WILDER ZDRADZIŁ NAZWISKO PRAWDOPODOBNEGO RYWALA
39-letni Amerykanin Mike Sheppard (21-17-1, 9 KO) będzie prawdopodobnie rywalem Deontaya Wildera (31-0, 31 KO) podczas zaplanowanej na 16 sierpnia gali w StubHub Center w kalifornijskim Carson.
- Chcę pozostać aktywny, po to jest ta walka. Bermane Stiverne każe mi czekać, więc wejdę do ringu, żeby nie zardzewieć. Wygląda na to, że moim rywalem będzie Mike Sheppard. Już nie mogę się doczekać tego występu – powiedział "Brązowy Bombardier".
Mierzący 188 cm Sheppard po raz ostatni walczył 13 czerwca, ulegając na dystansie dziesięciu rund Chinie Smithowi. Wcześniej przegrywał m.in. z Antonio Tarverem (TKO4), Rusłanem Czagajewem (KO1), Brianem Minto (TKO4) i Denisem Bojcowem (KO2). W sumie aż dwanaście z jego siedemnastu porażek to przegrane przed czasem.
Wilder jest obowiązkowym pretendentem do tytułu WBC, który posiada Stiverne. Kanadyjczyk zmaga się jednak obecnie z kontuzją i do jego walki z Amerykaninem dojdzie prawdopodobnie dopiero pod koniec roku.
Ciekawostka, średnia wieku ostatnich 10 przeciwników Wildera to 38 lat, W. Kliczko któremu zarzuca sie obijanie emerytów ma średnią 35 lat.
chodziło mi oczywiście o ewentualny wakat z Briggsem/Holyfieldem
Oczywiscie ten cios nokautujacy raczej nie byl, ale mozliwe ze troche zabolal i cala dynamika i moc Wildera sprawila, ze Malik bal sie walczyc dalej.
Niektorzy laicy podejrzewajacy tutaj ustawke musza zrozumiec, ze boks to jest sport gdzie dwoch mezczyzn sie bije na piesci w rekawicach- i profesjonalizm profesjonalizmem, ale zwyczajny strach przed uderzeniem danego rywala jest swoja droga.
Czy naprawde musze przypominac, jak Frank Bruno panicznie bal sie Tysona? tak po prostu, fizycznie, w walce, a nie tyle o porazke.
Wilder bije straszliwie mocno i mozliwe ze Malik po prostu sie przestraszyl- wolal juz nawet nie probowac, bo Wilder jest blyskawiczny, bardzo szybki i naprawde ciezko byloby tutaj uchronic sie przed bomba
Własnie ,jak juz bierze dziadków to mógłby sie postarac a mccall twardy łeb ma.
Zreszta dla mnie ten gosc jest zagadka dopki nie stanie z kims solidnym i renomowanym.A tak poza tym jak mozna zostac pretendentem nie walczac z nikim powaznym ??
A ja zaczynam myśleć podobnie i dochodze do wniosku że to uderzenie na skroń. Podobny cios otrzymał Solis w walce z Vitalijem. Niby taki nijaki a nogi się ugieły. Trzeba pamietać że to jednak waga cięzka z nie słomkowa.
....................
Oni chyba nie rozumieja, ze w ringu, bez kaskow, w walce na serio nie ma takich zartow, sila ciosu Wildera i jego szybkosc sa nieokielznane, moga byc naprawde straszliwe. Scott to bokser bez serca. Te dwa czynniki plus nie tyle nokautujacy cios w walce, co po prostu ta zaskakujaca dynamika i szybkosc- gdzie mysle ze Malik nawet nie zdazyl do konca ten atak wychwycic- to moglo spowodowac ze po prostu sie przestraszyl
Wilder ma pewny title shot,więc nie ma sensu ryzykować w tym momencie walki z nikim dobrym...
Po mojemu Wilder przegra przez KO ze Stivernem,ale nie jest bez szans na zdobycie pasa WBC.Wtedy zaś czeka go wielomilionowa walka RoboWładem.Kto więc w takiej sytuacji by ryzkykował walke z rywalem który mógłby pokrzyzowac te wszystkie plany "brązowego pieknisia
..."
Jesli chodzi o walke ze Scottem- mysle, ze smialo mozna zakladac, ze nie ma to nic wspolnego z ustawka, a jest to po prostu strach. Otoz Scott sparujac z Wilderem wie jak straszliwa bomba dysponuje Wilder. Wilder trafil go wcale nie slabo lewa reka- to byl cios gdzies w skron. Jelsi przeanalizujemy powtorki, zobaczymy, ze ten cios wszedl calkiem wyraznie, nie bylo to "smyrniecie".
Dokladnie. Teorie spiskowe sa nieodzownym elementem forumowego zycia, wiec sie nie dziwie iz tak wielu tutaj doparywalo sie jakiegos przekretu czy tez "ustawki"... Ci sami uzytkownicy krzycza kazdego tygodnia "walek!!!walek!!!" bez wzgledu nawet na to czy ogladali walki czy tez nie...lol... Tak te typy juz maja...
Wilder to jest nadmuchany balon, jego to nawet nasz Tomek by zbił "
Sadzac po przeciekach ze sparingow Adamek-Wilder przed walka z Polaka z Vitaliyem, niestety dla waszego rodaka taki ewentualny pojedynek zakonczylby sie szybko a Deontay dopisalby sobie kolejny nokaut do rekordu. Styl kreuje walke a przewaga warunkow fizycznych Wildera nad Adamkiem jest tak ogromna, ze prawde mowiac nawet sobie trudno wyobrazic inne zakonczenie.
Jednym z nich jest cos co sie nazywa bodajze; "najbardziej smieszne komentarze" czy cos w tym stylu... Poczytalem chwilke i naprawde sie usmialem porzadnie, ale nie tyle z tresci tych niby "smiesznych" wpisow a z uzytkownikow tego "Forum" ktorzy najwyrazniej maja swoista obsesje a juz zdecydowanie brakuje im poczucia wasnej tozsamosci nie mowiac juz o poczuciu jakiejkolwiek wartosci.
Kto z was tam zaglad, a moze nawet pisze???
za dobór takiego zawodnika powinien być usunięty z rankingu........"
