OBCY KONTRA PREDATOR - HOPKINS DOGADANY Z KOWALIOWEM!
W czasach, kiedy najlepsi pięściarze jawnie się unikają i wolą toczyć walki z rywalami z góry skazanymi na porażkę, 49-letni Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO) pozostaje niedoścignionym wzorem. Amerykański weteran po raz kolejny udowadnia, że najbardziej spośród wszystkich aktywnych pięściarzy zasługuje na miejsce w Galerii Sław Boksu. W listopadzie B-Hop zmierzy się z postrachem kategorii półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (24-0-1, 22 KO) w walce unifikacyjnej o pasy WBA Super, IBF i WBO.
Odpowiadająca za interesy Rosjanina Kathy Duva twierdzi, że umowa została już zawarta. Transmisję ma przeprowadzić stacja HBO. Żeby ten pojedynek mógł się odbyć Kowaliow musi jutro uporać się z Caparello, ale chyba nikt nie spodziewa się, że Australijczyk może sprawić "Krusherowi" jakiekolwiek problemy. Powtórka z Prowodnikow-Algieri? Nie tym razem. Jeżeli ktoś zastanawiał się, która walka z drugiej połowy 2014 roku będzie najciekawsza, chyba właśnie uzyskał odpowiedź.
Jest turbo kozakiem, ale czy Wy czasem nie przesadzacie?
mam nadzieje ze zleje Kowaliowa,Kowaliow jest mocno przeceniany
Jaka w tym przesada?
Osobiście trochę powątpiewam w to, że Hopkins do niej przystąpi.
Na pewno gaża musiałaby być odpowiednio wysoka.
Ale jeśli rzeczywiście wszystko jest dogadane i obaj pojawią się w ringu to chyba nie pozostaje nic innego jak z niecierpliwością czekać do listopada.
a na serio to swietna wiadomosc jezeli dojdzie do tej walki to szanse dla mnie absolutnie 50/50
No bo
1. Nigdy nie wiadomo kiedy w końcu się zestarzeje
2. Clouda obskoczył, ale jego to Campillo pomimo trzech KD obskoczył więc
3. Beibut Shumenov to w ogóle taki mistrz z przypadku i z wałku
4. Pascal dał nawet wyrównaną walkę przecież - przegrał wyraźnie ale Pascal kondycję po 8 rundzie szuka w magicznej skrzyni
5. No w końcu z Dawsonem przegrał bardzo wyraźnie
6. Koleś mimo wszystko nie porywa swoim stylem
Ale trzeba mu oddać że cały czas mierzy się z najlepszymi w swojej wadze i w ostatnich trzech latach stanął do walki z czterema wtedy mistrzami świata więc podziw dla niego jak najbardziej bo nikt w ostatnich trzech latach nie może się tym poszczycić. Jeżeli Hopkins pokona Siergieja to będę zdumiony.
Jeden unika drugiego, federacje, telewizje to wszystko powoduje że boks daje nam mniej ciekawych walk niż moglibyśmy dostać. A tu proszę dziadek Hopek przypomina swoją postawą jak to było kiedyś, kiedy bokserzy mieli jeszcze jaja. Co z tego że leżał z Pascalem, że przegrał z Dawsonem... przynajmniej walczy od zawszę z czołówką i nikogo nie unika.
Czy będzie leżał z Kowaliewem, nie wiem ale nauczony doświadczeniem z niecierpliwością będę czękał na kursy... bo postawię na kosmitę.
najnowsza czesc (podczas obiadu) najostrzejsza konfrontacja do tej pory - widac ze wladek ma go juz dosc
https://www.youtube.com/watch?v=sRspsGcV2Sg
Lubię obu, zwyciętwo obu mnie ucieszy. Chyba lepiej żeby wygrał B-Hop, bo Kovalevowi wstydu to nie przyniesie.
Ech, Krusher ma zgon na koncie, a wyskakuje do niego 50-latek. Ucz się Panie Adonis!
OBu Lubie ja tu nie skreślam Hopkinsa to cwany stary lis spryciaż ale jak trafi kowaliow tak jak go trafił Pascal legendarny kat może mieć ogromne problemy.
Faworytem dla mnie Jednak Kowlaiow!
...Ale przecież to Alien... :D
Gdyby BHop nawet przez sekunde mysla, ze jest taka mozliwosc, tej walki by nie wzial. On juz wie, jak bedzie walczyl z Kowaliowem i nie mysle, ze walka skonczy sie nokautem. Kowaliow juz z Agnew byl sfrustrowany I byly momenty, ze sie gubil. Przecenianie takich jak wlasnie Kowaliow jest typowe dla tych co nie maja pojeciua o boksie.
Zgadzam się, nie można przekreślać B-Hopa do momentu gdy obydwu zobaczymy w ringu. Hopkins już nie raz był skazywany na pożarcie a w rzeczywistości bił kolejne rekordy. Prawda jest taka, iż będzie najtrudniejzym i najbardziej niewygodnym rywalem w karierze Kowalewa...lol...