ANDRE DIRRELL CZEKA NA WIELKIE NAZWISKA
Redakcja, Boxingnews24
2014-08-03
W piątkowy wieczór Andre Dirrell (22-1, 15 KO) powrócił po kolejnej długiej przerwie efektownym występem i "czasówką" nad Vladinem Biosse w piątej rundzie. Teraz popularny "Matrix" liczy na walki z gwiazdami kategorii super średniej.
Najlepszą i najbardziej opłacalną opcją byłby oczywiście Carl Froch (33-2, 24 KO), lecz Amerykanin zdaje sobie sprawę, że "Kobra" ma teraz mnóstwo opcji.
- Za mną półtoraroczna przerwa i biorąc to pod uwagę wyglądałem chyba całkiem nieźle. Teraz jednak chce starć z wielkimi i znanymi zawodnikami. Jestem niczym ciężarówka, która zmiażdży każdego kto stanie jej na drodze. Czuję się niczym nowo narodzony - powiedział Dirrell.
Niepokonany zawodnik jeśli uczciwie popatrzeć na walke z Frochem.
Tak naprawdę dużo opcji to nie ma. To świetny pieściarz, wyborny technik, ale o wątpliwej jakości psychice..