VARGAS WYGRYWA Z POMOCĄ SĘDZIÓW
Jessie Vargas (25-0, 9 KO) będzie bardzo trudny do pokonania. Nie dlatego, że prezentuje w ringu tak wysoki poziom. Po prostu wszystkie wyrównane rundy sędziowie punktują na jego korzyść. Najlepszy przykład mieliśmy na gali Cosmopolitan w Las Vegas, gdzie mistrz świata WBA regular w wadze junior półśredniej stoczył zacięty pojedynek z Antonem Nowikowem (29-1, 10 KO), lecz po ostatnim gongu wszyscy trzej sędziowie wskazali bardzo wyraźną (118-111, 118-111, 117-111) wygraną miejscowego zawodnika, który w oczach wielu ekspertów wcale nie zasłużył dziś na zwycięstwo.
Wiele starć było bardzo wyrównanych, dlatego przyznanie pierwszych dwóch Vargasowi nie było na pewno nadużyciem. Kolejne dwie rundy wygrał pretendent, ale w piątej Jessie go zranił, a w szóstej poprawił i znów delikatnie naruszył. Wydawało się wówczas, że mistrz uzyskał kontrolę nad pojedynkiem, lecz twardy Nowikow, który wcześniej występował nawet w wadze średniej, przetrwał te gorsze chwile i od siódmej odsłony znów toczył zacięty bój z miejscowym faworytem.
Po dziesięciu starciach walka była bardzo bliska remisu, natomiast jedenastą rundę z całą pewnością wygrał Rosjanin. Dwunaste starcie to już kwestia gustu sędziów, ale wydaje się, że to aktywniejszy Nowikow zrobił lepsze wrażenie. Po ostatnim gongu trudno było orzec, kogo wskażą sędziowie, ale gdy odczytane zostały wyniki z kart, nie było już wątpliwości, że ściany po raz kolejny pomogły Vargasowi, który już kilkukrotnie był w ten sposób ratowany przed pierwszą w karierze porażką. Miejmy tylko nadzieję, że to nie doprowadzi go do walki z Pacquiao, któremu pokończyli się wartościowi rywale w Top Rank...
Statystyki ciosów:
Vargas - 191/783 (24%)
Nowikow - 223/812 (27%)
Jest powszechnie wiadomo, ze w Stanach cie "przekreca" jezeli wlaczysz z lokalnym faworytem. Ale ten wynik, to byl bardzo paskudny przekret.