DUVA CHCE WALKI JENNINGS vs CUNNINGHAM
Szefowa Main Events Kathy Duva chce doprowadzić do walki Steve'a Cunninghama (27-6, 12 KO) z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO). Promotorka podkreśla, że dla starszego z Amerykanów byłaby to szansa powrotu do gry o najwyższą stawkę, a także okazja do zarobienia sporych pieniędzy, których "USS" bardzo potrzebuje.
- Steve przechodzi teraz przez koszmar związany ze swoją młodszą córką, zbiera pieniądze na przeszczep serca. Próbuję mu znaleźć dobrze płatną walkę, ale nie spieszymy się z tym, bo Steve ma teraz na głowie inne sprawy. Mamy nadzieję, że wróci na ring przed końcem roku. Rozmawiałam z ludźmi z HBO, chciałabym go skonfrontować z Jenningsem. To byłaby bardzo interesująca walka – młody talent kontra doświadczony, świetnie wyszkolony zawodnik, mający do tego niesamowitą historię. Liczę na to, że HBO da nam zielone światło. Do ustalenia jest jeszcze wiele spraw, ale telewizja wydaje się być otwarta na ten pomysł – powiedziała Duva.
Jennings czeka wprawdzie teraz na pojedynek o pas WBC w wadze ciężkiej, ale szansę dostanie prawdopodobnie dopiero wiosną przyszłego roku. Niewykluczone więc, że wcześniej stoczy jeszcze jedną walkę, być może właśnie z Cunninghamem.
Preferowalbym ich w oddzielnych walkach.
Co dalej. Ano, uwazam tez, ze Cunningham ma nie niezłe, ale po prostu DUŻE szanse pokonac Jenningsa. Myslicie ze to przypadek ze Duva chce wyslac swojego chlopaka na Jenningsa? nie, po walce Jennings-Perez po prostu wielu zobaczylo dokladniej oblicze Jenningsa. Wielu zobaczylo ze to piesciarz po prostu surowy, ktory nie zawsze do konca wie co ma robic, widac bylo momentami z Perezem, ze bal sie stosowac niektorych poczynan, po prostu jest kompletnie nieoszlifowany, nieobyty tak naprawde, choc szalenie ciezko trenuje.
To nie jest przypadek, ze Duva chce wyslac Cunna na Bryanta. Cunningham mialby duze szanse.
Powiem wiecej: uwazam ze Cunningham wygralby z Jenningsem, jesli nie byloby zadnego wałku sedziowskiego, ani nic z tych rzeczy. Gdybym mial pewnosc, ze kreowany na mistrza HW Jennings nie bedzie faworyzowany przez sedziow, ze beda calkowicie neutralni, to zarzekam sie tutaj, ze postawilbym swoje pieniadze na Cunninghama.
Data: 28-07-2014 20:07:16
Jak pisalem po walce Jennings - Perez. Jennings przegra zarowno z Glazkowem jak i z np Pulewem. Nie widze go tez w walce z Povetkinem jesli tylko Aleksander bedzie w dobrej formie.
Co dalej. Ano, uwazam tez, ze Cunningham ma nie niezłe, ale po prostu DUŻE szanse pokonac Jenningsa.
///
Hmm , gdybyś pisał takie treści jeszcze z trzy lata temu na tym forum byłb yś wysmianym , poniżanym itd. ale ja nie zamierzam .
Jedynie wzmiankuje ze pojedynek w najbliższym czasie panów Jenningsa i Cunninghama jest jedynie chorym wymysłem pewnej kobiety , idac dalej tym tropem , najlepszy bokser HW z jej stajni , niejaki Głazkow dostanie w czape jeśli tylko wyjdzie do kogokolwiek z pierwszej dziesiątki . Taki Jennings rozbija ich . to nieta liga .
Data: 28-07-2014 20:17:14
Już szybciej uwierzyłbym w Adamek vs Jennings i Glazkov vs Cunn.
///
bo tak sie najszybciej stanie Glazkow z Cunnem.
Data: 28-07-2014 20:17:14
Już szybciej uwierzyłbym w Adamek vs Jennings
///
a to to są chore bajki
Niby czemu? Gdyby Adamek wygrał ze Szpilką to walka nie byłaby zła. Tak wgl. to Duva jest strasznie słabym promotorem. Brak dobrej tv, brak kasy. Jej zawodnicy walczą między sobą albo z ogórkami.
