POWIETKIN KONTRA TAKAM W PAŹDZIERNIKU W MOSKWIE!
Aleksander Powietkin (27-1, 19 KO) po związaniu się kontraktem z Andriejem Riabińskim nie schodzi poniżej wysokiego poziomu. Najpierw w wielkim stylu zastopował Manuela Charra, a 24 października w Moskwie ma zmierzyć się z niezwykle groźnym Carlosem Takamem (30-1-1, 23 KO).
Co prawda jeszcze wszystko nie jest dopięte na ostatni guzik, ale obie strony doszły wstępnie do porozumienia. Stawką tej konfrontacji będzie wakujący pas WBC Silver, co oznacza iż lepszy z tej dwójki zrobi duży krok w kierunku walki mistrzowskiej federacji WBC w przyszłym roku.
Warto przy okazji wspomnieć, że Kameruńczyk zamieszkały we Francji w ostatnim czasie wygrywał przed czasem z Fransem Bothą, Michaelem Grantem czy Gbenga Oloukunem, lecz prawdziwą eksplozję przeżył w tym roku. Najpierw zremisował z faworyzowanym Mike'em Perezem, podczas gdy większość ekspertów widziało jego przewagę, a na początku czerwca wysoko wypunktował niewygodnego i unikanego Tony'ego Thompsona. Szykuje się więc świetny spektakl bez wyraźnego faworyta.
Sprawiłby problemy w pierwszej walce jeśli klinczowanie w boksie byłoby zabronione. 2 klincze na runde, kto 3 razy zklinczuje to ma 1 pkt w plecy. O ile piękniejszy byłby wtedy boks. I też uważam, że po odejściu Vita zrobiło się ciekawie, szkoda tylko ze tak długo kisił ten swój pas...
Carlos Taakam to calkiem przyzwoity piesciarz z drugiej dziesiatki rankingowej, ale niezwykle groznym to bym go nie nazywal. Widze, ze niezla walka z baaaaaaaardzo przecenianym Perezem niemalze wykreowala kolejna "gwiazde" wagi ciezkiej...lol...
Lecimy od góry, wg dajmy na to The Ring
- Pulew - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezłe walki z baaaardzo przecenianym Dimitrenką czy Ustinowem niemalże wykreowały kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
- Powietkin - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezła walka z baaaardzo przecenianym Charrem (Wawrzykiem?) niemalże wykreowała kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
- Bermane Stiverne - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezłe walki z baaaardzo przecenianym Arreolą niemalże wykreowały kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
- Tyson Fury - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezła walka z baaaardzo przecenianym Johnsonem/Chisorą niemalże wykreowała kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
- Głazkow - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezła walka z baaaardzo przecenianym Adamkiem niemalże wykreowała kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
- Arreola - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezła walka z baaaardzo przecenianym (... hmmm... no właśnie kim? Mitchellem? ....) niemalże wykreowała kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
- Wilder - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezła walka z baaaardzo przecenianym Malikiem Scottem niemalże wykreowała kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
- Bryant Jennings - to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazwał. Widzę, że niezła walka z baaaardzo przecenianym Szpilką/Perezem niemalże wykreowała kolejną gwiazdę wagi ciężkiej.
:)
Walka z Povetkin to bardzo dobry sprawdzian dla obu bokserow. Mysle, ze Povetkin bedzie mial bardzo ciezko, bo Takam to silny ciezki z mocnym ciosem. Natomiast Povetkin jest lepszy technicznie oraz bardziej doswiadczony.
Bardzo ciekawe zestawienie dwoch bokserow w ktorym nie ma wyraznego faworyta.
Problem polega na tym, że podasz mi nazwisko, a ja napiszę "X to całkiem przyzwoity pięściarz, ale niezwykle groźnym to bym go nie nazywał. Widzę, że niezła walka z baaardzo przecenianym Y niemalże wykreowała kolejną "gwiazdę" wagi ciężkiej"."
Powiem szczerze, nie mam najmniejszego pojecia co chciales poprzez ten swoj wpis osiagnac? Ja napislaem to o Carlosie Takam, ale z pewnoscia tego samego nie moglbym napisac o Stiverne, Wilderze, Povetkinie czy Jenningsie. Czy ten twoj caly bezsensowny wpis ma jakis cel???
Bardzo ciekawe zestawienie dwoch bokserow w ktorym nie ma wyraznego faworyta. "
Zgadzam sie z tym, ze to dobre zestawienie dwoch piesciarzy, z ktorych jeden jest w pierwszej dziesiatce wagi ciezkiej a drugi w drugiej dziesiatce. Walka z pewnoscia bedzie interesujaca, ale faworyt jest jeden i jest nim Alex Povetkin.
Co by nie mówić o starym i "wypalonym" Thompsonie, to jednak jest to wysoka góra. Takam przegrał może jedną, może dwie rundy w walce z nim.
Przy dobrym kursie postawię na Kameruńczyka, choć trudno cokolwiek przewidzieć przy takim zestawieniu. Może być ciekawa walka jak cholera.
Dlaczego nie mógłbyś napisać tego samego o Stiverne czy Wilderze albo Jenningsie? Kogo oni pokonali, czy z kim dali niezłe walki?"
