagowa: super kogucia
Dzierżone trofea: WBA Super, WBO, The Ring
Ostatnia walka: S. Kokietgym - 13.07.2014 - W KO 1
Następna walka: ?
5. Giennadij Gołowkin, Kazachstan
Rekord: 30-0, 27 KO
Wiek: 32
Pseudonim: GGG
Kategoria wagowa: średnia
Dzierżone trofea: WBA Super, IBO
Ostatnia walka: D. Geale - 27.07.2014 - W TKO 3
Następna walka: ?
6. Timothy Bradley, USA
Rekord: 31-1, 12 KO
Wiek: 30
Pseudonim: Desert Storm
Kategoria wagowa: półśrednia
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: M. Pacquiao - 12.04.2014 - L UD 12
Następna walka: ?
7 Juan Manuel Marquez, Meksyk
Rekord: 56-7-1, 40 KO
Wiek: 40
Pseudonim: Dinamita
Kategoria wagowa: półśrednia
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: M. Alvarado - 17.05.2014 - W UD 12
Następna walka: ?
8. Bernard Hopkins, USA
Rekord: 55-6-2, 32 KO
Wiek: 49
Pseudonim: The Executioner/The Alien
Kategoria wagowa: półciężka
Dzierżone trofea: IBF, WBA Super
Ostatnia walka: B. Szumenow - 19.04.2014 - W SD 12
Następna walka: S. Kowaliow - 08.11.2014
9. Miguel Angel Garcia, USA
Rekord: 34-0, 28 KO
Wiek: 26
Pseudonim: Mikey
Kategoria wagowa: super piórkowa
Dzierżone trofea: WBO
Ostatnia walka: J.C. Burgos - 25.01.2014 - W UD 12
Następna walka: ?
10. Carl Froch, Wielka Brytania
Rekord: 33-2, 24 KO
Wiek: 37
Pseudonim: The Cobra
Kategoria wagowa: super średnia
Dzierżone trofea: IBF, WBA Super
Ostatnia walka: G. Groves - 31.05.2014 - W KO 8
Następna walka: ?
11. Roman Gonzalez, Nikaragua
Rekord: 39-0, 33 KO
Wiek: 27
Pseudonim: El Chocolatito
Kategoria wagowa: musza
Dzierżone trofea: brak
Ostatnia walka: J. Purisima - 06.04.2014 - W TKO 3
Następna walka: A. Yaegashi - 05.09.2014
12. Miguel Cotto, Portoryko
Rekord: 39-4, 32 KO
Wiek: 33
Pseudonim: Junito
Kategoria wagowa: średnia
Dzierżone trofea: WBC, The Ring
Ostatnia walka: S. Martinez - 07.06.2014 - RTD 10
Następna walka: ?
13. Adonis Stevenson, Kanada
Rekord: 24-1, 20 KO
Wiek: 36
Pseudonim: Superman
Kategoria wagowa: półciężka
Dzierżone trofea: WBC, The Ring
Ostatnia walka: A. Fonfara - 24.05.2014 - W UD 12
Następna walka: ? - 27.09.2014
14. Siergiej Kowaliow, Rosja
Rekord: 25-0-1, 23 KO
Wiek: 31
Pseudonim: Krusher
Kategoria wagowa: półciężka
Dzierżone trofea: WBO
Ostatnia walka: B. Caparello - 02.08.2014 - W TKO 2
Następna walka: B. Hopkins - 08.11.2014
15. Danny Garcia, USA
Rekord: 29-0, 17 KO
Wiek: 26
Pseudonim: Swift
Kategoria wagowa: junior półśrednia
Dzierżone trofea: WBC, WBA Super, The Ring
Ostatnia walka: R. Salka - 09.08.2014 - W KO 2
Następna walka: ?
Uaktualniony ranking P4P:
P4P RANKING
August 2014
by cop
1. Floyd “TBE” Mayweather
2. Andre “SOG” Ward ( z braku aktywnosci, moze wkkrotce wypasc z rankingu )
3. Gennady “GGG” Golovkin
4. Many “Pacman” Pacquiao
5. Danny “Swift” Garcia
6. Miguel Angel “Mikey” Garcia
7. Keith “One Time” Thurman
8. Timothy “Desert Storm” Bradley
9. Miguel Angel "Pride of Puerto Rico" Cotto
10. Bernard “The Alien” Hopkins
Data: 12-08-2014 23:38:43
Klitschko w pierwszej dziesiatce to chyba ze wzgledu na bardzo duzy wspolczynnik przytulania sie do przeciwnikow...ah, i wysoka klase dobieranych rywali...lol...
Równie dobrze można się przyczepić o pozycję nr 1 którą taki Floyd zawdzięcza w głównej mierze bardzo dobremu marketingowi. Kliczko mimo nudnego stylu zasłużenie top-3 bo pomimo obijania bokserów klasy B (jak Leapai czy Pianeta) toczy walki z bokserami ze ścisłego topu (jak Powietkin czy Haye).
Manny nizej od gieni w p4p ? hahahaha widac ile warty jest twoj ranking .. gowno warty
Zawodnik swietny ale co z tego ? bo go polubiales to go wbijasz w swoj marny p4p ? Po pierwsze trzeba cos osiagnac jak rowniez walczyc z najlepszymi.
...Po pierwsze trzeba cos osiagnac jak rowniez walczyc z najlepszymi. "
tttttrrrroooo... ty sie bracie nie jakaj, tylko pisz konkretnie...lol... Po pierwsze, to ranking P4P nie jest oparty na osiagnieciach a wartosci piesciarza w kontekscie innych, ktorzy swoja wartoscia determinuja zajmowane pozycje.
mysle ze raczej twoj pseudo ranking nikogo nie interesuje..."
lol...legia, legia...lol
Psy Pawlowa…
To taka drobna refleksja po przeczytaniu skrawkow “komentarzy” na bokser.org.
Moze male wyjasnienie dla niewyedukowanej czesci spolecznosci forum, czyli dla zdecydowanej wiekszosci…Boks zawodowy to biznes, nic personalnego. Wiem, ze wiekszosc z was nie ma o tym najmniejszego pojecia a rozmowy np. o rankingu P4P to doskonale potwierdzaja. Polemiki polegaja na merytorycznych dywagacjach tych z nas, ktorzy maja cos na ten temat do powiedzenia, a nie tych, ktorzy mysla iz maja…lol…
Wasza frustracja wynika z prostego faktu, iz czujecie sie w jakis sposob cigle oszukiwani i najprostrza forma odreagowania swej bezsilnosci jest wulgaryzm i szczycenie sie tym, ze doszukujecie sie “wartosci sportowych” tam gdzie sa one tylko elementem calej skomplikowanej gry... Powtarzanie raz oklepanego sformulowania jest najczestszym bledm jakie widze na tym forum. Jak juz wspomnialem, Psy Pawlowa…
Obserwujac to forum mysle, ze 95% z was absolutnie nie ma najmniejszego pojecia czym boks zawodowy jest, wiec i ich oczekiwania sa ukierunkowane niewlasciwie. Dlaczego niewlasciwie? No coz, czytam nieustannie jak pisze wielu uzytkownikow o wartosciach sportowych, ze ich nie interesuje biznes a dobrze zestawione walki, promotorzy maja zalatwiac znakomite walki, ktore najlepiej by byly za darmo dostepne dla kazdego, ze piesciarze typu Lara czy Rigodeaux to geniusze ringu a wszyscy ich ignoruja w tej branzy etc... Te wszystkie brednie sa smieszne, ale jak slysze je przez 4 lata od coraz to nowszej grupy uzytkownikow, ktora do spolki ze stara gwardia dzielnie broni barykad na ktorych zawisli lata temu, to czasami jest to wrecz niesamowicie beznadziejna sytaucja by cokolwiek komukolwiek wytlumaczyc. To swiadczy tylko i wylacznie o braku jakiejkolwiek nawet szansy na odpowiednie podejscie do tego czym rzekomo sie interesuja, czyli BOKSEM ZAWODOWYM. Smieszy mnie to, gdyz nieustannie probuje podrzucac informacje cy sugestie, nowe kierunki spojrzenia na boks z innej perspektywy, niekoniecznie moze nawet zmiane pogladow, ile przynajmniej sugestie zwrocenia uwagi na to wszystko z bardziej pragmatycznej strony, czyli realistycznego podejscia do swiata wspolczesnego boksu.
