WŁODARCZYK UTRACI TYTUŁ MISTRZOWSKI?
Czarne chmury gromadzą się nad Krzysztofem Włodarczykiem (49-2-1, 35 KO), który upomniał się o większe honorarium za jego planowaną walkę z Grigorijem Drozdem (38-1, 27 KO). Promotor polskiego pięściarza Andrzej Wasilewski stwierdził, że w przypadku odrzucenia propozycji walki w Moskwie "Diablo" może nawet stracić tytuł mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej. Wtóruje mu Piotr Werner, który oświadczył, że nie ma szans na zwiększenie honorarium.
Wasilewski przyznaje, że nie rozumie dlaczego jego podopieczny zmienił zdanie w sprawie wynagrodzenia i obawia się, że utrata pasa w przypadku odmowy walki jest bardzo prawdopodobna, a wtedy Włodarczykowi pozostanie boksowanie za znacznie niższe honorarium niż to, które ma zagwarantowane w walce z Drozdem. Emocje studzi jednak drugi z promotorów "Diablo", Piotr Werner, który uważa, że pięściarz wypowiedział się pochopnie i zmieni zdanie w sprawie gaży.
- To nie promotorzy chcą być mistrzami świata, a zawodnicy. Jeśli on uważa, że bez boksu da sobie radę, to życzę mu powodzenia. Nie dopuszczam jednak takiej myśli, że on do tej Moskwy nie pojedzie. Słowa są puste, chociaż brzmią, ale myślę, że teraz Krzysztof się z tym przespał, ochłonął po tych niepotrzebnie wypowiedzianych słowach i dostrzeże, że spełniliśmy jego oczekiwania - stwierdził Werner.
W artykule pod spodem Werner mówi że apetyt Krzyśka zwiększył się o 25 procent. Skoro tak to gdzie jest ta gaża porównywalna do Adamka ze Szpilką o której mówił Wasilewski ?
Bokserzy mówią jedno, Wasilewski drugie a Werner trzecie... no i trzeba wspomnieć o Babilonie który też w sprawach jak np. undercard PBN ma inne zdanie niż Yale.
To już nie cyrk, to zwykły burdel.
Może to właśnie jest kością niezgody.
Krzysiek dziala na swoja szkode: zamiast walczyc 3-4x w roku za kilkadziesiat tysiecy dolarow i uzbierac z tego sume rzedu 200-400 tys. to walczy raz za czas liczac na jednorazowy skok na bank na ktory nie ma szans.
Do tego pas wbc to jedyny jego atut: cruiser jest malo popularna (o USA nie wspominajac), on sam dopiero niedawno zaliczyl elektryzujace walki, rywale sie nie ustawiaja w kolejce - walka z Drozdem to idealna sytuacja: pieniadz dobry, rywal w zasiegu, glosna gala. Same plusy.
Dla mnie to juz przesadna chciwosc, spoko ze to jego praca i chce zarabiac ale trzeba patrzec na srodowisko w ktorym sie zyje.
A w takie gadanie, że utraci tytuły kiedy jest to dobrowolna obrona to nie wierzę (Bo chyba jest dobrowolna no nie?) "
Niestety dla Wlodarczyka, moze utracic tytul WBC (zgodnie z regulaminem tej federacj) ze wzgledu na nieaktywnosc. Jezeli promotor nie bedzie usilnie zabiegal o wyjatkowe przedluzenie bez walki, to najprawdopodobniej jest bardzo realna mozliwosc. Mysle jednak, ze spolka WWB uzywa tego jako formy nacisku na Wlodarczyka, lae to pomiedzy piesciarzmi a promotorami staly element gry.
Do utraty tytulu daleka droga, skoro dopiero co Diablo ogral obowiazkowego pretendenta, a kolejnego nie widac na horyzoncie."
To fakt, ze nie zdarzy sie to w najblizzych tygodniach i mysle, ze Wlodarczyk doskonale z tego sobie zdaje sprawe, wiec probuje pociagac za sznurki, gdyz moze cos ugra. Oczywiscie bedac w niezgodzie ze swoim promotorem, bardzo latwo jest jednak wejsc na sciezke wiekszych nieporozumien, a to nie wrozyloby jakiejs innej walki przed uplywem 12 miesiecy bez obrony...
Mam pytanie ile dostaja taki HUCK albo HERNANDEZ w szwabach za obrone pasów, wie ktos ???"
Nie pamietam wszystkich ostatnich zarobkow tych piesciarzy, ale np. za trzecia walke z Afolabim, Marco Huck zarobil okolo $732K.
Przeczytaj zreszta ponizej:
http://espn.go.com/boxing/story/_/id/9223454/marco-huck-vs-ola-afolabi-iii-rescheduled-june-8
Pewnie był przekonany że dla 30 zielonych nie odwołają tak wielkiej gali i promotorzy od Rabińskiego coś wyskrobią..."
Prawdopodobmie masz racje, gdyz Rosjanie dobrze wiedza iz placa Polakom jalomuzniane pieniadze. Pisze jalomuzniane, gdyz jakby nie bulo Wlodarczyk jest mistrzem WBC I mozemy porownywac jego sytuacje do sytucji wspomnianego Marco Hucka. Mozecie byc pewni, ze Polak nidy w zyciu nie zarobil nawet $500K nie wspominajac juz o $700K czy wiecej.
Niestety spolka WWB nie ma takich umiejetnosci negocjacyjnych ani prawdopodobnie mozliwosci finasowych by zapewnic swoim piesciarzom, glownie mysle tutaj o Wlodarczyku, godziwych pieniedzy. Dysproporcje kontrakturalne pomiedzy poszczegolnymi mistrzami w dyzwizji do 200lbs sa ogromne a zdecydownie najslabiej zarabia jednak wasz piesciarz. Czyja to jest wina? No coz, sami sobie odpowiedzic musicie.