Bardzo dobre pytanie. Stiverne po dwukrotnym pokonaniu Cristobala Arreola, jest bez watpienia piesciarzem ze scislej piatki rankingowej wagi ciezkiej. Na mojej subiektywnej liscie zajmuje pozycje numer 2. Jennings w swoim slabiutkim wystepie przeciwko Perezowi, wciaz go pokonal bez wiekszych klopotow. Ten sam Perez stoczyl wyrownany pojedynek z najlepsza znana mi wersja Carlosa Takama. Deontay Wilder to "pure power" i bezwzglednie najwieksza nadzieja wag ciezkiej. Moze twoim zdaniem to nie wystarczy by tych pieciarzy odpowiednio zaszufladkowac, ale dla mnie nie ulega watpliwosci, ze tych trzech wymienionych to pierwsz dziesiatka a Takam na nia raczej szansy nie ma, no chyba ze sprawi olbrzymia niespodzianke i wygra z Povetkinem w Rosji....
Ale by była świetna walka. Bardzo odważny krok swoją drogą Aleksandra. Ktoś pisał tu o braku ciosu Takama/ Sorry on mroczył Pereza i mało go nie znokautował.
Sasza ostatnio po walce z Władimirem zaczął się "lepiej wspomagać odżywkami" ale Takam będzie miał ogromną przewagę siły.
Przynajmniej tak podejrzewam.
I mimo iż Aleskander to świetny bokser to nie można zapomnieć co robil z nim Huck. A Takam trochę z Huckiem ma wspólnego tymi szaleńczymi atakami może coś zdziałać.
Oby do takowej walki doszło.
Hahaha. Ale żal. O Jenningsie napisane ok o Stiverne też a tu z braku argumentów w postaci sensownych osiągnięć trzeba sklecić bajkę o pure power? Zobaczysz co twoja dwójka rankingowa z tą pure power zrobi jak ją trafi...
Pudzianowski tez wazac 130 kg przy 185 nie mial tluszczu- a glownie miesnie. Ale czy to znaczy ze mogl zachowac odpowiednia mobilnosc, itp zeby bic sie na wiecej niz 5 min? NIE.
Pudzian bez problemow zbil do 118. Takam tez by spokojnie zbil z 10 kg. Moze nie jest otluszczony ale waga 115 kg przy 185 to jest po prostu tragedia i tutaj zadne frazesy ze to waga ciezka tego nie tlumacza.
Ten koles nie ma mobilnosci, jest jak mucha w smole- choc w miare zwawo stara sie atakowac, to to nie jest pelna sprawnosc.
Wyjasnialem juz sytuacje z Perezem i jego tempem walki i mialem stuprocentowa racje. Dosc powiedziec ze nawet moje 52-48 w szansach dla Jenningsa idealnie oddalo te walke.
Tutaj wiec tez wyjasniam co do Takama, zeby nikt nie probowal wierzyc w jakies naturalne i dobre dla niego 115 kg przy 185. To jest tragedia i ten koles to gruby kloc ktory z mobilnym atleta jak Glazkow, Wlad czy nawet Jennings nie bedzie mial kompletnie nic do powiedzenia.
Mozliwe jest iz Takama zajedzie Saszke iloscia wyrzucanych ciosow i ciaglym atakiem,bo kondycyjnie wydaje sie byc bardzo mocny
Zobaczymy jak z jego odpornoscia na ciosy
Takama wydaje sie byc lepszy niz podobnie walczacy Chisora,bo zadaje wiecej ciosow
To bedzie trudna walka dla Povietkina,a nawet bardzo trudna
Szykuje się ciekawa walka aczkolwiek faworytem będzie Povetkin.
Co tu dużo mówić wygra przez UD.
Moim zdaniem Sasza raczej nie znokautuje Takama, ale w drugą stronę to już bardziej.
Takam wydaje sie bardzo twardy, z mocną szczęką, i naprawdę mocnym ciosem.
Perez wytrzymał tylko dzięki bardzo mocnej szczęce, ale jak widziałem ostatnio Highlightsa z tej walki, to wcale już mu tak ochoczo języka nie pokazywał po jego bombach, jak robił to z Mago czy Jenningsem.
Jeśli do walki faktycznie dojdzie, to brawa za odwagę dla Povietkina i jego sztabu.
Povietkin PTS po jednostronnym pojedynku.
Myślę że zajedzie fizycznie Powetkina, a potem go znokautuje. Przy tej masie i sile fizycznej ma zadziwiającą wydolność.
Rafaelo, żeby porównywać Pudziana do Takama, to trzeba mieć nasrane w głowie.
Pudzian- nafaszerowany były strongman ze słabą kondycją, mający problemy z 10 min walki
Takam- naturalny siłacz z rewelacyjną wydolnością
1. To ze Pudzian jest nafaszerowany a Takam nie to jakies Twoje teorie podciagniete pod pseudoargumentacje
2. Druga sprawa natomiast jest taka, ze Takam nie ma zadnej rewelacyjnej wydolnosci i nie wiem jakim glabem trzeba byc zeby tak myslec. Jak myslisz czemu Takam niemalze na pewno dostanie na punkty podobnie jak Perez czy to od Jenningsa, Glazkowa (jelsi nie uda mu sie lucky punch), czy to od Pulewa?
Bo NIE MA DOBREJ KONDYCJI wlasnie. Perez oddychal rekawami w drugiej polowie walki z Jenningsem, a Takam wydolnosc to mogl miec na wolnego jak mucha w smole Thompsona. Juz w 5 rundzie Takam dyszal i bil dosc wolno te sierpy. Tak to sie walki nie wygra z ww przeze mnie zawodnikami- nie ma szans.
Wniosek: Takam wazy WYRAZNIE ZA DUZO, bo braki kondycji sa nierozerwalnie zwiazane u niego z duza waga jak na jego wzrost: az 115 kg cielska do dotlenienia przy zaledwie 185 cm