Sadze, ze wiekszosc tutaj uksztaltowana jest przez ludzi, nazywanych w Polsce specjalistami od boksu, czy nawet encyclopedia, czyli takimi jak np. Pindera a to niestety bardzo ogranicza jakikolwiek rozwoj i zrozumienia realiow. Dla mnie fundamentalnym bledem jest nieustanne wspominanie wartosci sportowych jako przewodnich, kiedy wszyscy wiemy iz to pieniadz rzadzi tym biznesem a sama walka w ringu jest niezmiernie waznym elementem calej machiny produkcyjno marketingowej, ale tylko elementem, aczkolwiek kuluminacyjnym.
Gdyby BOKS ZAWODOWY operowal na zasadach amatorskich byloby to absurdalne. By poprzec moje slowa, wystarczy spojrzec co siedzieje ze znakomitymi kubanskimi amatorami, ktorzy zwyczajnie nie potrafia sie odnalezc w tej branzy, gdyz paradoksalnie nie rozumieja zasad jej dzialania, tak jak i wiekszosc uzytkownikow tego forum nie rozumie dlaczego caly koncept profesjonalizmu jest taki nieetyczny. Niestety by wykreowac pieniadze za ktore znajda sie tacy, ktorzy gotowi sa nam dac emocje na najwyzszym poziomie, czestokroc etyka zawodowwa, czy nawet moralnosc nie moga byc czynnikami przodujacymi. Takie myslenie jest jednak calkowicie niezrozumiale tutaj.
Kolejnym przykladem sa rozmowy na tym forum o systemie PPV, czynnym partycypowaniu w wydarzeniach bokserskich na zywo, czy tez legalnemu ogladaniu walk bokserskich w jakiejkolwiek formie, ktora pozwoli tej branzy sie rozwijac. Przewijajac w pamieci wyniki wszystkich tych rozmow na tym forum, niestety ale nie moglem nigdy dojsc do wniosku, ze wiekszosc uzytkownikow jest nawet w stanie zrobic jakikolwiek krok w kierunku zrozumienia idei uczciwej pracy i zaplaty za nia. Oczywiscie odrobine uogolnilem, ale na koncu dnia, zawsze mam niemalze identyczne wnioski.
Moze ja rowniez bym chcial, by byl jakis idealny swiat, z idealnym systemem watosci, w ktorym idealni bokserzy idealnie wypelnialiby marzenia fanow boksu, a juz w szczegolnosci polskich fanow z bokser.org ale niestety nie zyjemy w LaLaLand a na naszej starej poczciwej ziemi i tego typu infantylnosc jest wrecz irytuajaca.
Napisalem irytujaca, ale wiem doskolnale iz nie jest to wina uzytkownikow tego forum, a raczej grupy ludzi zwiazanych z boksem zawodowym w Polsce, ktora niestety ale nie emanuje szczegolna wiedza albo nawet rozeznaniem tego, co sie dzieje wspolczesnie. Slabiutki poziom "dziennikarski", slabiutkie komentarze w czasie transmisji bokserskich, nedzne analizy i tragiczne punktowwanie walk, a to niestety powoduje iz mlodzi ludzie sluchajacy tych bzdetow brna w chaos niewiedzy i kompletnego niezrozumienia. Jest to niezwykle interesujacy temat, powiedzialbym temat-ocean, ktory mozna kontynuowac przez dlugi czas, ale tylko z adwersarzami na poziomie.
lol...dla kogo one byly kontrowersyjne???
Powtarzenie tego naprawde nie sprawi iz wynik walki jakims cudem zostanie zmieniony badz tez ktokolwiek uwierzy, ze Lara na zwyciestwo zasluzyl. Wasza milosc do Kubanczykow jest IMHO wrecz zenujacym symbolem amatorskiego podejscia do boksu zawodowego.
2. Andre Ward
3. Guillermo Rigondeaux
4. Mikey Garcia
5. Terrence Crawford
6. Juan Manuel Marquez
7. Manny Pacquiao
8. Miguel Cotto
9. Gennady Gołowkin
10. Erislandy Lara
Od razu zaznaczam, że część miejsc można dowolnie zamienić, a w rankingu "zasługi" są sprawą drugorzędną, a to co w głównej mierze go definiuje to rzeczywiste umiejętności i możliwości pięściarzy, którzy w nim się znaleźli.
Twój ranking bez Wildera ? Nie wierzę..
Umieszczasz w nim Thurmana na 7 miejscu, który nawet nie jest mistrzem świata. Za to pomijsz Rigondeuax, który ograł do niedawna czołowego top 5 p4p - Donaire. Rozumiem że nienawidzisz kubańczyków, ale Twoje zestawienie to klasyczny przejaw ignorancji..
Mój ranking
1. Floyd
2. Pacman
3. Ward
4. Kliczko
5. Bradley
6. Marquez
7. Rigo
8. Cotto
9. Froch
10. Golowkin
11. Stevenson
12. Hopkins
14. Mikey garcia
15. Nonito Donaire
Rozumiem że nienawidzisz kubańczyków, ale Twoje zestawienie to klasyczny przejaw ignorancji.."
Mylisz sie, gdyz ich doceniam...jako amatorow. Niestety, jako zawodowcy zawodza na calej plaszczyznie. Solis, Perez, Lara, Gamboa juz zostali zweryfikowani a jak bedziesz probowa znalezc kubanskiego piesciarza zawodowego, ktory odniosl sukces, zwyczajnie sie zameczysz szukaniem. Dlaczego? No coz, odpowiedz jest bardzo prosta...lol...
Gołowkin piąte miejsce p4p a najwyżej notowany do tej pory przeciwnik to Daniel Geale.Pompowanie legendy Kazacha cdn.Patrząc na ostatnie walki i wygrane to Leo Santa Cruz i Gołowkin powinni być na bardzo zbliżonych do siebie miejscach.
Lara, Canelo, Crawford, Kowaliew, wygrany z walki Porter - Brook, Maidana, Uchiyama, Yamanaka, Leo Santa Cruz, Estrada, Gonzalez, Matthysse..
Dodam tylko że do swojego rankingu mam pieściarzy z tzw zaplecza, którzy albo wypadli z topki, albo już tam pukają, ale potrzebują jeszcze jednego konkretnego zwycięstwa..
Lara, Canelo, Crawford, Kowaliew, wygrany z walki Porter - Brook, Maidana, Uchiyama, Yamanaka, Leo Santa Cruz, Estrada, Gonzalez, Matthysse.. "
Probuj pisac na tym "forum" bo tam toleruja niezbyt rozgarnietych. Tutaj jestem ja i iestety ale nie zdales egzaminunszanowny kolego...lol...
