CHAVES BARDZIEJ CENI THURMANA NIŻ RIOSA, TERAZ ALVARADO W MAKAU?
Diego Gabriel Chaves (23-2, 19 KO) w miniony weekend przegrał przez dyskwalifikację z Brandonem Riosem, choć do czasu zastopowania potyczki prowadził u dwóch sędziów. Wcześniej przegrał tylko z Keithem Thurmanem i nie ukrywa, że tamten rywal sprawił mu znacznie więcej problemów niż Rios. Tymczasem pomimo porażki pojawiają się dla Argentyńczyka coraz ciekawsze propozycje.
- Thurman jest znacznie bardziej ruchliwy i znacznie szybszy, za to Rios przy nim to worek do obijania. Jedyne czym może zaimponować, to ilość ciosów jakie ustał - prowokuje Chaves.
Z kim teraz zaboksuje Diego? Padła propozycja, by 22 listopada w Makau podczas gali "Pacquiao vs Algieri" stanął w szranki z Luisem Carlosem Abregu (36-1, 29 KO) bądź Mike'em Alvarado (34-3, 23 KO).
- Jestem zawiedziony tym co się wydarzyło, bo sędzia okazał się mało inteligentny, a dyskwalifikacja była niesłuszna. Już mówiłem, że liczę na rewanż lub starcie z innym znanym zawodnikiem. Grupa Top Rank zaoferowała mi występ w Makau i z pewnością tam się pojawimy. Podpisałem z tą stajnią kontrakt na trzy pojedynki, więc ten najbliższy będzie dopiero drugim. W grę wchodzą Alvarado i Abregu, choć spotkanie z Alvarado wydaje się bardziej realne - powiedział Chaves.