WIDEO: KUBRAT PULEW TRENUJE NA KLICZKĘ

Kubrat Pulew (20-0, 11 KO) za cztery tygodnie zaatakuje króla wagi ciężkiej - Władimira Kliczkę (62-3, 52 KO) i należące do niego pasy federacji WBA, WBO i IBF. Z tej okazji prezentujemy Wam urywki treningu Bułgara.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Whisper
Data: 11-08-2014 19:45:43 
W ciągu ostatnich 4 latach Kliczko miał tylko 3 zasłużonych przeciwników/pretendentów: Haye, Povietkin i Pulev.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 11-08-2014 20:10:16 
Kubrat Pulev to obecnie jeden z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej. Myślę że miałby duże szanse z wszystkimi pięściarzami oprócz właśnie tego z którym przyjdzie mu się zmierzyć.
Na tle Władimira wypaść dobrze to już ogromny sukces i nic tylko tego mu życzyć.
Tak sobie myślę że gdyby nie pieniądze które skierowały go na Władka to Kubrat mógłby nawet zostać mistrzem świata. WBC mógłby zdobyć pokonując Stiverna lub kogokolwiek kto by miał pas w ręku.
Czekam na walkę.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 11-08-2014 20:13:17 
Tylko że do walki ze Stiverne nigdy by się nie dobił. Jakby to pewnie cop powiedział "Pulev jest kompletnie anonimowy u nas" :)
 Autor komentarza: monocore
Data: 11-08-2014 20:16:34 
Wachowi lepiej szło, będzie TKO !
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 11-08-2014 20:19:15 
Cop w pewnych tematach nie powinien być w ogóle brany pod uwagę. Ktoś chce go czytać ok ale w pewnych sprawach po prostu należy nie zwracać na niego uwagi. Kubrat Pulev i jego ocena to właśnie jedna z tych "spraw".
 Autor komentarza: Whisper
Data: 11-08-2014 20:32:59 
@UndeadDog
Ale po jakiego kija o nim tu piszesz? Jakiś kompleks? Znowu zacznie się jakis bullshit na 300 postów.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 11-08-2014 20:36:32 
bo UndeadDog to jest drugi nick copa XDD
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 11-08-2014 20:39:53 
A czy to ja zacząłem Whisper? Nie bój się. Jeśli ktoś rozkręci tu dyskusję na 300 postów to nie będę to ja, a o ile wiem przymusu takowych czytania nie ma więc problemu nie widzę...
/Czytaj uważnie kolego a nie się tu bulwersujesz i wycieczki uskuteczniasz personalne.

arpxp
No tak to dopiero by były jaja co...
 Autor komentarza: Whisper
Data: 11-08-2014 20:54:02 
@UndeadDog
Sory ale ty jesteś znany z tych ciągłych bezcelowych dyskusji z copem. Obydwoje macie skrajne poglądy i z góry wiadomo, że się nie dogadacie. Mimo tego, ciągle widać te sport. Jak Kaczyński i Tusk.

OT:
Pulev może wygrać z każdym z czołówki jak i z każdym przegrać. Gość jest wszechstronny ale w żadnym elemencie bokserskim nie jest wybitny. Niezły jab, niezłe warunki, niezła technika itd. Szkoda tylko, że na Kliczkę nie ma argumentów ale przynajmniej nie będzie pokazu wieszania się (oby).
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 11-08-2014 21:06:15 
"Sory ale ty jesteś znany z tych ciągłych bezcelowych dyskusji z copem."