Niestety jesteś Tu i zapewniam Cię, że 90 % tego forum nie jest tym faktem zachwycona. Mojego egzaminu dawno nie zdałeś, a umieszczeniem na 7 miejscu zwykłego prospekta, dałeś mi tylko powód, że "oblanie Cię", było słuszne..
Miejsce Gołowkina - bardzo prosta sprawa. Zdominował każdego rywala, zawsze wygrywa bezdyskusyjnie (bo przez nokaut), ma już dwucyfrową liczbę obron, a klasa jego przeciwników idzie w górę. GGG jest faworytem w walce z każdym bokserem wagi średniej. Kto ma mu się postawić - Quillin, Soliman, maleńki Cotto, Jacobs? Jeśli większość świata myli się co do Gołowkina, to w odpowiednim czasie zostanie on kimś zastąpiony, ale nie można uprzedzać faktów, bo na tę chwilę jego pogromcy po prostu nie widać.
cop - Nie baw się w psychologa :) Mam ogromny dystans do siebie, ale krytykę bardzo cenię i sam o nią proszę, więc nie mam chyba żadnych problemów z jej przyjęciem. Jeszcze nikt mnie nie sfrustrował poprzez wyrażanie swoich poglądów, które różnią się z moimi."
Ciesze sie, ze podchodzisz do siebie samego w taki wlasnie sposob. Pomimo rozbieznosci opinii, uwazam cie za goscia, ktory umie pisac o boksie. Powtorze wiec pytanko:
jak wiele bokserskich wydarzen zaliczasz rocznie i jakie daja ci one motywacje by pisac o boksie zawodowym?
A Rigondreaux w top 4 to już w ogole hahahah
14 walk w tym jedno klasowe nazwisko sorry..
Gamboa - nie odniósł sukcesu ?
Przypominam że to mistrz świata dwóch kategorii wagowych ( piórkowej i super piórowej), Przeliczył sie po prostu wskakując do lekkiej, gdzie rządzi świetny Crawford, co nie znaczy że gdy wróci do niższych kategorii, nie osiągnie kolejnych sukcesów..
Rigo - Moje nie walczy najefektowniej, ale jak walczy..Pokazał lekcję boksu Donaire, którego Ja uwielbiam..Ciągle niepokonany, to czołowka p4p
Lara - Wydymany zarówno z Williamsem jak i ostatnio z Alvarezem, zdeklasował Trouta, jedynie remis z Moliną uważam za lekką wpadkę (w moim odczuciu Carlos był lepszy), Kiedy będzie mistrzem, kwestia czasu..
Miejsce Gołowkina - bardzo prosta sprawa. Zdominował każdego rywala, zawsze wygrywa bezdyskusyjnie (bo przez nokaut), ma już dwucyfrową liczbę obron, a klasa jego przeciwników idzie w górę. GGG jest faworytem w walce z każdym bokserem wagi średniej. Kto ma mu się postawić - Quillin, Soliman, maleńki Cotto, Jacobs? Jeśli większość świata myli się co do Gołowkina, to w odpowiednim czasie zostanie on kimś zastąpiony, ale nie można uprzedzać faktów, bo na tę chwilę jego pogromcy po prostu nie widać.
Ranking p4p powinno się tworzyć w oparciu na mierzalne osiągnięcia,a nie argumenty że Twoim zdaniem wygrałby z każdym z pozostałych mistrzów.Ma fajną liczbę obron i walczy efektownie tu się zgadzam,ale cała reszta to tylko gdybanie.Dzięki podobnym kryteriom to cop(to tylko luźny przykład cop;-)) mógłby wstawić wysoko Wildera w p4p po hipotetycznej wygranej z Stiverne bo jego zdaniem mógłby wygrać nawet Kliczko i cały czas nokautuje.Ja mógłbym postawić bardzo wysoko Larę bo nie tylko ma już dobre wygrane,ale stawiałbym na jego wygrana z Mayweatherem Cotto i wypunktowałem wygraną z Alvarezem.
Liczba obron Gołowkina jest ok,ale klasa przeciwników nie powala na kolana.Każda z jego ostatnich ofiar przegrywała z pozornie słabszymi bokserami niż GGG.
Data: 13-08-2014 08:47:17
1. Floyd Mayweather
2. Andre Ward
3. Guillermo Rigondeaux
4. Mikey Garcia
5. Terrence Crawford
6. Juan Manuel Marquez
7. Manny Pacquiao
8. Miguel Cotto
9. Gennady Gołowkin
10. Erislandy Lara
Dobra dycha NietrzeźwyTomasz.Kazacha nie widzę w tak wysoko,ale jako że bym widział go między miejscami dziesięć piętnaście to jest to przyjęcia.Podoba mi się docenienie Lary ale chyba wciąż trochę więcej dla mnie udowodnili Hopkins i Froch niż zdolny Kubańczyk.Leo Santa Cruz również jakoś niczym specjalnie nie ustępuje Larze.
Też jesteś obrażony na Kliczke za obijanie Pianet Wachów i Mormecków?;-)
Też jesteś obrażony na Kliczke za obijanie Pianet Wachów i Mormecków?;-)
*
*
*
*
*
To trochę bardziej złożona kwestia. Tak jak napisałem, "zasługi" w moim rankingu są kwestią drugorzędną, bo za zasługi to ostatnio niektórzy klasyfikowali Sergio Martineza jako nr 1 MW oraz TOP5 P4P. Jak się okazało był tylko figurantem.
Dla mnie zestawienie P4P to dużo bardziej rzeczywiste umiejętności danych pięściarzy z definicji (najlepsi pięściarze bez podziału na kategorie wagowe) oraz porzucając na chwilę gabaryty, to czy i jak poradziliby sobie w starciach z bokserami z innych wag.
Dlatego też nie ma w moim rankingu Władymira Kliczki, który w ostatnich 7 latach, zmierzył się z 3 zawodnikami reprezentującymi poziom realnej światowej czołówki i za każdym razem wychodziła padaka oraz ograniczenia czy ciapowatość Władymira. Mówię tu oczywiście o macance na jaby z Ibragimovem, szachy z Haye czy antyboks i uciekanie się do klinczy oraz nagminnych fauli w walce z Powietkinem. Nie wyobrażam sobie jak ktoś może uważać, że Władymir to top3 P4P - on nie ma na ten P4P po prostu umiejętności. Gdyby (pomijając na chwilę wagę) przenieść Władymira do przedziału 140-154 gdzie nie brakuje puncherów, zawodników niewygodnych, świetnych technicznie, silnych i nieustępliwych swarmerów to z takimi umiejętnościami i bez przymrużania oka na ciągłe faule nie poradziłby sobie. Gdyby zawodnicy o takiej charakterystyce walczyli w wadze ciężkiej i gdyby takich zawodników pokonywał Władymir w stylu jakim pokonuje Mormecków, Wachów, Pianety czy Leapaiów to nie miałbym wątpliwości, że na P4P zasługuje.
Oczywiście nie jego winą jest to, że takich nie ma w wadze ciężkiej i walczy z kim walczy, ale dlatego ja nie muszę tego doceniać i umieszczać go w zestawieniu najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe.