Prawda jest taka, ze piesciarz majacy prawo obowiazkowego pretendenta do walki o pas mistrzowski i czekajacy na taka wlasnie walke, niezbyt czesto chce ryzykowac jakakolwiek kontuzje, nie mowiac juz nawet o przypadkowej porazce. Jest to typowe zachowanie i nie tylko Wilder ale niemalze wszyscy piesciarze w takich sytuacjach robia identycznie. Mozemy sie moze spierac o detale w klasie przeciwnikow, ale pewnikiem jest to, ze sa oni przewanie nikim specjalnym. Popatrzcie np. na Adamka i Haye, ktorzy majac zagwarantowane walki z Klitschkos w 2011, z kim walczyli???
zoabczymy co pokaże z mocno bijącym Stiverne.
byłeś na sparingach Adamka z Wilderem ze twierdzisz że obijał Adamka ze tak twierdziszzkim walczył Wilder solidnym taki fury pyskacz ale walczył z Kevinem Jonschonem , Chiosorą
Cunnighameme a Wilder z Kim Liahowicz rozbity przez Helniusa i Jennigsa wrak jak znim walczył tój faworyt!.
z zawodników z Usa boksujacych wyżej cenie jennigsa i Ukraińca niz Wildera!
A wogle pytanko jak ty piszesz na polskim forum waszym zawodnikiem , czemu się nie wpiszesz na Forum Amerykańskie tylko tu sie udzielasz.!
Cop sam pałasz miłoscią i windujesz Wildera! ten koleś ma cios ale szczęka podjerzana."
Daleko mi do jakiejkolwiek fascynacji Wilderem, czy tez kimkolwiek z tej przerazliwie slabej dywizji. Mowiac to, z duza przyjemnoscia ogladam walki Deontaya, gdyz sa o wiele bardziej ekscytujace niz Wladimira, Puleva czy np. Povetkina. Oczywiscie masz racje, co juz wczesniej pisalem wielokrotnie, prawdziym testem bedzie dla mlodego piesciarza z Alabamy wlasnie pojedynek ze Stivernem. Pytalem wiec, czy zmienicie o 180 stopni swoja pozycje, gdy Wilder wygra ten zielony pas, czy ciagle bedzie on dla was "bumobijca"???
A wogle pytanko jak ty piszesz na polskim forum waszym zawodnikiem , czemu się nie wpiszesz na Forum Amerykańskie tylko tu sie udzielasz.!"
Jak mam pisac o polskich piesciarzach? Nie moge napisac "nasz" czy powiedzmy "moj rodak" gdyz byloby to zwyczajnie klamstwem. Co do innych forum, juz pisalem parokrotnie, ze dziele swoj czas na pare roznych, ale to przeciez dla was tutaj nie ma zadnego znaczenia, nieprawdaz?
Nie wbijam na forum, nie chce mi się konta zakładać (zresztą wieje tam nudą), ale wpisałem w google Enresto + śmieszne komentarze i czasem się tam pojawiam. Nieźle być popularnym hahaha :D
cop, tak nawijasz ciagle, ze boks zawodowy to przede wszystkim biznes, a sam lykasz legende Wildera niczym mlody pelican..."
lol...nigdy jeszcze n ie widzialem tego okreslenia: "lykasz jak mlody pelican..." - dobre, zapamietam...lol...
Mozesz mi uwierzyc na slowo, niczego nie lykam a juz z pewnoscia nie zadna legend Wildera. Pisze co w danym momencie jest interesujace i ustosunkowuje sie do tego predykamentalnie, a czy bede mial racje czy tez nie, z pewnoscia czas pokaze. IMHO Wilder znokautuje Stiverne'a i zdobedzie pas WBC, a wowczas porozmawiamy.
Kretyński tekst pokazujący poziom cebulactwa. Z jakiej paki korzystasz więc z zagranicznych stron, przecież jesteś Polakiem i powinieneś siedzieć tylko na Polskich stronach...
ale boksie masz pojecie.
Ameryka miała świetnych cieżkich całkiem niedawno Jak Tyson , Bowe Holyfield to byli prawdziwi fighterzy , Mistrzowie godni mistrzowskich pasow
teraz mizeria tak ci powiem .zapewne sie nie zgodzisz
Nie wbijam na forum, nie chce mi się konta zakładać (zresztą wieje tam nudą), ale wpisałem w google Enresto + śmieszne komentarze i czasem się tam pojawiam. Nieźle być popularnym hahaha :D "
Masz racje, ze tamto miejsce jest martwe kompletnie. Mialem jednak na mysli to, ze tych 3-4 ludzikow tam, ma straszne kompleksy zwiazane ze strona glowna, ktore lecza wlepiajac nasze komentarze i probujac samym sobie wmowic, iz sa smieszne. Pomijam juz fakt, ze moja skromna osoba jest tam obecna na ponad 650 stronach...lol..
Pod koniec roku ubieglego w formie zartu zaczalem tam pisac jako cop2 i udalo mi sie nawet przetrwac 5 czy 6 dni zanim kolektywnie komuna mnie zablokowala usuwajac nawet wszystkie moje komnetarze, ale pisac o mnie nie przestali... Nie tylko zreszta o mnie, ale o wielu z nas ze strony glownej... Jest to naprawde smieszne. Jak dostalem te liks wczoraj i sobie odrobinke poczytale, to naprawde mialem niezly ubaw z tej sfrustrowanej grupki zablakanych w cybernetycznej przestrzeni...lol...
Oczywiście jak już dziś pisałem tłumaczenie Wildera sytuacją z dograną walką o pas mija się z celem gdyż podobnej klasy rywali pokonywał prawie te swoje 31 razy...
Podtrzymanie aktywności? A co to za aktywność? Wyjdzie i będzie pewnie na siłę trochę gościa oszczędzał aż trafi i wszystko potrwa pół rundy... Na co komu taka aktywność/? Może wciąż myśli że wystraszy Stiverna swoją siłą ciosu niszcząc takich gości./
Pęknięcie baloniku jakim jest Wilder będzie dla mnie najprzyjemniejszą taką sytuacją w boksie od dłuższego czasu.
Nic tylko czekać i patrzeć.
Huk będzie słychać bardzo wyraźnie.
cop pytam bo piszesz po polsku !!coś tam kumasz o boksie ale nie jesteś jak dla mnie obiektywny jesli piszę sie Amerykanskich bokserach zawsze ich faworyzujesz! tak to widze.
ale boksie masz pojecie."
Polski nie jest ani moim pierwszym ani nawet drugim jezykiem, ale mysle iz nie uzywam go tak strasznie zle na tym forum, ktore zwyczajnie polubilem. Amerykanskich bokserow faworyzuje prawdopodobnie do pewnego stopnia, ale czyz to nie jest calkowicie wytlumaczalne? Mysle jednak, ze pomimo tego iz zajmuje sie boksem zawodowym juz dlugi, dlugi czas, wciaz staram sie byc jak najbarziej obiektywny, aczkolwiek zawsze zazbnaczam iz sa to moje subiektywne opinie.