No i? Wiele osób z nim dyskutuje itp. Co to ma do rzeczy. Co do Tuska i Kaczyńskiego to akurat pozory mylą.
Wracając jednak do tematu i zostawiając bzdury sądzę iż Pulevowi bliżej do wygrywania z wszystkimi niż przegrywania. To co go wyróżnia to gabaryty na plus, świetna technika, dobra odporność na ciosy i wspaniały jab.
By być najlepszym za Władimirem bez dwóch zdań brakuje mu chyba tylko potężnego uderzenia którym mógłby powaznie uszkadzać rywali. Wtedy byłby naprawdę cholernie dobry.
Cenię go wysoko aczkolwiek to jak wypadnie z Władimirem raczej na jego odbiór nie wpłynie. Z Władimirem każdy się gubi. Co do samej walki to trochę zapasów mogłoby pójść Pulevovi na plus. Władimir po takiej szarpaninie może opaść z sił. Wygrać nie wygra ale mogłoby to sprawić że urwał by te 2 czy 3 rundy/// Liczę też na to że Kubrat do końca nawet jak poczuje już ten piekielny cios Władka będzie się starał walczyć i wygrać.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 11-08-2014 21:08:03 
Imho Pulev przegrałby z Povetkinem, Haye, Stivernem. Jest właśnie dobry w każdym elemencie, ale nic poza tym. Nie ma tego czegoś, zwykły rzemieślnik.
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 11-08-2014 21:35:03 
Zacznijmy od tego, ze gdyby nie dyskwalifikujace na wiekszosci ringach amerykanskich ciągłe wieszanie sie na garbie Povetkina, to Wladzio mialby nie taka latwa walke.
Povetkin w przeciwienstwie do jego ulubionego typu rywali, nie szedl na slepo do przodu. Povetkin czul dystans, staral sie niespodziewanie wchodzic do poldystansu a poza tym, trzymac sie zaraz poza zasiegiem łap Wladka. Walczyl stylem ktorego Wladek nie cierpi, bo to tak jakby len kopiujacy i wklejajacy dany tekst musial tym razem go napisac, a nie wklejac.

Nokdauny oczywiscie byly, ale Povetkin wstawal. Povetkin mial ładne wejscia w poldystans i niewiele tam brakowalo zeby upolowac Kliczke, Kliczko nie byl tak bezpieczny w tej walce jak z innymi.
Pokazuje to, ze mały tez bylby w stanie pobic Wladka, jesli tylko bedzie prezentowal inteligentny styl, czucie dystansu, timing w skracaniu dystansu jak i ciosach (no to drugie to koniecznosc), i bedzie mial wystarczajaca technike szczeke i sile ciosu.

Pomijajac juz tamta walke, Wladek jest do wypunktowania, ale taka walka musialaby sie wydarzyc w USA, bez pomocnych sedziow, no i z zawodnikiem ktorego poziomu nie dotyka zaden obecny ciezki. Bylby to taki Larry Holmes '80.

Nie chodzi tylko o sile ciosu w przypadku Pulewa. On po prostu ma zly charakter i za mala determinacje, jaja do zwyciestwa, za malo agresji.
Pulew jest praktycznie gwarancją nudy- choc gdyby tylko mial odpowiedni charakter, to nudy by zapewne nie bylo, bo gosc ma warunki, w miare technike i styl boksowania, a ciosu nie ma wacianego tylko na poziomiie 5.5-6 w skali 0-10.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 11-08-2014 21:40:09 
Szczerze to wolałbym zobaczyć Puleva z Vitkiem. Vitek nie ma takiego dynamicznego lewego prostego. Taka walka mogłaby być ciekawa. Niestety Vitek odszedł.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 11-08-2014 22:08:57 
mega ekscytujący filmik z treningu. Pulev rzuca piłą w ścianę, doprawdy fascynujące ;-)
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 11-08-2014 22:37:31 
@MrAdam

Zgadzam się z Tobą, też bym widział tych trzech bokserów wygrywających z Pulevem. Ogólnie to gdyby Kubrat miał mocny cios to czekałbym z niecierpliwością na tę walkę, gdyż wystarczyłby jeden czyścioch i Władymir psychicznie upadłby na matę (fizycznie niekoniecznie). Potem wystarczyłoby kilka ciosów i mogłoby być KO/TKO. Ale nie ma co gdybać, tutaj powinna być dość łatwa przeprawa dla Włada.
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 11-08-2014 22:42:52 


Wyobrazcie sobie takiego plaskiego od Kubrata wylapac na jape.......

 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 12-08-2014 00:18:27 
"Imho Pulev przegrałby z Povetkinem, Haye, Stivernem. Jest właśnie dobry w każdym elemencie, ale nic poza tym. Nie ma tego czegoś, zwykły rzemieślnik."