2. Andre Ward
3. Guillermo Rigondeaux
4. Mikey Garcia
5. Władimir Klitschko
6. Manny Pacquiao
7. Juan Manuel Marquez
8. Miguel Cotto
9. Carl Froch
10. Bernard Hopkins
2. Pacquaio
3. Rigondeaux
4. Golovkin (!)
5. Kliczko
6. Ward (-2)
7. Froch (-1)
8. Hopkins (-1)
9. Bradley (-1)
10. Marquez (-1)
Golovkin zostaje oficjalnym dominatorem średniej. Pierwsza piątka to wymiatacze swoich kategorii wagowych + Pacquaio. Warda jeszcze nie wyrzucam, ale jest o krok od wyjazdu z top10. Cała reszta spada o jedno miejsce ze względu na powrót GGG do czołówki.
Danny Garcia po kiepskiej walce z Herrerą dostał Salkę - za mało, żeby wrócić do topki. Zwycięzca Hopkins vs Kovalev zostanie dominatorem półciężkiej i zobaczymy go zapewne na co najmniej szóstej pozycji, może wyżej.
W poczekalni Stevenson (ale dalej ze względu na to co robią konkurenci w półciężkiej), Danny Garcia, Donaire, Mickey Garcia, Lara i Cotto.
Ogolnie na czele mam uznanych zawodnikow z kapitalnym resume/najlepszych w swoich kategoriach. Floyd, Rigo, Kliczko, Ward - to sa absolutni wymiatacze u siebie, GGG to juz taki wymiatacz na 90%, a PacMan to PacMan.
Froch to obecny krol super sredniej bo Ward spi, Hopkins to zunifikowany mistrz sredniej i teraz polciezkiej.
Marquez jest tu za dobre walki z PacManem, dobra walke z Bradleyem, zwyciestwo z Alvarado i ogolnie dobry resume.
Układając ranking patrzysz na jaki czas,tzn ile ostatnich lat bierzesz pod uwagę przy jego tworzeniu?:-)
jak wiele bokserskich wydarzen zaliczasz rocznie i jakie daja ci one motywacje by pisac o boksie zawodowym?
A jak wiele Ty zaliczasz gal w Moskwie? Bo chciałbym Ci przypomnieć baranie, że nasz przyjaciel Ameryka ciągle nie znosi wiz dla nas, Bułgari, Rumuni, Cypru i Chorwacji :)
Z drugiej str taki Sergio Martinez czy Donaire maja dobry resume i swietne walki w przeszlosci, ale obecnie wykazuja znizke formy przez co nie mam ich w topce (moga jednak bardzo latwo wrocic po wartosciowych zwyciezcach tak jak wrocil u mnie Hopkins ktory bedac krolem sredniej zaliczyl lekki regres na poczatku polciezkiej i teraz znow wraca na szczyt)
2. Mayweather
3. Pacquiao
4. Ward
5. GGG
6. Hopkins
7. Bradley
8. Froch
9. Stevenson
10. JMM
p.s. zapomnialem ci napisac ze hardcorowo zdradziles sie piszac jako twoj "prawnik" (lawyer)
jezeli nie wiesz czym sie zdradziles to moge podac ci wskazowke ;)
smierdzi od ciebie amatorka - tak samo jak przezywac wszystkich po nickiem charles bo przeciez trzeba utrzymac fason jako uzytkownik "koncept....." :D :D :D
twoj ranking p4p jest mniej warty niz gdyby ukladala by go moja babcia
Daj link do tematu z tym lawyerem :-)
Po co się więc rozwodzić nad tymi rankingami zarzucając komuś że pisze bzdury.
Tak naprawdę rankingi miałyby sens gdyby przewodził nimi jakiś jeden wyznacznik tj klasa sportowa, popularność, zyski z walk, zasługi itd.
Ranking od redakcji całkiem ok. Tym bardziej że za główną wytyczną bierze sportową klasę a przynajmniej odgrywa ona kluczową rolę. Bardzo fajnie że kontrowersyjne wygrane tj wałki nie wpływają na redaktorów jak wódka i widzą trzeźwo kto powinien spadać itd.
Najgorzej gdy ktoś miesza te wszystkie wyznaczniki (jak wiecie zapewne kto) i część układa poprzez spoglądanie na klasę sportową (Ward chociażby) mimo iż są nudni i mało popularni, a o części pięściarzy z podobnymi problemami zapomina, lekceważy itd mimo iż są ringu geniuszami. Wmieszaj jeszcze w to zasługi i wychodzi masło maślane. Nic się nie zgadza a wychodzi oczywista różnica w ocenie każdego pięściarza. Ranking powinien polegać na tym że właśnie patrząc na wszystkich takim samym wzrokiem, pod takim samym kątem.
W przeciwnym wypadku mija się z celem.
A i co do pozycji Władimira.
Wiem jak bardzo wiele osób nie może zdzierżyć tego faktu ale po prostu nie da się go wyrzucić z rankingów biorąc pod uwagę sportowe aspekty. Biznesowe czy te biorące pod uwagę popularność też nie. Jednym słowem jego brak to jawna kpina i tyle.
A dla tych jak nietrzeźwy którzy chcieli by go zmniejszyć o połowę. Cóż kolego. Trzeba mieć trochę pojęcia i wiedzieć że nikt w ciężkiej nie będzie tak "finezyjny" jak pięściarze z kategorii średniej czy niżej. Po prostu większy człowiek porusza się inaczej. To że piszesz że Władimir nie miał takich rywali w ciężkiej świadczy o kompletnym braku pojęcia na czym polegają różnice w kategoriach wagowych.
Od 113 kg chłopa 198 wymaga się finezji na poziomie Mayweathera?
Lol
Poza tym to jak sobie radzi zostawmy ocenie tego jak na serio kończą się jego walki a nie ocenom typu Haye jakby, sędzia jakby itd.
Idąc waszym tokiem myślenia Floyd dał ostatnio wyrównaną walkę z kimś kogo przecież nawet nie można było o to zbytnio podejrzewać- prostemu wojownikowi Maidanie...
Pozdrawiam
2. Rigo
3. Floyd
4. GGG
5. Hopkins
6. kliczko
7. Bradley
8. Froch
9. Cotto
10. M. Garcia
w poczekalni: Crawford, Danny Garcia, Shawn Porter, Ward.........
MLJ
idiotyzmu nie ignorancji
http://www.bokser.org/content/2014/08/02/011508/index.jsp
Dzięki, ale nic nie wyniuchałem z postów prawnika.
bo to taki "insider clue" - chodzi bardziej o zespol Pink Floyd
A dla tych jak nietrzeźwy którzy chcieli by go zmniejszyć o połowę. Cóż kolego. Trzeba mieć trochę pojęcia i wiedzieć że nikt w ciężkiej nie będzie tak "finezyjny" jak pięściarze z kategorii średniej czy niżej.
*
*
*
Tu nie chodzi o finezję, ale styl zwycięstw Władymira nad zawodnikami prezentującymi umiejętności realnej czołówki światowej, a te (Ibragimov, Haye, Powietkin) były jak na kogoś kto zajmuje 3 P4P straszliwie słabe, wymęczone i okraszone festiwalem fauli. Władymir nie ma półdystansu, boksuje dosłownie trzema ciosami (lewy prosty, prawy prosty, lewy sierpowy - od wielkiego dzwonu podbródkowy), a jego główną techniką obronną jest wieszanie się na przeciwniku i klincz. Ja nie oczekuję finezji, ale to jak na TRZECIEGO najlepszego boksera globu bez podziału na kategorie wagowe, obraz nędzy i rozpaczy.
Też fauluje i regularnie walczy na granicy przepisów. Do niego jednak nie masz pretensji.
Właściwie to szukasz finezji a raczej jakiś cudów u chłopa który się ledwo w tradycyjne futryny mieście.
