ŁAPIN: PRZED WALKĄ SZPILKA BĘDZIE LATAŁ PO ŚCIANACH
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem 8 listopada w Krakowie będziemy świadkami walki pomiędzy Tomaszem Adamkiem (49-3, 29 KO) i Arturem Szpilką (16-1, 12 KO). Jednym z największych przeciwników koncepcji tej konfrontacji był Fiodor Łapin, który na co dzień trenuje pięściarza z Wieliczki. Trener wolałby sprawdzić, jak na podopiecznego podziałała porażka w walce z Bryantem Jenningsem.
- Taka ciężka przegrana zawsze zostawia ślad w psychice. Chciałbym, żeby teraz Artur wyszedł na ring, przeboksował parę rund i wtedy moglibyśmy ocenić, jak zareagował na tą przegraną. To był ciężki cios dla Artura, nazwałbym to nawet taką osobistą tragedią, zranieniem jego dumy - mówił szkoleniowiec.
Trener obawia się nieco, że "Szpila" będzie przed walką zbyt nabuzowany i chce mu poświęcić maksimum uwagi przed wyjściem do ringu.
- Artur dalej jest zawodnikiem rozwijającym się. Gdy Artur czuje respekt do rywala, szanuje go, a w tym przypadku prawdopodobnie tak jest, zdecydowanie lepiej boksuje. Szpilka robi postępy z miesiąca na miesiąc. Czy u Tomka jest tak samo? Nie wiem. Artur sam postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko, bardzo się nakręca. Jest trochę dzieckiem naszych czasów - Facebook, Twitter, słucha opinii niewłaściwych osób z Internetu, które nie znają się na boksie. Przez pochlebne komentarze Artur nakręca się i myśli, że już jest w stanie wygrać z każdym, zdobywać tytuły. Nie mówię, że on tej walki nie wygra, chodzi mi o całokształt prowadzenia. Podejrzewam, że w szatni Artur będzie latał po ścianach, więc chcę być blisko niego przed walką i mieć wszystko pod kontrolą - dodał Łapin.
dokladnie , tylko jest jedno ale , nikt mu tego nie nagadal on sam tak sobie powiedzial i robi mase jak debil
przed BJ wszystko zaczelo isc w dobra strone , waga jeszce powinna spasc , parcowac nad szybkoscia wytrzymalosci i na koncu dolozy sile z jakism swiatowym specjalista od przygotowania fizycznego
a tak lysy mlokos wtsrzela sie w dwie rd i stary adamek bedzie sie z nim bawil jak z tania ...
.
.
.
Łapin nigdy nie będzie trenerem wysokich lotów. To dobry rzemieślnik, znający swój fach. Ale nie wychowa nigdy wielkiego mistrza (nie uważam za takiego Diablo). Udowodniłby swój kunszt gdyby udało mu się tak "ociosać" Szpilkę, by ten wszedł kilka poziomów wyżej - a uważam to za trudne zadanie ze względu na charakter Artura.
Powinien doskonalić obronę,kondycja,jab i pracę nóg.Wtedy mogłby rywalizować z tak średnimi hevy jak Adamek czy Jennings
Którzy zasadniczo gabarytowo i stylowo powinni mu leżeć
nie widzi problemu , że jako trener nic go nie nauczył a ten nie umie boksować na dobrym poziomie,
po ścianach to będzie latał a właściwie w linach jak go Tomasz ukarci za te wszystkie jego wybryki,
Fiodor zwal mu konia przed wyjściem do walki i się chłopaczyna wyluzuje, gówno z niego nie prospekt ,
róbcie sobie gale w Wieliczce dla samych siebie
Lol/ Ostatnio redakcja śpi twardym snem ale należałoby usunąć trochę syfu z strony bo to co się dzieje woła o pomstę do nieba...
Weź się chłopie powieś na suchej gałęzi. Tyle drzew w Pl a jednego niewychowanego kretyna w kraju mniej...
ty myslisz ze stary wypalony Adamek co liczy dulary tak latwo ogra dzieciaka? Szminka jak zawalczy madrze (sic!)to Adamek bedzie mial gebe spuchnieta i to juz po paru rundach... Adamek jest wolny nie trzyma gardy nie ma silnego ciosu bije tylko jeden dwa schodzac glowa w dol co jest czytelne no i stoi jak kloc bo nogi to mu Roger odebral. Problemem w tej walce dla Szminki jest on sam bo jest glabem i sie podpala, nie sluchajac trenera sam sie pokona!
Z jego obroną i atakiem Szpulki jest wręcz oczywiste że swoje naprzyjmuje na twarz przez tą mistrzowska obronę.
Bardziej od postawy Adamka jest tu ważna postawa Szpulki. Jak porażka z Jenningsem wywarła za duży wpływ na chłopaku to będzie blamaż. Nie może się bać.
Ja mysle ze walka (jak do niej dojdzie w co watpie coraz bardziej) jest trudna do przewidzenia bo Adamek naprawde jest wypalony... co on takiego pokazuje od 4-5 walk? NIC! Git bedzie na 100% trafial bezposrednim lewym krzyzowym, a Adamek ma juz twarz podatna na puchniecie i rozciecia. Mysle ze 60-40 dla Adamka, no i zebysmy ta walke dostali! pzdr
A czy walkę dostaniemy nie wiem. Powinniśmy bo dla wszystkich to najlepsza opcja ;D
Tyle.
Adamek pokaże to na co go stać.
prawda jest taka że Adamek może tą walkę przegrać jedynie sam ze sobą