Całkiem możliwe. Wszyscy moim zdaniem są z nim w grupie pięściarzy bardzo dobrych.
Haye? Tu o dziwo widziałbym w miarę wyrównane szanse. Pisać dlaczego mi się nie chce. Już kiedyś to robiłem.
Povietkin? To byłaby ciekawa sprawa. Pytanie czy Pulev nie zdominowałby go fizycznie i czy częściej by nie trafiał. Dobre pytanie. Aleksander w przeciwieństwie do Davida aż tak mocnego ciosu nie ma więc twardej szczęki Puleva by raczej nie skruszył. I tu powstaje pytanie czy by go Pulev najzwyczajniej nie wyboksował swoim kapitalnym lewym.
Kto tam jeszcze jest? A Stiverne. Tutaj albo Pulev padłby po ciosie albo by wygrał wyraźnie na punkty. Nie ma co się oszukiwać. Dobrze przygotowany Pulev o ile cios Bermana nie okazał by się na tyle druzgocący punktuje Stiverna wyraźnie. Tu walka typowe 50% na 50% rzekłbym nawet. A Pulev naprawdę pokazał że szczękę ma mocną.
Do tej grupy dodałbym jeszcze Tysona Fury i Bryanta Jenningsa. To chyba wszyscy.
Z tymi dwoma walk też nie potrafię przewidzieć na 100%. Przebieg mógłby być różny. Wszyscy panowie reprezentują podobny poziom, jedni są w jednym lepsi a drudzy w innym.

Co do plaskacza. Pulev to kawał bydlaka a pięść ma porównywalną do Władka jak nie większą.
Na pewno by człowieka zabolało. Jak Boniego :D
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 12-08-2014 00:47:56 
Większa powierzchnia pięści przekłada się na mniejszą siłę punktową, więc tutaj akurat opłaca się mieć małe dłonie. Mając małe dłonie i cios można być wielkim puncherem.

Stiverne miałby wystarczająco mocne uderzenia na Puleva moim zdaniem. Pytanie tylko czy zdołałby załadowac w krótkim czasie serię 3-4 celnych i mocnych uderzeń. Musiałby zrzucić sporo zbędnego balastu, dzięki temu lepiej by się poruszał. Tak czy siak Stiverne z nadwagą z ostatniej walki raczej by wygrał z Pulevem, skoro Pulev nie ma mocnego ciosu to taki Berman nie bałby się pójść na bitkę, a z kolei Pulev nie jest aż takim wirtuozem by ciągle trzymać Stiverna na dystans i nie dać mu się chociaż raz trafić. Jak rzeczywiście by to wyglądało ? Niewiadomo w sumie...

Moim zdaniem Stiverne powinien zrzucić sporo fatu i biegać (polepszenie kondycji i pracy nóg). Będąc zatłuszczonym, niezbyt szybkim i mało ruchliwym dobry cios nie wystarczy by wygrywać walki z najlepszymi. Gładko wypunktować Stiverna mógłby Wład (ale pod warunkiem ze by ciagle Klinczowal jak Powietkina) lub Haye (chociaż tutaj Haye moglby pasc po jakims mocnym ciosie).

Z Jenningsem Pulev moglby wygrac na punkty gdyz uzywa wiecej ciosow prostych, trzymajac umiejetnie dystans By-By pruł by te swoje sierpowe w powietrze. Ogolnie Jennings mi nie imponuje i nie widzę jego jako mistrza.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 12-08-2014 01:16:35 
Ja słyszałem że to duża powierzchnia bije mocniej, być może to bzdury. Sam nie wiem. Siła ciosu zależy od tylu aspektów że i ktoś z małą i wielką łapą może bić piekielnie lub słabo. To pewnik.

W drugim akapicie rodzi się pytanie co to znaczy że Stiverne zrzuci bądź też pójdzie na bitkę. Z tego co widać to raczej bokser czekający na kontrę i nie liczyłbym że nagle zacznie atakować niczym Tyson.
Dodatkowo trzeba jednak wziąć pod uwagę sytuację gdy Pulev jego ciosy wytrzymuje. Arreola był odporny ale i rozbity a ponadto Cris przyjmował masakrycznie dużo. Kubrata byłoby dużo ciężej naciąć na cios niż Arreolę. To pewnik jak to że JKM dotrzymuje słowa :D
Czy Stiverne poszedłby na bitkę? Nawet jeśli to nie jest to gwarantem że nagle by wygrał. Tu liczyłaby się przewaga techniki, kondycji itd.
A Pulev na bitkę mógłby przystać. Udowodnił że szczękę to on ma co najmniej mocną.

