BERND BOENTE: PÓKI CO BRIGGS NIE JEST NA RADARZE WŁADIMIRA
Bernd Boente, menadżer mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF stanowczo twierdzi, że na chwilę obecną Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) nie ma w planach walki z prześladującym go na każdym kroku Shannonem Briggsem (55-6-1, 48 KO). Jeśli wierzyć w to co mówi Boente, kolejka do Ukraińca jest znacznie dłuższa.
Kliczko, który już od dekady zdominował królewską kategorię, najbliższy pojedynek stoczy 6 września w Hamburgu, mając za pretendenta Kubrata Pulewa (20-0, 11 KO). Briggs już zapowiedział, że zjawi się na tym wieczorze i po raz kolejny wyzwie Władimira do walki. Ten jednak ma zwracać wzrok w kierunku innych - Deontay Wildera (31-0, 31 KO), Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO), Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO) bądź Derecka Chisory (20-4, 13 KO).
- Na chwilę obecną Briggs nie znajduje się na radarze Kliczki. On czeka na zwycięzcę spotkania Deontay Wildera z Bermane'em Stiverne'em, bądź Derecka Chisory z Tysonem Fury. Całkowita unifikacja wszystkich pasów zawsze była nadrzędnym celem Władimira - zapewnia menadżer championa, chwaląc przy okazji swojego zawodnika za spokój i opanowanie przy okazji zaczepek Briggsa.
KLICZKO Z DODATKOWĄ OCHRONĄ PRZED BRIGGSEM
- Jego reakcje są znakomite. Pamiętacie jak pozostał niewzruszony kiedy opluł go Chisora? Sam nie mam pojęcia, jak on zdołał zachować wtedy taki spokój? Pozostał zrelaksowany, bo takie sprawy nie są w stanie go poruszyć i mieć na niego negatywny wpływ. Jeśli chodzi o najbliższą walkę z Pulewem, to powinna być naprawdę dobra. Pulew to najgroźniejszy pretendent Władimira od czasu jego pierwszej potyczki z Tony Thompsonem. Facet ma duże doświadczenie z boksu olimpijskiego - zakończył Boente.
Pewnie jescze pare odcinków serialu obejrzymy. np:
Briggs nachodzi Kliczko na basenie
Briggs nachodzi Kliczko w kościele
Briggs nachodzi Kliczko w supermarkecie
Briggs nachodzi Kliczko w toalecie
i wtedy wyczekiwana prez wszystkich walka :P sie odbędzie :)
nie będzie. Pulev ma 194cm
Briggs to byłby żart i tyle.
Co do Puleva to może okazać się że będzie najtrudniejszym rywalem od Davida Haye a może okazać się że pójdzie gładko.
Dużo zależy od przygotowania Kubrata i jego podejścia do samej walki. Zobaczymy na ile starczy mu serca by z Władimirem trochę się poszarpać, po przepychać, uczynić walkę brudniejszą niż Władowi by to pasowało.
Kubrat to kawał silnego chłopa z odporną szczęką więc może napsuć trochę krwi Władimirowi.
I miałby rację. Walka Kliczki z Brigsem pewnie w USA sprzedałaby się nieźle.