Tu chodzi o skuteczność. Chyba że swoje rankingi chcesz ustawiać wd atrakcyjności walk. Jeśli tak to ok tylko co więc robi tu Floyd?
Co za bzdura.
*
Merytorycznie bezwartościowe gówno.
Autor komentarza: UndeadDogData: 13-08-2014 15:40:04
opatrz jak on wygrał i to nie z kimś kogo można ścisłym topem nazwać.
*
Maidana jest ścisłym topem okolic 140-147, zawodnikiem niebezpiecznym dla każdego, dodatkowo przewyższającym Floyda w ringu o ~ 15 funtów, walczącym bardzo nieczysto, a z którym Mayweather momentami się bił. Kliczko nie wypuściłby takiego zawodnika ze swoich objęć o ile dałby radę utrzymać w ogóle Klincz skoro taki "Maidana wagi ciężkiej" byłby dodatkowo od niego większy i cięższy.
Autor komentarza: UndeadDogData: 13-08-2014 15:40:04
Właściwie to szukasz finezji a raczej jakiś cudów u chłopa który się ledwo w tradycyjne futryny mieście.
*
Proszę o podanie cytatu, w którym piszę, że szukam "finezji" i "cudów". W przeciwnym razie Twoja wypowiedź jest bezwartościowa. Ja po prostu oceniłem to co prezentuje Władymir i jest to jednowymiarowe oraz to jak zaprezentował się z zawodnikami o umiejętnościach realnej czołówki światowej, a zaprezentował padakę.
Autor komentarza: UndeadDogData: 13-08-2014 15:40:04
Tu chodzi o skuteczność.
*
To Twoje kryterium, nie moje.
Tu nie chodzi o finezję, ale styl zwycięstw Władymira nad zawodnikami prezentującymi umiejętności realnej czołówki światowej, a te (Ibragimov, Haye, Powietkin)
Można dorzucić jeszcze Petera,który swego czasu by naprawdę mocnym i czołowym ciężkim.Jak dla kogoś liczą się tylko obrony,nieważne z kim i w jakim stylu,to taki ktoś nigdy nie zrozumie,że od Kliczko znajdzie się lekko dziesięciu innych mistrzów którzy mogą imponować znacznie bardziej od stylu wygranych po poziom pokonanych.Tacy geniusze spisujący cyferki z boxrec mogli dawniej mieć w top3 Johna.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Widzę że wrócił hipokryta pierwszego szeregu.Najpierw napisał
Autor komentarza: UndeadDog
Po co się więc rozwodzić nad tymi rankingami zarzucając komuś że pisze bzdury.
By w kolejnym poście stwierdzić
Autor komentarza: UndeadDog
Data: 13-08-2014 15:40:04
Co za bzdura.
xD
Można dorzucić jeszcze Petera,który swego czasu by naprawdę mocnym i czołowym ciężkim.
*
*
*
Tak, dokładnie. Peter I to jest jak dla mnie chyba najbardziej wartościowe zwycięstwo Władymira tylko, że to było prawie 10 lat temu, a ja pisałem:
"Dlatego też nie ma w moim rankingu Władymira Kliczki, który w ostatnich 7 latach, zmierzył się z 3 zawodnikami reprezentującymi poziom realnej światowej czołówki"
Oraz takim którego pokonuje szklany Khan czy punktuje do zera Devon Alexander... Ekhm.
Co do wypuszczania z objęć to kompletnie mijasz się z prawdą. Władimir walczył z większym Wachem i przestawiał go po ringu w klinczach których na dodatek za wiele nie było. Walczył również z pięściarzami prawie takimi jak on i nic takiego nie widziałem. Klincz to obrona przed mocno bijącymi szybko wchodzącymi do półdystansu pięściarzami szczególnie gdy ich głowa znajduje się na wysokości jajek a jedyny przepisowy cios można zadać w tył głowy...
Proszę jednak o dowód że Władimir nie wypuściłby kogoś cięższego z klinczu bo inaczej twoja teoria jest całkowicie bezwartościowa.
Cytat gdzie że szukasz finezji? "Władymir nie ma półdystansu, boksuje dosłownie trzema ciosami (lewy prosty, prawy prosty, lewy sierpowy - od wielkiego dzwonu podbródkowy), a jego główną techniką obronną jest wieszanie się na przeciwniku i klincz"
Proszę bardzo. Nie pasuje ci to że Władimir nie jest genialny we wszystkim? A kto jest?
Nie ma tego nie ma tamtego i przez to wieje nudą. Nawet jakby miał jeden cios i tylko nim wygrywał walki co to zmienia? Ważne że z łatwością lub lekkim trudem wszystkich ten styl poraża i nie są w stanie nic zrobić. Tobie zaś musi chodzić o różnorodność i finezje skoro Ci mało...
Zresztą bardzo przekoloryzowałeś choćby element obrony...
Jeśli chodzi o kryterium podaj swoje. Jak już pisałem w rankingu wszyscy muszą być traktowani tak samo. Inaczej jest bez sensu bo jednego ocenia się za sport a drugiego za to że jest kochany. Co tu porównywać? Podaj swoje i niech ludzie sprawdzą czy twój ranking ma sens. Bo Władimir w każdym kryterium jest w ścisłym topie chyba że chodzi o samą spektakularność i ciekawość walk. Ale wtedy Floyd. Sam wiesz...
Na razie twoje tłumaczenie to obraz nędzy i rozpaczy i nie pomoże tu pisanie jak zwykle argumentu na każdą sprawę
"Merytorycznie bezwartościowy" bo niestety do twoich postów też on idealnie się wpasowuje...
Uciekam bo praca czeka.
Ale czego ja wymagam od głównego fana ze strony...
Miłego bicia pianki...
Oraz takim którego pokonuje szklany Khan czy punktuje do zera Devon Alexander... Ekhm.
*
*
*
I wychodzi kompletna nieznajomość niższych wag, okoliczności w których odbyły się te walki oraz tego, jak różny jest dzisiejszy, potrafiący wnieść do ringu 165 funtów, boksujący w kategorii 147 lbs Maidana od tego, który boksował w 140 z Khanem czy od tego, który debiutował w 147 z Alexandrem, wyglądając najgorzej w karierze pod względem przygotowania.
Autor komentarza: UndeadDogData: 13-08-2014 16:06:41
Cytat gdzie że szukasz finezji? Proszę bardzo. Nie pasuje ci to że Władimir nie jest genialny we wszystkim? A kto jest?
*
Przepraszam, a od kiedy oczekiwanie od zawodnika tego, żeby potrafił zrobić coś w półdystansie zamiast wieszać się na rywalu i boksował większą ilością ciosów niż TRZY to jest oczekiwanie finezji? Kto jest genialny? Gdzie pisałem, że nie pasuję mi, że Władymir nie jest genialny i tego oczekuję? Od zawodnika czołówki P4P oczekiwane jest jednak więcej niż taka jednowymiarowość i męczarnie za każdym razem kiedy spotka się z zawodnikiem prezentującym poziom realnej czołówki światowej.
Autor komentarza: UndeadDogData: 13-08-2014 16:06:41
Jeśli chodzi o kryterium podaj swoje.
*
Już podałem, czytaj ze zrozumieniem.
Musisz zrozumiec,ze Wladimir ma prawo byc w takim rankingu.Bardziej jest to uzasadnione niz. "robocop" Rigondeaux.ktory w ringu przypomina robota.Jak Pulev moze byc nr 2 w hw dla "ringu",to dlaczego. obaj wywoluja w Tobie taka frustracje?