Stive to jednak o dwie klasy lepiej wyszkolony zawodnik niz Jennings i do tego ma kondycje nie jak Perez w sobote. Chyba Byrd powiedzial ze mial pawera na 5 czy 6 rund,trafil w 10 z opinia.
Data: 28-07-2014 20:24:32
@UsAtmel
Niby czemu? Gdyby Adamek wygrał ze Szpilką to walka nie byłaby zła. Tak wgl. to Duva jest strasznie słabym promotorem. Brak dobrej tv, brak kasy. Jej zawodnicy walczą między sobą albo z ogórkami.
///
no dobra , przyjmijmy na potrzeby rozmowy że Tomek wygrywa z Gitem , można tak założyć ...
i co z tego ? Sztab Jenningsa olewa Pana Tomasza i jego wygraną ciepłym moczem ponieważ to jest inna wyższa liga i wygrana pana TA niema to żadnej mocy prawnej . Kolego nie rozumiesz je Jennings gra już w innej lidze niż TA .
...sedziowie obiektywni a nie oplaceni jak w walce z Adamkiem."
Na tym forum panuje kult znieksztalcania rzeczywistosci, teorie konspircyjne rozrastaja sie jak grzyby po deszczu...lol... Klamstwo powielane nawet tysiackrotnie nie stanie sie w koncu prawda.
Data: 28-07-2014 20:34:57
Cunn wygra z Jenningsem, a Głazkov z jednym i drugim.
///
to naprawde twoj historyczny wpis i wkład w edukacje bokserską , niemartw sie nie będe ci tego wypominał za jakiś czas , każdy ma prawo napisać coś takiego .Ale zaznacze że od czasu do czasu , nie za często :) .
Jennings wczoraj pokazał, że wciąż musi nad sobą pracować. Perez mial kondycje na jakieś 5 rund, gdyby miał na 3 więcej, to niewykluczone, że wygrałby minimalnie te starcie.
Bryant bardzo wolno wchodzi w walkę, a Cunn nie jest gościem, który po 6 rundzie zwalnia i By-By mógłny już strat nie odrobić.
Tak, czy inaczej do walki nie dojdzie, bo ryzyko jest zbyt duże, Jennings zawalczy z jakimś średniakiem w oczekiwaniu na walkę o pas. Podjęcie takiego ryzyka byłoby głupie.
Szkoda Cunnighama że takie ma problemy z zdrowiem córki życie bywa nieraz okrótne niestety!
a do walki Jennnigs z Cunnihgamem nie sądzę że dojdzie!
Ja też chcę !
Według niektórych pseudoznawców Bryant miał przegrać z Perezem, teraz z Cunnem z którym by również wygrał bo ja to wiem :)
Jennings jest lepszy boksersko w każdej dziedzinie od Steve, dla niego ta walka jest przegrana na starcie.
Jakby nie zaliczył dech to by został wybity na pkt.
stary kultowy pop
Middle of the Road - Chirpy Chirpy Cheep Cheep - Totp 1971
http://www.youtube.com/watch?v=HSNSTerj2Kc
w tym przypadku słowo POP oznacza najwyższą jakość muzyki .
"Jennings jest lepszy boksersko w każdej dziedzinie od Steve, dla niego ta walka jest przegrana na starcie.
Jakby nie zaliczył dech to by został wybity na pkt. "
Chłopcze- idz na onet.pl
Christie - Yellow River - 1970
http://www.youtube.com/watch?v=zGoHQ7c5I2I
Data: 28-07-2014 20:59:52
@JenningsFan
"Jennings jest lepszy boksersko w każdej dziedzinie od Steve, dla niego ta walka jest przegrana na starcie.
Jakby nie zaliczył dech to by został wybity na pkt. "
Chłopcze- idz na onet.pl
///
sorki ale on jest bliższy prawdy niż ty , sam jak chcesz idz na onet i nie wysyłaj tam innych .
The Cardigans My Favourite Game
http://www.youtube.com/watch?v=JsMUQK4jdsQ
///
czasem odnosze wrażenie że fani boksu nie słuchają muzy ale ...mam to w dupie :)ja słucham muzyke .
Data: 28-07-2014 21:21:36
Ta, blizszy prawdy. Twierdzenie, ze surowy nieopierzony Jennings ma wieksze umiejetnosci techniczne od Cunninghama to czysta herezja
///
a tu nie chodzi o umiejętności techniczne ! według ciebie Rigo pozamiata wszystkich z Gołowkinem włącznie ? To jest wypadkowa umiejętności , sprawności , siły,kondycji czy determinacji , przecież to oczywiste . Jennings jest gościem który wygrywa w tym momencie z wieloma z pierwszej dziesiątki.