Shepard to totalny bum, rozumiem że Wilderowi "podarowno" pozycję pretendenta, ale na Boga. Jak nie chce zardzewiec i jednocześnie ryzykować do czasu walki ze Stiverne, to niech nie bierze już za rywala kompletnego ogóra, ba nawet nie ogóra, korniszona..
Potem się dziwi że na niego wołają bumobijca..
Dominik Guinn, Nagy Agilera, itp
Ci się przynajmniej nie przewracają za szybko, albo wcale. Wilder przeboksowałby ten pełny dystans, a jeśli jest taki mocny jak twierdzi "LolCop", to i Guinna by poskładał przed czasem..
Ameryka miała świetnych cieżkich całkiem niedawno Jak Tyson , Bowe Holyfield to byli prawdziwi fighterzy , Mistrzowie godni mistrzowskich pasow
teraz mizeria tak ci powiem .zapewne sie nie zgodzisz "
oczywiscie, ze sie zgadzam. Nie tylko zreszta my nie mamy czym sie cieszyc, gdyz cala ta dywizja "krolewska" to smiech w chwili obecnej. Mam jednak nadzieje, ze cos sie rozrusza. Wladimir juz tez wkrotce odejdzie i wowczas wiecej interesujacych walk beda promotorzy w stanie wykreowac. jakby nie bylo dominacja Klitschkos zabila zainteresowanie waga ciezka w naszym kraju, nie ma co do tego dwoch zdan.
Dominik Guinn, Nagy Agilera, itp "
Z tego co slyszalem wczoraj na ESPN News, wlasnie Dominic Guinn odmowil walki, ponoc ze wzgledow finansowych. Nie wiem nic o Aquilera, ale wiem iz chciano Wildera skonfrontowac z nowym wielkoludem Dominicem Breazeale, ale ten rowniez sie nie zgodzil, argmentujac bezsensownoscia takiej konfrontacji w tym momencie swojej kariery. No coz, z pewnoscia nie jest latw dorwac dobrego przeciwnika dla Wildra. GBP mowia o tym nieustannie.
FAKT Cop jestes tam dosc czesto cytowany ale cóz zrobic "sorry taki mamy klimat".Pozdrawiam hejterow."
To, ze ja jestem tam obecny od dawna, nawet jak mnie nie ma, to zaden problem i mnie na tym osobiscie nie zalezy. Co mnie jednak smieszy, to teksty tych kilku zaledwie niedobitkow, stwiedzajace niemalze iz strona glowna jest nieistotna albo wrecz smieszna a te "Forum"(lol...ktore nie ma swoja droga nic wspolnego z zadna prawdziwa idea forum bokserskiego), to grupa tych, ktorzy wiedza lepiej. Niestety, prawda jest taka, ze bardzeij mi to przypomina klinike dla kilku sfrustrownych rzeczywistoscia ludzie nie majacych nikofgo bliskiego do rozmowy, niz rzeczywiscie tych co interesuja sie boksem.
Zauwazylem nawet w jednym z kinks, ze wstawili moj tradycyjny fragment "Z pamietnika Andre" jako smieszny komentarz...lol... Jak relacja z bokserskiego wydarzenia moze byc smieszna dla ludzi, ktorzy ponoc kochaja boks, tego juz naprawde chyba nikt nie wie...lol...
Ciesze sie jednak, ze wielu z was ma identyczna opinie jak moja o tamtym smiesznym miejscu.
Gdyby większość dawnych mistrzów była prowadzona na kotletach tak jak Wilder, to takich zawodników 32-0 (32 KO), byłoby kilkunastu..
Ale zacznijmy od tego że Wilder nie jest mistrzem świata..Na razie jest pretendentem, nota bene w prezencie od GBP i Scotta..
Jesli Wilder faktycznie zmiecie Stiverne, to Ja osobiście nieco "złagodnieje" w stosunku do niego, ale nie zmieni to zdania że wcześniej, nie miał wymagajacych rywali. "Obsrany Harrison, Rozbity Liachowicz i "kolega - przysługa" Malik Scott, to trochę za mało..
Przeważali kotlety, ogórki i korniszony..
.Wilder nawet jak wygra WBC to raczej od razu o nim zdania nie zmienie.
Top 5 Fights
Deontay Wilder
by cop
2012 vs Owen Beck KO 3
2013 vs Kelvin Price KO 3
2013 vs Sergei Liakhovich KO 1
2013 vs Nicolai Firtha KO 4
2014 vs Malik Scott KO 1
Jesli Wilder faktycznie zmiecie Stiverne, to Ja osobiście nieco "złagodnieje" w stosunku do niego, ale nie zmieni to zdania że wcześniej, nie miał wymagajacych rywali. "Obsrany Harrison, Rozbity Liachowicz i "kolega - przysługa" Malik Scott, to trochę za mało..
Przeważali kotlety, ogórki i korniszony.."
Widze, ze masz zwyczajnie kompletnie negatywne nastawienie do Wildera, gdyz nawet ewentualne zwyciestwo nad Stivernem nie bbedzie dla ciebie mialo wielkiego znaczenia, skoro tylko "zlagodniejesz"...lol
Wiem że wieblisz Deontaya, ale wcześniej wielbiłeś tez Setha Mitchella..lol
Chyba nie .Tyson miał ze 2 UD ale nie mial 32 walk tylko mniej.A we wczesniejszych epokach ???nie mam pojecia...
.Wilder nawet jak wygra WBC to raczej od razu o nim zdania nie zmienie."
Nikogo takiego w historii boksu zawodwego nie bylo, ale doskonale rozumiem, ze jednak rywale Deontaya w wiekszosci wypadkow nie sa na tyle przekonywujacy, by traktowac ten record jako cos niezwyklego. Ja tak naprawde doceniam tylko jego pare zwyciestw, ktore umiescilem powyzej. Pamietajmy, ze Liakhovich toczyl dosc dobra walke z Jenningsem doslownie chwilke wczesniej, a Wilder go prawie zabil w ringu. Pamietajmy, ze Malik Scott nieoficyjalnie wygral z Glazkovem, jak rowniez wygrywal z Chisora do momentu przedwczesnego przerwania tej waki w UK, a Wilder zmuchnal go pierwszym ciosem. Tego nie mozna lekcewazyc, nawet ja sie Deontaya nienawidzi.