PONIEKOD SAM JESTES WINIEN SYTUACJI W JAKIEJ SIE ZNAJDUJESZ. TWOI PROMOTORZY NIE ZADBALI O REKLAME TWOIEJ OSOBY DLA KASOWYCH RYNKOW JAK,USA,NIEMCY CZY BRYTYJSKI RYNEK. WALCZYLES PRZEWAZNIE W POLSCE I NIKT CIE NIEZNA NA SWIECIE,JESTES DLA WIEKSZOSCI PUBLIKI "NO NAME"
OSTATNIE WALKI MIALES DOBRE I TAK TRZYMAJ IDZ POKONAJ DROZDA A TWOJE AKCJE NAPEWNO WZROSNA.
KASA NAPEWNO NIEJEST SATYSFAKCJONUJACA DLA MISTRZA WBC!ALE KTO DA CI WIECEJ TERAZ W POLSCE??
RYNRK ROSYJSKI JEST BOGATY FINANSOWO I SIE ROZWIJA WIEC LAP BYKA ZA ROGI I DOPRZODU!!
PYKNIESZ DROZDA W DOBRYM STYLU (A MOZESZ,WIERZE W TO)TYLKO MUSISZ BYC AKTYWNY W RINGU.
TERAZ BIERZ CO DAJA A NASTEPNE WALKI BEDZIESZ TY USTALAL SWOJA GAZE. TYLKO TWOI PROMOTORZY NIECH RUSZA DUPY I ZACZNA NAPRAWDE WYKONYWAC SWA PRACE PATRZAC NA CIEBIE A NIE NA SIEBIE I SWOJ ZYSK.
Jedynym ratunkiem jest spakowanie się i wyjazd do USA.
Fonfara, który nie jest mistrzem świata zarabia w USA kilkakrotnie większe pieniądze niż Włodarczyk.
Jest jeszcze jeden problem .
Trzeba mieć jaja i stawać do walki z najlepszymi.
A Włodarczyk nie zawalczył z nikim ze ścisłej czołówki.
Walki na zmianę z Palaciosem i Fragomenim stawiają pod znakiem zapytania wartość Włodarczyka.
Trzeba też przyznać ,że ta kategoria wagowa jest słaba.
Dlatego też co sprytniejsi uciekają na jedno piętro wyżej.
A i jedno piętro niżej jest też o wiele bardziej ciekawiej.
Pieniądze przyzwoite, nikt mu więcej nie da, bo jest nudny w ringu, a poza nim malo medialny, do tego niebezpieczny dla każdego CW i nie mający za sobą silnego promotora, który może dać zarobić przeciwnikowi, więc nikt go brać bez pasa do walki za duże pieniądze nie będzie. Włodar musi przyjąć ofertę taką jaka jest, bo jak straci pas, to bedzie walczył za dziesięć razy mniejsze pieniądze o marchewkę.
"To już nie cyrk, to zwykły burdel."
Dobrze, że "Cygan" wychodzi na dniach, może jemu uda się ogarnąć ten burdel ...
Buahahahahahaha! Zaorane :D
Opinia publiczna nie zna szczegółów negocjacji więc możemy gdybać. Werner miał wynegocjować kwotę, którą zaproponował Diablo, tak też zrobił. Ale coś musiał zaproponować w zamian, może związanie się na kolejną walkę, udzielenie współpromocji itp? A wtedy Krzychu mógł powiedzieć "Skoro tak, to dobrze, ale chcę za to 30K dopłaty".
Mogło tak być.
Bo odnosze wrazenie ze wszyskie "problemy" Krzyska zaczely sie kiedy zdobyl pas WBC...
Nie piszę tu że się boi, ale może wolałby kogoś słabszego za mniejsze pieniądze nawet.
Nie siedzę mu w głowie ale być może sobie myśli ,, a co jak wypadnę gorzej w tej walce od Masternaka???''
trochę się by ośmieszył tym bardziej że po walce Masternaka z Drozdem powiedział coś w stylu że
,,ta walka oddzieliła chłopców od mężczyzn''
wiem ze w sytuacji diablo przeczekanie sytuacji brzmi troche glupio ale lepiej walczyc raz za 500 tys niz 4 x za 90 tys.
Akurat po ostatnich walkach Diablo zwiększył pewność siebie.
Komu tu wierzyć? Każdy mówi co innego. Diablo twierdzi, że oczekuje o 30k więcej, Werner, że o 25%, a Wasilewski, że gaża ma być porównywalna do tej z Czakijewem, czyli ok. 300k.
Data: 06-08-2014 23:46:08
Co by mówić o Masterze to nie można mu zabrać tego, że wykazywał się lepszą postawą niż Włodarczyk
Co bierzesz?
hehe, nie troche a duzo glupio. ja tam czasami widze te twoje wpisy i nic madrego ci sie nie trafia, wiec moze zamkniesz ta swoja kopare i zajmiesz sie bierkami czy jakimis warcabami. Krzysiek sobie poradzi bez takich glupich rad jak twoja. Znawca sie kurwa znalazl. Z jakiej wiochy ty jestes koles ?
z takiej super-wiochy
"A Włodarczyk nie zawalczył z nikim ze ścisłej czołówki."
Jasne z nikim z ścisłej czołówki nie wlaczył: Adamkiem, Haye'em, Mormeckiem (prime), Macarinellim (prime), Hernandezem, Huckiem, Lebiedievem...
Ale z Cunnem walczył!