Udowodnił że jest już w ścisłej czołówce czego jeszcze nie udowodnił np. Wilder .
Zresztą mi to zwisa co sobie myślicie :) Ja mam na to zawsze od dawna wyjebane :) pisząc nieładnie , sram na to , tak sie kiedyś nauczyłem !!!!!!
///
ty chyba od niedawna na forum , znasz moją myśl przewodnią ? mam wszystkich w dupie !!!!
Najsmutniejsze jest to ze bez kasy w tym jeban... swiecie nic nie zrobi
Adamek jak wygra najbliższą walkę to będzie pojedynek pogromców przygarbionego Buddy!
SRAM NA TO :) liczy sie tylko muzyka :)
To idź na forum muzyczne, a nie śmietnik robisz.
Jak majac takie warunki(tak dlugie rece)tak walczyc z Perezem (ktory ma tak krotkie rece)? powinien go trzymac na dystans a on sie pchal z japa do zrobienia Perezowi galy!!!Tego sedzia nie widzial chyba sa podobnej orentacji sexualnej!!! A USS to go wypunktuje do zera i oby do tej walki doszlo to sie przekonamy kto ma racje. A NARAZIE POZDRAWIAM.
Po pierwsze to pragnę tylko przypomnieć że Perez po walce z Abdusalamowem był tu okrzyknięty kapitalnym pięściarzem i wręcz stawiano mu pomniki. Jeszcze przed walką wiele osób twierdziło że spokojnie pokona Jenningsa. Obecnie Mike Perez to cienki bolek z kondycją na dwie rundy.
Cóż rozumiem że wygrana Jenningsa nie była w jakimś spektakularnym stylu po kapitalnej walce ale nie wolno uczynić teraz z Pereza kogoś kim nie jest tylko po to by wyszło że Bryant taki dobry nie jest.
Jennings to nowicjusz w boksie i to nie tylko zawodowym. Trudno więc wymagać by technicznie miał wszystko w jednym palcu. To co go wyróżnia i sprawia że jest w bardzo nielicznej grupie pięściarzy bardzo dobrych to przede wszystkim atletyzm na najwyższym poziomie, finezja i myślenie w ringu oraz obrona na poziomie również bardzo wysokim. Jest do tego szybki, odporny na ciosy i ma co najmniej dobre warunki.
I czy to się podoba czy nie pokonał Mike'a Pereza a jeśli chcecie wiedzieć kto to jest i co o nim ludzie sądzili to poczytajcie komentarze pod tematami blisko walki z Takamem czy po Abdusalamowie.
Co do pomysłu walki z Cunnem jest o tyle głupi że to konfrontacja zupełnie nie potrzebna a i bardzo ryzykowna dla obu.
Ja stawiałbym jednak na Bryanta co nie zmienia faktu że Cunningham mógłby go ograć. Ale Cunningham mógłby ograć bardzo wielu zawodników bo to dobry ciężki i wbrew temu co się niektórym wydaje sporo lepszy od np naszego Adamka którego zresztą pokonał.
Przed Jenningsem być może już tylko jedno starcie na podtrzymanie formy i czekanie na wyłonienie rywala tj Stiverna do walki o pas.
Szkoda bo zawsze chciałem jego walki z przereklamowanym bumobijem gdzie widziałbym jego zwycięstwo.
Z Stivernem faworytem nie będzie ale nie można wykluczyć że Bryant za rok będzie mistrzem świata federacji WBC.
Czym mógłby pokonać Bermana? Odporność, Obrona, Niesamowita kondycja.
To mogłoby sprawić że by Stiverna pokonał na punkty choć Bermane ma dużo więcej szans w ich walce
Nigdy do hejterów Jennings’a nie należałem i nigdy nie wychwalałem Pereza, a w szczególności ze względu na wygraną z Mago, gdyż uważałem Mago za zwykłego osiłka, który wychodził do walki, będącej jego weryfikacją. Walka była dobra i Perez na tle silnego, surowego zawodnika, który przyjmował wszystko na twarz wyglądał dobrze, ale na mnie wielkiego wrażenia nie zrobił, bo jaqk wskazałem Mago nie traktowałem, jako zawodnika z topu. Z Takam’em wypadł słabo, nawet z Walker’em nie zachwycił.
Przed walką BJ vs Perez faworyta widziałem w Jennings’ie, a po ważeniu uznałem go nawet za wyraźnego faworyta.