Wiem że wieblisz Deontaya, ale wcześniej wielbiłeś tez Setha Mitchella"
Wielbic nikogo nie wielbie, ale w tej nedznej jakosciowo dywizji zawsze szukam tych, ktorzy moga nam dac odrobine ekscytujacych momentow. Seth Michell do momentu spotkania Chazza Witherspoona, zarowno u mnie jak i u wiekszosci bokserskich specjalistow, byl zdecydowanie wielka nadzieja, niestety okazalo sie iz krucha...lol... Takie sytuacje zdarzaly sie, zdarzaja i beda zdarzac. Nie ma w tym niczego niezwyklego. Jezeli Wilder okaze sie rowniez tak malo odporny na ciosy, wowczas dolaczy on do grona takich wlasnie jak Seth Mitchell czy David Price.
Pisząc to jednak mam świadomość że to wręcz niemożliwe. Firtha dostawał po twarzy dość długo a od Stiverna dzieli go przecież przepaść. Mityczny cios Wildera prawdopodobnie nie jest taki mityczny już na pewnym poziomie (tj nie razi jak piorunem)
Jeśli by jednak tak było i Stiverne padnie jak pozostali te jego nabijanie rekordu zejdzie na dalszy plan.
Wiem jaki USA ma pomysł na Wildera wsumie to powodzenia czemu nie..."
Nie tyle US co Showtime & GBP. Wykreowanie amerykanskiej gwiazdy w wadze ciezkiej wznieci ogien zainteresowania i z pewnoscia zaowocuje cala gama interesujacych piesciarzy w tej dywizji. Jak patrze na atletow, ktorzy nie maja szansy by grac w NFL a warunki fizyczne maja zabojcze (gosci 6'5 & 240lbs jest setki), ktos z nich moze byc nowym odkryciem tej dywizji za kilka lat.
Ja zwyczajnie czekam na cos bardziej ekcytujacego niz "walki" Wladimira. Tego juz nie da sie przeciez strawic.
Słyszałem, że Charlie Zelenoff po konfrontacji z Wilderem wylądował ze śpiączką w szpitalu i wylądował na wózku inwalidzkim a ta kobieta, którą pobił została sparaliżowana...lol..."
Widze, ze niedlugo cale forum bedzie uzywalo "lol"... No coz, Polacy jie gesi i swoj jezyk maja...lol...
Bo ty jesteś moim idolem...lol...
Wilder bije z pewnością mocno, ale jak się spojrzy na listę jego przeciwników, to nie ma na niej rywala, którego niezły prospekt wagi ciężkiej nie powinien znokautować. Dlatego w mojej laickiej opinii robią Wilderowi krzywdę, za długo trwa to bumobicie, przyjdzie ktoś kto się nie wywróci (a przyjdzie) i będzie spinka, panika i kłopoty. Przed walką ze Stivernem powinni mu zrobić chociaż 8-rundówkę z kimś w rodzaju Zacka Page'a. Nie wiem tylko czy są dzisiaj aktywni goście typu Page, czy kiedyś Puritty albo nawet Marion Wilson czy Everett Martin, którzy nie byli wielkim zagrożeniem, a którzy dawali cenne rundy, bo ich wywrócenie było arcytrudne. McCall przychodzi mi jedynie do głowy. Sheppard położy się w pierwszej rundzie i tyle go będą widzieli.
@cop
Bo ty jesteś moim idolem"
Nie tylko twoim. Mam tutaj wierne i duze grono paparazzi...lol...
No popatrz, A ja specjalistą nie jestem, a Seth Mitchell nigdy nie był dla mnie kandydatem nawet na pretendenta..I to przed walką z Witherspoonem. Po prostu dowiedziałem sie że to były futbolista z obroną na nędznym, wręcz nieistniejącym poziomie..
Osobiście większe nadzieję na Twoim miejscu pokładałbym w Jenningsie, który już ma lepszą rozkładówkę niż Wilder, a i 13 walk mniej..
Rozumiem jednak że kierujesz się jego rekordem wygranych przed czasem i "herkulesowym ciosem", spoko..
Ja bym powiedział, że Liachowicz toczył dość dobrą walkę, ale z totalnym drewnem Heleniusem, tyle że z nim dość dobrą walkę to toczył i np. Sherman Williams, czy stary i zniszczony Peter. Z Jenningsem Liachowicz toczył dość tragiczną walkę, w której był dominowany w każdej rundzie i wyglądał jak (ledwo) żywy worek bokserski. To tak tylko w ramach sprostowania, nie wnikam w resztę tezy."
No coz, twoje "sprostowanie" nie jest niestety poprawne. Oczywiscie Jennings wygral tamten pojedynek bez wiekszych problemow, ale Liakhovich pomimo wszytsko stawial mu calkiem niezly opor przez wiele rund. oczywiscie to stwierdzenie jest w kontekscie polemiki o Wilderze i jego rewelacyjnego nokautu na tym samym Liakhovichu. Chyba nie bedziesz probowal tego "sprostowywac"...lol...
Kiedys taki nie był tzn walki były bardziej ekscytujace(haye mega mnie rozczarował)Smiem twierdzic ze to raczej wynika z winny jego przeciwnikow albo ich braku :)
1 runda sparringu.....caly wilder
1/3 rundy :D
Osobiście większe nadzieję na Twoim miejscu pokładałbym w Jenningsie, który już ma lepszą rozkładówkę niż Wilder, a i 13 walk mniej..
Rozumiem jednak że kierujesz się jego rekordem wygranych przed czasem i "herkulesowym ciosem", spoko.."
Lubie Jenningsa i pomimo tej slabiutkiej walki z Perezem, wciza uwazam iz jest on piesciarzem z pierwszej dziesiatki. Niestety jego warunki fizyczne nie pozwalaja mi dawac mu zadnych szans w walce z Deontayem, ktory zwyczajnie by zmiotl z ringu. Wieksze szanse daje jednak dla Bermane.
Kiedys taki nie był tzn walki były bardziej ekscytujace(haye mega mnie rozczarował)Smiem twierdzic ze to raczej wynika z winny jego przeciwnikow albo ich braku :) "
Raczej wynika z koniecznosci stosowania stylu ringowego wpojonego Wladimirowi przez RIP Emanuela S. Po walce z Brewsterem, Klitschko juz nie stoczyl zadnego pojedynku, w ktorym daloby sie zauwazyc cokolwiek ze starego dobrego Klitschko z okresu walk z Rayem Mercerem czy Jameelem McClinem. Terza to jeden dwa i 2 minuty lezenia na przeciwniku. Ot, caly Wladimir.