1.Floyd Mayweather Jr
2.Andre Ward
3.Manny Pacquiao
4.Wladimir Klitschko
5.Guillermo Rigondeaux
6.Timothy Bradley
7.Juan Manuel Marquez
8.Gennady Golovkin
9.Miguel Cotto
10.Bernard Hopkins
Cop
p.s. zapomnialem ci napisac ze hardcorowo zdradziles sie piszac jako twoj "prawnik" (lawyer)
jezeli nie wiesz czym sie zdradziles to moge podac ci wskazowke ;)
smierdzi od ciebie amatorka - tak samo jak przezywac wszystkich po nickiem charles bo przeciez trzeba utrzymac fason jako uzytkownik "koncept....." :D :D :D"
lol...nie chce mi sie nawet szukac wpisow wyzej wymienionych uzytkownikow, gdyz to mnie nawet nie interesuje. Moge jednak podkreslic ponownie, ze na forum tym pisalem/pisze tylko jako "andre" "cop" & "conceptofpower"... Teorie konspiracyjne mozesz sobie ukladac tak czesto jak chcesz, ale jakie to ma znaczenie, skoro to zwykle pomowienia I klamstwa.
cop
Musisz zrozumiec,ze Wladimir ma prawo byc w takim rankingu.Bardziej jest to uzasadnione niz. "robocop" Rigondeaux.ktory w ringu przypomina robota.Jak Pulev moze byc nr 2 w hw dla "ringu",to dlaczego. obaj wywoluja w Tobie taka frustracje? "
Guillermo Rigindeaux i Wladimir Klitschko to z pewnoscia bardzo dobrzy bokserzy i nie neguje ich wartosci. Mowiac to, w moim subiektywnym odczuciu zaden z nich nie zasluguje na bycie wymienym w gronie takich jak Floyd, Hopkins czy Pacquiao. Jezeli jednak ktos widzie ich w swoim zestawiemiu, ja oczywiscie moge polemizowac co do takiego wyboru, ale rozumiem doskonale iz kazdy widzi boks ze swojego miejsca, czyli subiektywnie.
Lara - Wydymany zarówno z Williamsem jak i ostatnio z Alvarezem"
O ile porazka z Williamsem moze byc ewentualnie kontrowersyjna, to jakiekolwiek nawet mowienie o tym, ze wygral z Alvarezem jest albo wina zacinania sie streamiku albo zlej kopi z youtube..lol...
To przeciez parodia by uwazac, ze kubanski kolarz o nazwisku Lara mogl ten pojedynek wygrac.
1.conceptofpower / NietrzezwyTomasz - obydwaj na pierwszym miejscu bo jeszcze walki pomiędzy nimi nie widziałem i wyniku nie znam
2.canuck
3. Stasiokolasia / Jabba
Scumbag - na emeryturze (czyt - wakacjach)i nie bierze udziału
:)
Mój PPV
1.conceptofpower / NietrzezwyTomasz - obydwaj na pierwszym miejscu bo jeszcze walki pomiędzy nimi nie widziałem i wyniku nie znam
2.canuck
3. Stasiokolasia / Jabba
Scumbag - na emeryturze (czyt - wakacjach)i nie bierze udziału..."
lol... jak to na emeryturze? Stukaj w klawiaturke i zapomnij o wakacjach...lol...
Na koncu dnia jednak, rozumiem iz ranking P4P sa zabawa, ale przyznam sie iz ten temat zawsze wzbudza emocje i mam nadzieje iz bedziesz kontynuowal ukladanie tego zestawienia.
Niestety jesteś Tu i zapewniam Cię, że 90 % tego forum nie jest tym faktem zachwycona."
Tylko 90%??? Mialem nadzieje, ze tylko u tych 3-4 procent moja wirtualna obecnosc tutaj jest postrzegana jako pozytywne zjawisko a reszta mnie zwyczjnie nienawidzi...lol...
Nigdy nie pomyslales o tym, ze to forum nie jest miejscem na szukanie przyjazni a raczej ostra ale merytoryczna wymiane pogladow o boksie?
lol... jak to na emeryturze? Stukaj w klawiaturke i zapomnij o wakacjach...lol...
Przeszedłem do Hall of fame bokser.org :)
a tak serio nie mam ostatnio czasu się udzielać.
Nowy biznes wymaga dużo mojego czasu - na szczęście kasa się zgadza:)
pozd cop
a tak serio nie mam ostatnio czasu się udzielać.
Nowy biznes wymaga dużo mojego czasu - na szczęście kasa się zgadza:)"
Hey, money are one of the most important parts of our existence...
Kazdy mosi pracowac by osiagnac to co pozwala nam czuc sie dobrze z samym soba. Jezeli moge zapytac, czym sie teraz zajmujesz?
Mam wrażenie że polski rząd zamiast pomagać przedsiębiorcy robi coś dokładnie odwrotnego - rzuca mu kłody pod nogi....ech szkoda gadać.
zabrzmi śmiesznie - produkcją smoczków dla dzieci"
lol...smieszne to jest to, ze musialem wyszukac co to sa te "smoczki". Teraz juz wiem. Jezeli sa w tym pieniadze, dlaczego nie.
niestety w Polsce jest co najmniej 2 razy ciężej niż gdzie indziej.
Mam wrażenie że polski rząd zamiast pomagać przedsiębiorcy robi coś dokładnie odwrotnego - rzuca mu kłody pod nogi....ech szkoda gadać."
Wszedzie jest teraz ciezko. Jezeli uczciwie pracujesz i probujesz osiagnac wiecej niz przecietny "Joe" to klody pod nogi rowniez nasz rzad rzuca teraz. Obama preferuje czarnych nierobow a ci z nas, ktorzy zarabiaja jego zdaniem zbyt duzo, ponosza konsekwencje. Cale szczescie, ze wciaz jeszcze mamy Cayman Islands a ja lubie odwiedzac George Town...lol...
2. Andre Ward
3. Manny Pacquiao
4. Guillermo Rigondeaux
5. Klitschko
6. Tim Bradley
7. Mikey Garcia
8. Miguel Cotto
9. Gennady Golovkin
10. Carl Froch
11. Bernard Hopkins
12. Danny Garcia
George Town to miasto przypomina mi trochę wasze ala najstarsze miasto San Augustine with Flagler College "
Mowisz o George Town na Cayman Island?
tak
nie byłem tam co prawda i wrzuciłem w google i tak na szybko stwierdzam. Mylę się??
nie byłem tam co prawda i wrzuciłem w google i tak na szybko stwierdzam. Mylę się?? "
George Town mnie osobiscie przypomina Savanah w Georgia, ale najwazniejsze jest to, ze mozna tam ukryc troch pieniedzy...lol...
San Augustine nie znam za bardzo, gdyz bylem tam tylko raz i to dawno temu, ale Florida ma wiele interesujacych mniejszych miasteczek, ktore sa urokliwe.
Dlaczego każdy pomija i nie docenia należycie Miguela Cotto??? "
Kazdy oprocz mnie. Na mojej liscie jest na pozycji#9
,,nie bede przeszkadzał i wklejał jakiegos swojego rankingu...''
dobrze robisz - będzie to dobre dla wszystkich - po co mają czytać głupoty...
dzięki
dobrze robisz - będzie to dobre dla wszystkich - po co mają czytać głupoty..."
lol...nie znacaj sie nad milankiem. Jemu zycie i tak juz najwyrazniej dokopalo...lol...