Co do akapitu 3 kompletnie się nie zgadzam. Stiverne nie stanowi dla Władimira zagrożenia zresztą uważam za głupstwo powtarzanie że Władimir wygrywa tylko przez klincze. Stiverne byłby za wolny a poza tym sam dużo by zbierał a mocy Władimira tłumaczyć nie trzeba.
Musiałby mieć farta i idealnie przycelować. W to że nagle Bermane stanie się 10kg chudszy i szybko będzie atakował należałoby szybko zwątpić. To bzdura.

Jennings to inny temat. Pozdrawiam serdecznie ;
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 12-08-2014 03:01:18 
Mozecie przez miesiace cale opowiadac o sile ciosu etc... To wszystko jest niewazne. Robin Williams popelnil samobojstwo parenascie godzin temu. Mialem okazje go poznac i IMHO to byl najbardziej smieszny gosciu jakiego kiedykolwiek znalem. Prawdziwa tragedia... Boks jest niesamowitym zainteresowaniem, ale jak tracimy kogo pokroju Robina, prosze o chwile zadumy Ladies & Gentlemen...
 Autor komentarza: robsonpodlasie
Data: 12-08-2014 06:49:36 
Wiesz cop, to po prostu życie. Robin był śmieszny powiadasz, z tego co wiem był też alkoholikiem i cierpiał na zaburzenia psychiczne. Takim ludziom zawsze łatwo być śmiesznymi, gorzej gdy tracą dystans do siebie. Prawdopodobnie to go spotkało, zderzenie z rzeczywistością, każdego "uciekiniera" to spotyka jeśli wiesz o czym mówię. Od siebie nie da się uciec.
 Autor komentarza: baxx
Data: 12-08-2014 09:49:44 
Też już kiedyś pisałem, że z Witkiem (nie ta siła ciosu, nie ten jab) Pulev miałby znacznie większe szanse. Władek to dla niego stylistyczny koszmar (taki sam zawodnik, tylko większy, lepszy i mocniej bije). Co do innych bokserów z czołówki:
Stiverne: stylistyczny koszmar dla Kanadyjczyka, IMO Pulev by go wypykał
Haye: stawiam na Davida. David nie musiałby tak uważać jak z Władem i by go rozbił swoimi Hayemakerami.
Povietkin: dość równa walka. Sądzę, że agresywnie walczący Sasza byłby faworytem.
Jennings - IMO Pulev go pyka
Chisora - niewygodny stylistycznie, miałby bardzo duże szanse
Głazkow - podobny styl do Puleva, lepszy technicznie. Obaj walczą nierówno. Stawiam na bardziej "wiarygodnego" Puleva.

Furego w ogóle nie zaliczam do czołówki (ale dla porządku - uważam, że zostałby łatwo wypykany, a może nawet dostałby TKO), Adamka już też nie, Pereza również, Wilder niesprawdzony (na oko to myślę, że to byłoby coś jak z Ustinovem), Takama nie oceniam, bo widziałem za mało jego walk - po walce z Saszą (jeżeli do niej dojdzie) o obu dowiemy się sporo.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 12-08-2014 10:45:38 
Powiem tak
Nie odkryje Ameryki Włdmir absolutny nr 1 na świecie i myślę że tka będzie z 2 lata i potem koniec Kariery.
Wydolnościowo kondycyjnie , praca nóg w dalszym ciągu na poziomie nie osiagalnym dla inych w cieżkiej. plus poteżna petarda w obu rekach.

Pulew cóż niezły zawodnik kawał gościa 194 ok 113-114 kg wiec moze przepychać się z Władem w klinczach nie ma Noktującego ciosu ale serią jest w stanie powalić nie jednego z czołówki.

Walka z Thompsonem pokazała ze ma jednka małe szanse z Władem ja tu widzę Wygraną na punkty Władimira dość wyrazne ale nie pogrom lub tko w końcowych rundach.

Co do walki Pulew - Stiverne byłby napewno ciekawa tutaj mniej więcej 50 na 50 bez wyraznego faworyta
Ciekawa by był również walka Pulew - Fury tu minmalnie bym widział Bułgara jak faworyta

Głazkow ma potencjal fakt walczy nierówno ale rozczarował mnie walce z tym Rossym ja bym powiedział ze to mniejsza kopia Pulewa 190 ok 1oo kg z dobrą techniką ale bez noktujacego ciosu
moze go ustawi ten David Jakcson stylowo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.