*Samuel Peter (uważany za nadzieję i bombardiera)
*Chrisa Byrda (champion IBF)
*Sultan Ibragimov (champion WBO)
*Tony Thompson (obowiązkowy pretendent IBF, pokonał go 2 razy)
*Rusłan Czagajew (champion WBA, ale jego tytuł nie był w puli)
*Eddie Chambers (obowiązkowy pretendent WBO)
*David Haye (champion WBA + wielka nadzieja)
*Alexander Povetkin (champion WBA regular)
*teraz zawalczy z pretendentem IBF Kubratem Pulevem.
Po prostu poraziło mnie w oczy stwierdzenie, cytuję: "Pamietajmy, ze Liakhovich toczyl dosc dobra walke z Jenningsem (...)". Nie zwykłem nazywać dostawania tęgiego lania przez 9 rund toczeniem dobrej walki."
Rozumiem, ze takie zdanie wyrwane z konteksy=tu, rzeczywicie nie oddaje tego co sie dzialo w ringu. Mowiac jednak o Wilderze i jego szybkiej i efektownej pracy z Liakhovichem, wystem tego ex-sovieta z Jeningsem nie byl wcale taki strasznie zly, by wlasnie nie uzyc terminu, ze stoczyl calkiem niezla walke jak na swoje owczesne mozliwosci.
Ja chcialbym zeby go bardziej doceniali w USA bo to jest wielki mistrz ale chyba za mało ukrainców tam mieszka heh...jesli wiesz co mam na mysli..
Ale tu jest waga ciezka- tutaj jeden cios moze Cie wrzucic na cale zycie na wozek inwalidzki- patrz: Mago
..."
Przecież p.Abdusalamow przyjął całą masę ciosów. Naiwnością jest pisać, że za to co Go spotkało odpowiada jeden konkretny cios.
Data: 05-08-2014 19:09:27
"progresywny Data: 05-08-2014 19:07:23
Słyszałem, że Charlie Zelenoff po konfrontacji z Wilderem wylądował ze śpiączką w szpitalu i wylądował na wózku inwalidzkim a ta kobieta, którą pobił została sparaliżowana...lol..."
Widze, ze niedlugo cale forum bedzie uzywalo "lol"... No coz, Polacy jie gesi i swoj jezyk maja...lol... "
No tak, bo ty wymyśliłeś ten skrót. Nie myślałeś o tym, żeby opatentować to?
Ale domyślam się, że to żart.
Jest też powiedzenie "kto z kim przystaje takim się staje". Jest już kilka słów/zwrotów które stały się klasykami orga jak "okrutnie" albo "nieliczni ale fanatyczni" itp.
Jest wielu twardych,doswiadczonych jurneymanow,ktorzy mogliby dac potrzebne rundy doswiadczenia ringowego Wilderowi.
Ale nie teraz,bo mogloby sie nagle okazac,ze po 6 rundzie brazowy pieknis by zsinial i skonczyl jak np.Bojtsov z Leapai i caly misterny plan zarobienia ogromnej kasy,chuj by strzelil
Co z tego ze bum, grunt, że hamburgery to kupią ;)) "
lol...tak swoja droga do redakcji, nagminne uzywanie obrazliwego sformulowania "hamburgery" przez tego samego uzytkownika jest naprawde smiechem prosto w twarz w wasz system przyznawania "banow". Nie jestem absolutnie za jakakolwiek cenzura, ale doskonale pamietam, ze byli tutaj swego czasu tacy, ktorzy zostali zablokowani za o wiele mniejsze bezczelnosci, wiec do dziela Gentlemen. Jezeli to cos co sie nazywa "khorne" bedzie nadal uzywalo tego typu jezyka, ja rowniez moge rozpetac taka burze wulgaryzmow, ze miejsce to stanie sie natychmiast niedostpne da kazdego kulturalnego uzytkownika...
No tak, bo ty wymyśliłeś ten skrót. Nie myślałeś o tym, żeby opatentować to?
Ale domyślam się, że to żart."
Oczywiscie, ze zart. Swoja droga jednak, jak ja pisze "lol" to jest calkiem normalne, ale gdy inni uzywaja go, brzmi to troche smiesznie. Ponadto, pamietam czasy (4 lata temu)te przed "andre" jeszcze, nikt nie uzywal "lol" a teraz niemalze co drugi z was to robi. Moze ja tego nie wymyslilem, ale...lol...
Data: 05-08-2014 17:11:28
"ShaneMosley150 Data: 05-08-2014 15:52:03
Wilder to jest nadmuchany balon, jego to nawet nasz Tomek by zbił "
Sadzac po przeciekach ze sparingow Adamek-Wilder przed walka z Polaka z Vitaliyem, niestety dla waszego rodaka taki ewentualny pojedynek zakonczylby sie szybko a Deontay dopisalby sobie kolejny nokaut do rekordu. Styl kreuje walke a przewaga warunkow fizycznych Wildera nad Adamkiem jest tak ogromna, ze prawde mowiac nawet sobie trudno wyobrazic inne zakonczenie.
żarty sobie robisz , jedyny przeciek jaki jestes w stanie zarejestrowac to przeciek twojego dmuchanego basenu jak sie zabawiasz z kolegami hehe
Tomek poniewierał waszego Wildera jak zwykła szmate , dlatego Deotonay boi sie od tych sparingow wyjsc do dobrego rywala bo wie ze smak desek nie jest fajny
pamietaj Tomek przegrał z Vitalijem przez aklimatyzacje , sam kliczko w wywiadzie kilka dni po walce mowil ze to nie byl ten sam Tomek , ze wygladal jakby na nogach mial 20 kg buty
Tomek wogole z nimik nie przegrałz Dawsonem miał sraczke , z Glazkowem tez co poda do wiadomosci za 2-3 lata jak mu sie przypomni ( z Dawsonem tez przeciez dopieor po jakims czasie sobie przypomniał )
Chambers go oszukał bo walczył z jedna reka a cunn II cała walke spierdalał
reasumujac Tomek jest niepokonany wiec nie pisz ze wasza wydumszka miala cos do pwoiedzenia na sparingach
A propos aktualnego tematu, to nie czepiałbym się p.Wildera. W tej chwili nie ma sensu toczyć walk z bardzo wymagającym rywalem skoro już pod koniec roku jest perspektywa walki o pas WBC. Poza tym co ta walka miałaby w tym momencie dać? Nie wspominając już o problemach ze zorganizowaniem takiej walki... "
Exactlty :-)
Nareszcie ktos z odpowiednim IQ napisal kilka zdan rozsadnie.