Cotto to prawdziwa legenda tego sportu."
Nie wiem czy sportu, ale z pewnoscia tego biznesu...
teraz pozostało tylko wymienic sie prezentami
cop wypali scumgaowi płytke z zabaw a zkolegami w dmuchanym basenie a Scumbag wysle do copa smoczki ktore w tych zabawach przydac sie moga
jeszcze raz gołąbki przeoraszam ze zakłocilem randke
nie denerwuj sie tak i nie zazdrość.
co do smoczków to mogę sprzedać ci wersje xxl żebyś wreszcie mógł zająć się tym co lubisz i na czym się znasz.
Bo na boksie z pewnością się nie znasz.
cop wypali scumgaowi płytke z zabaw a zkolegami w dmuchanym basenie "
Naprawde mi tego basenu tak zazdroscisz, ze co pare dni o tym piszesz? To nie moja wina, ze jestes zyciowym nieudacznikiem i nie stac cie nawet na podstawowe przyjemnosci, ktorymi uprzyjemnija sobie zycie prawdziwi mezczyzni. Dobrze, ze nie wwidzisz mojego garazu, gdyz prawdopodobnie szczeka by ci spadla na bruk...lol...
Jedno i drugie trzebo polaczyc,gdyz w innym wypadku ciezko mowic o boksie zawodowym.:P Naglowki typu:"Legenda biznesu":P bylyby odbierane w niewlasciwy sposob."
Masz absolutna racje. Kto byl kiedykolwiek na jakiejkolwiek walce Cotto w Madison Square Garden, ten wie doskonale o czym teraz mowimy. Mam nadzieje, ze Miguel zawalczy z Canelo wlasnie w NY a nie w Las Vegas.
jeszcze niedawno pisałeś zebym sie z kims tam nie bratał bo szkoda mojego dorobku na orgu a teraz jednak juz sie nie znam , wiec jak to jest dostajesz rozdowjenia jaźni jak twoj forumowy chlopak ? lol
Data: 13-08-2014 22:41:38
"Milan Data: 13-08-2014 22:30:40
cop wypali scumgaowi płytke z zabaw a zkolegami w dmuchanym basenie "
Naprawde mi tego basenu tak zazdroscisz, ze co pare dni o tym piszesz? To nie moja wina, ze jestes zyciowym nieudacznikiem i nie stac cie nawet na podstawowe przyjemnosci, ktorymi uprzyjemnija sobie zycie prawdziwi mezczyzni. Dobrze, ze nie wwidzisz mojego garazu, gdyz prawdopodobnie szczeka by ci spadla na bruk...lol...
przy calej mojej antypati do ciebie dupku mam wielka nadzieje ze Twoj garaz jest chociaz ogrzewany bo zima pewnie lekko bez ogrzewania nie jest
swoja droga glowa do gory zyjesz w garazu ale jednak jakies tam wi-fi udaje ci sie sasiadowi zajebac wiec pisac z nami mozesz ( pewnie masz garaz gdzie w centrum duzego miasta )
scumbag
jeszcze niedawno pisałeś zebym sie z kims tam nie bratał bo szkoda mojego dorobku na orgu a teraz jednak juz sie nie znam , wiec jak to jest dostajesz rozdowjenia jaźni jak twoj forumowy chlopak ? lol
pamiętam ale sorry nie będę cię głaskał jak zaczynasz przygłupawe dyskusje i teksty o gołąbkach.
po co to ???
nie zaczepiaj i nie prowokuj.
To tyle.
Sorry ale nie mam zamiaru obrzucać się nawzajem błotkiem więc daruj sobie dalsze mądre spostrzeżenia co do mnie i copa.
przy calej mojej antypati do ciebie dupku mam wielka nadzieje ze Twoj garaz jest chociaz ogrzewany bo zima pewnie lekko bez ogrzewania nie jest
swoja droga glowa do gory zyjesz w garazu ale jednak jakies tam wi-fi udaje ci sie sasiadowi zajebac wiec pisac z nami mozesz ( pewnie masz garaz gdzie w centrum duzego miasta ) "
lol...a jednak frustracja jest tym, co motywuje cie do zycia. Jakie ono jest to jest, ale przynajmniej masz szanse by "porozmawiac" sobie z wirtualna legenda. Twoj jezyk i forma ekspresji jak zwykla na poziomie chamskim, ale przyznaje sie, zgadles iz mam ogrzewany garaz...lol...
o koncie @charles wiedza juz wszyscy , teraz podobno @lawyer tez jest jego i robi szopki
podjemjesz dyskujse z gosciem ktory jesy najwiekzym gwnem na tym portalu , byc moze nawet chorym psychicznie bo pisanie pod np nickiem ula podchodzi juz pod jakis wiekszy defekt
widzisz ja ge sie uspokoic ale ten dupek zaklada co rusz nowe konta i mi wrzuca
o koncie @charles wiedza juz wszyscy , teraz podobno @lawyer tez jest jego i robi szopki
podjemjesz dyskujse z gosciem ktory jesy najwiekzym gwnem na tym portalu , byc moze nawet chorym psychicznie bo pisanie pod np nickiem ula podchodzi juz pod jakis wiekszy defekt "
Milanek, ty masz jakas obsesje na moim punkcie. Widzisz copa wszedzie gdzie go nawet nie ma...lol.... Najlepiej napisz do redakcji, by sprawdzili te twoje oskarzenia. J moge tylkompowiedziec, ze zwyczajnie bredzisz glupoty...
z gosciem ktory jesy najwiekzym gwnem na tym portal..."
Oj nieladnie, nieladnie milanku. W momentach kiedy sie stresujesz, jakis niezbyt przyjemny zapach z ciebie wychodzi. Uwazaj, bys zawalu swojego tchorzliwego serduszka nie dostal....lol...
Nazywając drugiego człowieka gównem zaprezentowałeś właśnie poziom podłogi.
Strasznie nie lubię chamstwa i prostactwa - stronię od takich ludzi bo wywołują u mnie obrzydzenie.
zdradziles sie w taki sposob ze wiadomo ze to tylko mogles byc ty :)
załóżmy że to prawda - co chcesz udowodnić????
przecież to tylko internet a nie np. scena polityczna
obaj wiemy ze byles lawyer "
Bezczelnie klamiesz sympatyczny kolego z pieknego miasta Vienna.
lol...Nie wiem dlaczego za wszelka sile chcesz komukolwiek weprzec swoje klamstwa. To naprawde jest juz zenujace. Zreszta zachcam cie o wysanie e-mail do redakcji i sprawdzenie swoich watpliwosci. Dlaczego mialbym sie nawet ukrywac pod jakimikolwiek innymi pseudonimami??? Bezsens. Jak sprawdzisz, wroc i przepros za glupie pomowienia.
charlesIV
Data: 08-08-2014 14:10:52
Użytkownik charlesIV piszący z IP: 192.168.100.179, 24.227.40.38 został zablokowany za wielokrotne łamanie postanowień regulaminu.
wlasnie, zabawa internetowa ;)
lawyer
Data: 02-08-2014 16:20:15
Użytkownik lawyer piszący z IP: 107.17.185.179 został zablokowany za wielokrotne łamanie postanowień regulaminu.
wiesz dobrze co ale nie bede poruszal tematu innego uzytkownika pod jego nieobecnosc
p.s. twoj ranking jest do kitu - moj jest lepszy ;)
dalej byś to traktował jako zabawę??
zmiana I.P. to pestka ;)
pewnie, dlaczego nie? jak powiedzial jeden wielki teoretyk naszych czasow "to tylko zabawa" :)
to nawet nie ja sam wpadlem na to o czym pisze tylko ktos mi o tym "podpowiedzial"
p.s. II
zmiana I.P. to pestka ;) "
Nie chodzi o zadne IP a raczej o styl pisania. Ktos sobie pozwolil na niezbyt merytoryczna zabawe i z tego co znalazlem, zostali oni zbanowani. Nie chce mi sie zreszta niczego wiecej szukac ani nawet tym zajmowac, Strata czasu. jak juz powiedzialem, jak masz z tym problem, pisz do reakcji ale oczekuje przeprosin za glupiutkie pomowiem=nia. mozemy polemizowac o boksie i nawet calkowieice sie nie zgadzac, ale to co probujesz tutaj robic to brak klasy sympatyczny kolego.
to tylko internet ale z pewnością nie zabawa
Nie wiem dlaczego wciąż walczysz z copem i podważasz jego olbrzymi wkład w tą stronę o boksie.