żarty sobie robisz , jedyny przeciek jaki jestes w stanie zarejestrowac to przeciek twojego dmuchanego basenu jak sie zabawiasz z kolegami hehe"
lol... najwyrazniej moj basen zdominowal twoje smutne zycie misiaczkiu....lol... Niewatpliwie zrobilem niechcacy blad wspominajac o ogladaniu boksu na zewnatrz domu, np. w "inground pool", gdyz podejrzewam po twoich niezbyt intelektualnych wpisach, ze takiego konceptu nie jestes sobie w stanie wyobrazic. Rozumiem ograniczenia materialne, ale jak liczysz iz cie wspomoge pieniedzmi na lepsze zycie, mylisz sie. Nie ma jalomuzny dla tych co nie chca pracowac, wiec misiaczku czas sie wziazc do roboty a moze tez bedziesz w stanie cos miec...lol...
Data: 05-08-2014 21:13:45
"jowisz881 Data: 05-08-2014 20:14:43
A propos aktualnego tematu, to nie czepiałbym się p.Wildera. W tej chwili nie ma sensu toczyć walk z bardzo wymagającym rywalem skoro już pod koniec roku jest perspektywa walki o pas WBC. Poza tym co ta walka miałaby w tym momencie dać? Nie wspominając już o problemach ze zorganizowaniem takiej walki... "
Exactlty :-)
Nareszcie ktos z odpowiednim IQ napisal kilka zdan rozsadnie.
teoretycznie macie racje tylko ze powinno wygladac to troche inaczej
po serii wygranych z czowloka danej wagi zawodnik dostaje mandatory i w oczekiwaniu na titleshoot moze pozwoolic sobie na walke z latwiejszym rywalem zeby nie zardzewiec
a u Wildera bum goni buma
...caly misterny plan zarobienia ogromnej kasy,chuj by strzelil..."
Widze, ze kultura wypowiedzi wchodzi ponownie na bardzo wysoki poziom. Slownictwo I merytoryka co niektorych co prawda nie jest sie w stanie zmienic ze wzgledu na wychowanie i intelekt, ale dziwi mnie iz cenzura na to pozwala. Albo jest to forum na poziomie, albo chlew.
Ladies & Gentlemen, co z tym robimy???
a u Wildera bum goni buma "
Top 5 Fights
Deontay Wilder
by cop
2012 vs Owen Beck KO 3
2013 vs Kelvin Price KO 3
2013 vs Sergei Liakhovich KO 1
2013 vs Nicolai Firtha KO 4
2014 vs Malik Scott KO 1
Nazywanie tych piesciarzy bumami, swiadczy o zwyklej nieznajomosci bokserskich realiow, badz tez o braku tego co okreslilem juz wczesniej, czyli odpowiednieh=go IQ.
Data: 19-04-2012 19:31:54
"georgedawid Data: 19-04-2012 18:26:26
znam co najmniej 20 bokserów z europy którzy bez żadnych problemów pokonają go..."
Rozumiem, ze to zart. Oprocz Klitschkos, Mitchell juz dzisiaj moze stoczyc bardzo wyrownane pojedynki z kazdym innym ciezkim z Europy a moze nawet wszystkie je wygrac. Mowienie, ze bez problemow 20 piesciuarzy z Europy by go pokonalo jest herezja...lol...
prie i Firtha to co najwzyej solidni bokserzy nic wiecej, firtha na dodatek nie najmlodszy
Ze Scottem typowa ustawka , tepy niedzialniak sie moze na to nabrac
Przecież Owen Beck z roku 2012 to bum do kwadratu XD "
Nigdzie nie napisalem, ze byl to mistrz swiata ani nawet, ze to jakis super preciwnik, ale nazywanie niemalze kazdego piesciarza w tej dywizji, ktory nie jest klitschko albo innym ciezkim z post sovieckiego obozu "bumem" to co najmniej jest smieszne. Odrobine wiecej dojrzalosci ladies & Gentlemen, jakby nie bylo rozmawiamy o tym co bardzo lubimy, czyli boksie zawodowym.
Beck i Liachowicz w wielu miejscach swiata mogliby nie dostac licencji w takiej fizycznej tragedi przystepowli do walki z bumobijem
prie i Firtha to co najwzyej solidni bokserzy nic wiecej, firtha na dodatek nie najmlodszy
Ze Scottem typowa ustawka , tepy niedzialniak sie moze na to nabrac"
lol... jak sie niewiele wie i najwyrazniej niewiele oglada, to takie bezsensowne stwierdzenia jak te powyzej sa tylko typowym laickim belkotem, niczym wiecej. Z pewnoscia nigdy nie wyrwiesz sie z tej grupy, ktora sami nazywacie "januszami"...lol...
Data: 05-08-2014 21:58:53
"Matys90 Data: 05-08-2014 21:49:03
Przecież Owen Beck z roku 2012 to bum do kwadratu XD "
Nigdzie nie napisalem, ze byl to mistrz swiata ani nawet, ze to jakis super preciwnik, ale nazywanie niemalze kazdego piesciarza w tej dywizji, ktory nie jest klitschko albo innym ciezkim z post sovieckiego obozu "bumem" to co najmniej jest smieszne. Odrobine wiecej dojrzalosci ladies & Gentlemen, jakby nie bylo rozmawiamy o tym co bardzo lubimy, czyli boksie zawodowym.
kolejny mdły pozbawiony merytorki bełkot
a wiec wyjasnie ci basenowy łobuzie lol
NIe podsumowujemy tu kariery Owena Becka tylko jego forme i stan zdrowia w tym konkretnym okresie walki z Wilderem
i pamietaj wiecznie zyl nie bede wiec jak jeszcze czegos nie wiesz to pytaj hehe
Autor komentarza: cop
Data: 19-04-2012 19:31:54
"georgedawid Data: 19-04-2012 18:26:26
znam co najmniej 20 bokserów z europy którzy bez żadnych problemów pokonają go..."