Możesz sie z nim nie zgadzać i po prostu go nie czytać.
proste
zapamietales...spoko - o ile dobrze pamietam to byl to temat historyczny pod ktorym kazdy pisal co o swojej rodzinie w walce z np. hitlerwcami lub komuna......wiec ten wpis chyba tam pasowal - jezeli dobrze pamietam
tutaj chodzi o dziecinne zachowanie oraz ciagla prowokacje (do ktorej i tak trzeba podchodzic z dystansem)
i tak wiekszosci nie czytam ale tak jak mowilem nie ma samowolki....proste
jego wklad jest taki ze caly czas probuje wmowic ludziom swoje racje lub opinie ktore najczesciej pryskaja jak banki mydlane + powtarzanie przez caly czas tego samego o tych samych piesciarzach :D
ale co ja ci bede tlumaczyl (albo ty mnie) jestesmy juz tutaj na tyle dlugo zeby znac sytuacje i interpretowac ja jak uwazamy......ty tak a ja inaczej
proste
,,,jego wklad jest taki ze caly czas probuje wmowic ludziom swoje racje lub opinie ktore najczesciej pryskaja jak banki mydlane"
Pachnie tutaj typowa zawiscia...lol...
,, (do ktorej i tak trzeba podchodzic z dystansem)''
właśnie dystans do siebie i innych - to bardzo ważne. Dodałbym jeszcze tolerancja (nie dla chamów i prostaków)dla innych i uszanowanie innych opini/poglądów a nawet zachowań ( nawet tych nieco dziwnych)
ps.
i znowu to zrobiłem - obiecałem sobie jak najmniej sie tu udzielać - ach ten bokser.org coś jak kawa dla kawosza:))
dobranoc
chyba mozna tego samego wymagac od drugiej strony?
dobranoc
tak wujku z ameryki jestem jak najbardziej zazdrosny o twoj "wklad" w ta strone i w swiat bokserski - masz racje ;)"
Najwyrazniej cos w tym jest, gdyz biegasz dookola mnie nieusstannie. Niezbyt duzo piszesz o boksie ao wirtualnym copie juz pewnie by sie mala ksiazka uzbierala. Nie sadzisz, ze to infantylne zachowanie?
P4P RANKING
August 2014
by cop
1. Floyd “TBE” Mayweather
2. Andre “SOG” Ward ( z braku aktywnosci, moze wkrotce wypasc z rankingu )
3. Gennady “GGG” Golovkin
4. Many “Pacman” Pacquiao
5. Danny “Swift” Garcia
6. Miguel Angel “Mikey” Garcia
7. Keith “One Time” Thurman
8. Timothy “Desert Storm” Bradley
9. Miguel Angel "Pride of Puerto Rico" Cotto
10. Bernard “The Alien” Hopkins
ja dopiero od jakiegos czasu zaczalem reagowac na ciebie poniewaz po juz kilkun(nastu) szerszych dyskusjach z toba oraz twoim dalszym zachowaniu (szczegolnnie po tym jak dostales bloka) wulgaryzmach w strone innych (jak np. nawijanie o "zadowalaniu dziewczyn innych uzytkownikow twoim 20-inczowcem" :) ) bo takiego czegos nie mozna tolerowac
nie jest przypadkiem ze zostales zbanowany albo wysmiany na prawie wszystkich innych portalach bokserskich w pl lub usa
dopiero po twoim nowym log-in jako ten twoj caly koncept obrales inna taktyke i nie obrazasz juz innych (za to dales gazu pod innymi nickami) ale nie kolego, tak latwo nie ma.....starsi uzytkownicy pamietaja twoje jazdy i tak teraz jest.....jestes osoba ktora ma ma najwiekszy wklad w upadku fajnej "rodzinnej" atmosfery na tym forum - taka jest prawda :/
a teraz zakoncze nabijanie ci postow do statystyk bo w sumie nie interesuje mnie twoja odpowiedz.....tak sobie
cop
idąc Twoim tokiem rozumowania ( z którym się zresztą zgadzam) że boks to biznes a bokserzy mają taką wartość w tym biznesie jakie generują zaciekawienie swoją osobą to wytłumacz mi proszę jak GGG jest w Twoim zestawieniu wyżej od Manego Pacquaiao.
Z tego co pamiętam to sprzedaż w TV jego ostatniej walki była bardzo słaba - Pacquiao generuje o niebo wyższą oglądalność.
Każdy zasługuje na drugą szansę.
i spoko bylo na poczatku dalo sie z nim gadac gdy powrocil jako conceptofpower....potem znow zaczal "swoja robote"
sam spadam do wyra
nie jest przypadkiem ze zostales zbanowany albo wysmiany na prawie wszystkich innych portalach bokserskich w pl lub usa"
lol... cos ci sie pomieszalo misiaczku. Wysmiany lub zbanowany??? Ty patrze wyobraznie masz wieksza jak wiedze o czymkolwiek...lol...
...starsi uzytkownicy pamietaja twoje jazdy i tak teraz jest.....jestes osoba ktora ma ma najwiekszy wklad w upadku fajnej "rodzinnej" atmosfery na tym forum - taka jest prawda :/"
Atmosfera jest jak modelina, kreuje ja tak jak mi w danym momencie odpowiada, ale robie to w sposob kulturalny i z wdziekiem, wiec to czy "starsi uzytkownicy" pamietaja lub czy im sie podoba lub nie, nie ma zadnego znaczenia.
cop
idąc Twoim tokiem rozumowania ( z którym się zresztą zgadzam) że boks to biznes a bokserzy mają taką wartość w tym biznesie jakie generują zaciekawienie swoją osobą to wytłumacz mi proszę jak GGG jest w Twoim zestawieniu wyżej od Manego Pacquaiao"
Manny jest na sciezce ku emeryturze a i nokaut zaliczony z rak JM Marqueza ma rowniez znaczenie przy ustalaniu ranking. Wciaz go cenie, ale widze w GGG olbrzymi potencjal a przede wszystkim niesamowita widowiskowosc jego walk. Potrzeba tylko odrobine wiecej dzialan marketingowych i jednej wielkiej walki a Golovkin stanie sie gwiazda.
Chyba ze masz jakaś ukryta tajemnice bo patrząc na ilośc nickow naszego zaoceabowego medrca niczego do końca już pewnym być nie można
beszczelne klamstwa
podpowiedz dlaczego na 100 % jestes lawyer:
pink floyd - roger waters
pamietasz???? i teraz jestem ciekawy jak sie z tego wytlumaczysz? wpadles klamco....