Rozumiem, ze to zart. Oprocz Klitschkos, Mitchell juz dzisiaj moze stoczyc bardzo wyrownane pojedynki z kazdym innym ciezkim z Europy a moze nawet wszystkie je wygrac. Mowienie, ze bez problemow 20 piesciuarzy z Europy by go pokonalo jest herezja...lol... "
Gdybys paparazzo moj drohgi mial odrobine inteligencji, zauwazylbys iz napisalem to przed walka z Chazzem Witherspoonem. Napisalem to w tym momencie, kiedy 99% bokserskich specjalistow widzialo w Banksie "nowego Mike'a Tysona" a nikt nie zdawal sobie sprawy z tego, ze Seth ma kompletnie zero odpornosci na ciosy. Po walce z Witherspoonem, opinie te ulegly wryfikacji niestety.
Teraz by byc pewnym, czy to ma byc jakis zarzut w moim kierunku misiaczku...lol...
...i pamietaj wiecznie zyl nie bede..."
Z tym sie zgadzam, a jak bedziesz tak dalej za mna biegal, to dostaniesz zadyszki i umrzesz na zawal serduszka...lol...
Faktycznie Scott do dobry zawodnik,sliski technik i ja osobiscie spodziewalem sie ze zmusi Wildera do wysilku
Tak sie nie stalo.Nie bede szukal podtekstow,ale jak Scott przyszedl na wazenie w torbie na glowie,to mialem zle przeczucie
Walka zakonczyla sie bardzo szybko,a Brazowemu nadal potrzeba przeboksowanych rund bo na poziomie mistrzowskim,do ktorego aspiruje nie da sie wszystkich znokautowac.
Z drugiej strony, mozna powiedziec, ze Wilder osiagnal pozycje pretendenta, bez zdanych powanych testow po drodze. Takich solidnych testow jak Arreola, Thompson, Takam, Wach, itd. Stiverne albo Waldek moga byc dla niego brutalna weryfikacja "rzeczywistosci" bokserskiej.
Co do walki Wilder-Adamek, to tylko marzyciele moga myslec, ze Adamek mialby jakies szanse. Za duza roznica gabarytow! Z polskich bokserow tylko Wach w formie mogly sie przeciwstawic Wilder.
Szpilka, Sosna, Zimnoch, czy Rekowski zostali by dosc szybko oraz zdecydowanie znokautowani.
Nie mozna przeginac "paly" jak mowia w ocenianiu bokserow! Z faktu, ze Wilder nie zostal jeszcze przetestowany przez czolowke HW, wcale nie wynika, ze nie rozprawil by sie bardzo szybko z przecietnymi Polakami albo mniejszymi ciezkimi z czolowki.
Nie mozna przeginac "paly" jak mowia w ocenianiu bokserow! Z faktu, ze Wilder nie zostal jeszcze przetestowany przez czolowke HW, wcale nie wynika, ze nie rozprawil by sie bardzo szybko z przecietnymi Polakami albo mniejszymi ciezkimi z czolowki."
Dokladnie. Dodam jednak, ze pomijanie Malika Scotta jako powaznego testu dla Wildera jest bledem. Rozumiem, ze wiekszosci zwyciestwo nad Scottem nie usatysfakcjonowalo, ale nie zapominajmy walk malika z Glazkovem i Chisora i porownajmy to co tam robil, do tego co "zrobil" w walce z Wilderem. mysle, ze jest bardzo niewielu piesciarzy, ktorzy mogliby przetestowac Deontaya i przetrwac 5-6 runde walki. Z pewnoscia takimi sa Wladimir i Stiverne, ale poza nimi nie bardzo widze innych. Ze wzgledu na warunki fizyczne, chetnie zobaczylbym spotkanie Wilder-Fury.
Myślę, że za bardzo patrzysz na boks jak na piłkę. Mam na myśli tu "zasługiwanie na walkę o MŚ" czy "wpinanie się w rankingach". Brzmi to jak system ligowy gdzie są punkty itd. (coś jak boxrec?). Boks rządzi się swoimi prawami, są tu różne układy - zarówno promotorskie jak i telewizyjne. P.Wilder dzięki tej całej układance ma walkę o pas WBC i nie ma sensu zgłębiać się w Jego "zasługi" czy ich brak.
Takie jest moje zdanie. Na głębszą polemikę nie mam dzisiaj czasu, bo ten dzień właśnie się dla mnie skończył. Jutro mój grafik jest dość napięty...
Dobrej nocy wszystkim!
Data: 05-08-2014 21:08:34
"nagminne uzywanie obrazliwego sformulowania "hamburgery" przez tego samego uzytkownika jest naprawde smiechem prosto w twarz"
Kogo to "obrazliwe" (wtf?) sformulowanie niby mialoby dotyczyć? Czujesz sie obrazony? Sugerujesz, że zaliczasz się do grona hamburgerów? Nie wiem czy znasz takie słowo w języku polskim jak samozaoranie ;))
Jest normalną reakcję na ustawkę z skończonym kolegą. Sorry ale nie przekonasz ogromnej części kibiców do czegoś czego nie da się brać na poważnie.
Co do pięściarzy nie mających wytrwać więcej niż 5 rund. Już Firtha wytrzymał 4 a przyjmował na gębę wszystko jak leci i miał kondycję godną 80 latka po wylewie...
Po prostu trzeba walczyć nie z bumami i kolegami a pięściarzami którzy coś znaczą.
Wilder największa nadzieja wagi ciężkiej
Tyś jest poważny?
Wilder oj Wilder twój cop obiecał ci góre pieniędzy ale cóż takie prawo biznesu.
Wiekszość amerykańskiego społeczeństwa to hamburgery najbardziej otyły naród na świecie.
Dobranoc.
Autor komentarza: conceptofpower
Data: 05-08-2014 21:08:34
"nagminne uzywanie obrazliwego sformulowania "hamburgery" przez tego samego uzytkownika jest naprawde smiechem prosto w twarz"
Kogo to "obrazliwe" (wtf?) sformulowanie niby mialoby dotyczyć? Czujesz sie obrazony? Sugerujesz, że zaliczasz się do grona hamburgerów? Nie wiem czy znasz takie słowo w języku polskim jak samozaoranie ;))"
Oj dziecko drogie, najwyrazniej rodziece w domu nie nauczyli kultury, a twoje formy ekspresji kazdy moze ocenic sam. Nie bede cie pouczal, gdyz nikt mi za to nie placi, ale dziwie sie tylko jak to mozliwe, ze redakcja nie zwraca uwagi na twoje nieustanne sugerowanie, ze Amerykanie to "hamburgery" etc. Robisz to niemalze zawsze w przypadku tematow dotyczacych naszych piesciarzy I robisz to w bardzo obrazliwy sposob a udawanie iz nie rozumiesz co w tym zlego, swiadczy tylko o dodatkowym symptomie ludzi niewyedukowanych i chamskich.
NIE WIEM, CZY REDAKCJA CHCE BYM ZACZAL UZYWAC EPITETOW OKRESLAJACYCH POLAKOW W NEGATYWNYM SWIETLE???
JEZELI ZACHOWANIA TAKICH JAK TO COS NAZWANE "khorne" JEST OK, TO NIE BARDZO NAWET ROZUMIEM ZA CO WIELU INNYCH OTRZYMALO "BANY"...
khorne to jeden, a faraon to drugi ponizej, aczkolwiek tego drugiego to z litosci pominac moge...lol... mysle, ze kultura na forum powinna byc podstawa do jakiejkolwiek egzystencji. Jezeli jednak nie, no coz...lol...
Sam obrażasz swoich rodaków tego typu intepretacjami.
Szanowny Scoopie Malinowski..."
lol...tak sie ostatnio zlozylo, ze ktos wspomnial to nazwisko wiec sprawdzilem o kim mowa. Niestety niczego interesujacego nie znalazalem, oprocz tego, ze to jakis przecietny portalista, ktorego wiedza o boksie moze byc porownywalna na poziomie takich jak ty...lol... Ponadto, od kiedy to moje nazwisko mialoby sie konczyc na "-ski"...lol
Ponownie popelniasz blad.
Ciesze sie jednak, ze poprawiles swoje niezbyt specyzowane okreslenie I wskazales na to, ze nazywasz WSZYSTKICH NIEZBYT ROZGARNIETYCH KIBICOW HAMBURGERAMI, A WIEC NIESTETY I SIEBIE SAMEGO GDYZ JAK NAPISALES, POLAKOW TO ROWNIEZ DOTYCZY.
Dziekuje, to wyjasnia wszystko.
Swoją drogą pisząc "Robisz to NIEMALZE" (pogrubienie slowa kluczowego - tak bys zrozumial) "zawsze w przypadku tematow dotyczacych naszych piesciarzy" sam sobie zaprzeczyłeś swoją teorię ;) Jakie to proste ;)"
Jednak mialem racje co do twojego braku edukacji. Spytaj sie swojej pani w przedszkolu, ktora moze ci wytlumaczy iz to co napisales powyzej nie ma sensu.
Podpowiem jednak, napisalem mowiac o tym, ze uzywasz slowa "hamburgery":
"... robisz to niemalze zawsze w przypadku tematow dotyczacych naszych piesciarzy..." co oznacza iz nie robisz tego nieustannie gdyz zdzarzaja sie polemiki w tematach o naszych bokserach, gdzie tego nie robisz...lol...
Rozumiesz, czy wciaz nie bardzo to do ciebie dociera?
Data: 06-08-2014 16:46:38
"khorne Data: 06-08-2014 07:58:12
Szanowny Scoopie Malinowski..."
lol...tak sie ostatnio zlozylo, ze ktos wspomnial to nazwisko wiec sprawdzilem o kim mowa. Niestety niczego interesujacego nie znalazalem, oprocz tego, ze to jakis przecietny portalista, ktorego wiedza o boksie moze byc porownywalna na poziomie takich jak ty...lol...
+
Autor komentarza: cop
Data: 19-04-2012 16:00:08
"Slayer85 Data: 19-04-2012 15:51:15
Cop
Zauważ, proszę, że jest pewna grupa dziennikarzy z US (np. Scoop Malinowski)..."
Zauwaz, ze Malinowski byl wielkim fanem Goloty, Adamka i jest Klitschkos z bardzo prostego powodu. Wiesz jakiego, nieprawdaz? Garncarczyk jest rowniez z tego samego powodu...lol...
Hamburgerstwo wyłazi :) Zresztą polemika o boksie z gościem, który w Sethu Mitchellu widział przyszłego mistrza świata jest zbędna. Amerykanie łykają wszystko co marketingowcy podsuna jak młode pelikany. Kwestia inteligencji dude.
Zauwaz, ze Malinowski byl wielkim fanem Goloty, Adamka i jest Klitschkos z bardzo prostego powodu. Wiesz jakiego, nieprawdaz? Garncarczyk jest rowniez z tego samego powodu...lol...
Hamburgerstwo wyłazi :) Zresztą polemika o boksie z gościem, który w Sethu Mitchellu widział przyszłego mistrza świata jest zbędna"
Co to ma znaczyc, gdyz nie bardzo nawet rozumiem po co ten fragment zamiesciles???
co Cie tak boli w tym stwierdzeniu? Tell me dude"
Juz napisalem, ale po raz ostatni powtorze, wiec zapamietaj:
Ciesze sie jednak, ze poprawiles swoje niezbyt specyzowane okreslenie i wskazales na to, ze nazywasz WSZYSTKICH NIEZBYT ROZGARNIETYCH KIBICOW HAMBURGERAMI, A WIEC NIESTETY I SIEBIE SAMEGO GDYZ JAK NAPISALES, POLAKOW TO ROWNIEZ DOTYCZY.
Jezeli nie dotyczy to wiec tylko nas a raczej ogolu, to nic mnie nie boli...lol...
bo albo masz braki w języku polskim, albo łapiesz logiki ;)"
Polemika na poziomie przedszkola, wiec nie bede kontynuowal tego watku a pozwole to ocenic tym uzytkownikom, ktorzy maja odrobine wiecej wiedzy na temat waszego jezyka ojczystego. Jestem przekonany, ze moja forma jest porawna a twoja zwyczajnie bledna, ale jak juz powiedzialem, bezsensowne proby wytluczenia slepemu, ze nie moze czegos zobaczyc...lol...
Jako, że jesteś poczciwym amerykaninem, wybacze Ci Twoje braki z zakresu edukacji i czytania ze zrozumieniem. Wiele sie mówi o Waszym systemie edukacji, więc postaram się być wyrozumiały :)
Jako, że jesteś poczciwym amerykaninem, wybacze Ci Twoje braki z zakresu edukacji i czytania ze zrozumieniem. Wiele sie mówi o Waszym systemie edukacji, więc postaram się być wyrozumiały :) "
lol... pozostawie to do oceny innych czytelnikow tego forum, gdyz najwyrazniej jakakolwiek "polemika" z kimkolwiek uzywajacym takich argumentow, jest calkowice bezsensowna.
Co do edukacji i jej poziomu, no coz, spojrz tylko w jakim miejscu jest ta "wyedukowana Polska" a w jakim "niewyedukowana Ameryka". Nie sadze, ze fakty mozna zmienic, nieprawdaz hamburgerku...lol...