Sama walka tych panów była słaba, Jennings robił to co zwykle, tj. skracał dystans i próbował bić sierpami, podbródkowymi schowany za gardą i nawet ze dwie, może trzy takie akcje mu wyszły, ale miał problem z „gibkością” Pereza, kubańczyk ładnie pracował tułowiem i głową, unikając wielu ciosów, jednocześnie punktował Bryant’a w dystansie.
Jennings wchodził w rytm bardzo wolno, pierwsza połowa walki była równa, z lekką przewagą Perez’a, dopiero, gdy kubańczyk się zasapał Jennings zyskał przewagę, ale wciąż zdominować wycieńczonego Mike’a nie potrafił.
Perez miał parę na 6 rund, później mocno zwolnił.
Jennings niewiele poprawił w ostatnim czasie, jab wciąż nie istnieje, bardzo wolno się rozkręca, wciąż słabo chodzi na nogach (chociaż tu widzę delikatną poprawę). O ile wcześniej walczył ze średniaczkami i potrafił ich zdominować, o tyle na tle solidnego boksera z kondycją na 6 rund wypadł blado, gdyby Perez miał kondycje na 2-3 rundy więcej, to prawdopodobnie wygrałby walkę (ja punktowałem 116-111 [odjęty punkt]) .
USS to, jak sam napisałeś bardzo dobry pięściarz, potrafi boksować z dystansu, jab ma ładnie opanowany, dobrze chodzi na nogach, jest szybki, ma kondycje na 12 rund, moim zdaniem wyboksowałby Bryant’a.
Według mnie ta walka pokazała, że szczelną gardą, żelazną kondycją i niezłym półdystansem Jennings nie będzie wygrywał z najlepszymi, ewidentnie brakuje lewego prostego, bo ten zupełnie nie wchodził, za wolno się chłopak rozkręca, z kimś o solidnej kondycji nie nadrobi strat z pierwszej części walki.
Moim zdaniem, jeśli Jennings nie nauczy się używać jab’u (bo tego nie potrafi, nie ma co się oszukiwać) i forsować tempa od pierwszej rundy, to bokserzy pokroju Glazkowa, Cunn’a, czy Puleva wypunktują go w dystansie.
Perez chciał wchodzić w wymiany i w półdystans, bokserzy dobrze operujący jab’em zneutralizują Bryant’a, tak to widzę.
Z tego co piszesz wyglądało to tak jak przewidywałem że powinno jeśli wygrać będzie miał Jennings.
A mianowicie pisałem że Jennings na początku będzie trochę odstawał i jego głowa w tym by nie odstawał za bardzo by później zdążyć odrobić stratę gdy zyska przewagę. Bo to że Perez się miał zmęczyć było wiadome od bardzo dawna. Nie wiem jak wyglądał na tle kondycyjnym Bryant w tej walce ale on jest w czołówce światowej jeśli chodzi o ten element. (swoją drogą to bardzo ciekawe biorąc pod uwagę bardzo muskularną sylwetkę, ale to jest właśnie różnica między trenowaniem całe życie a robieniem "masy" przez 5 miesięcy).
Perez mnie również nie porwał a co więcej uważam że walka z Takamem była wynikiem bardziej lepszego rywala niż jakiejś traumy. Ale nie można mu odmówić tego że jest czołowym pieściarzem z kapitalną technika. Do przewidzenia było więc że będzie miał w pewnych względach sporą przewagę nad "nmowicjuszem" Bryantem ale tu widać kłania się to o czym pisałem post wyżej. Bryant jest wyjątkowo dobry w innych cechach stąd potrafi nawet z lepiej wyszkolonymi pięściarzami wygrywać.
Co do Pereza to żeby wygrał ja osobiście jak pisałem kazałbym mu odpuścić początek. Nawet mocno i dopiero po półmetku zrobić sieczkę na 120% swoich możliwości do końca walki. Wtedy wykorzystałby to że Jennings wolno się rozkręca a i nie byłoby żadnych kryzysów pod koniec walki. Wtedy może by wygrał choć Jnningsa znokautować chyba nie jest łatwo.
Co do Cunna to pamiętać trzeba że to taka mniejsza i słabsza oraz starsza wersja Jenningsa jeśli chodzi o fizyczność. Nie wylkuczam jednak że by mógł go pokonać ale zaznaczę jeszcze raz. Cunn jest niesamowicie niedoceniany a pokonał gościa którego wiele osób potrafi jeszcze w top 10 widzieć. I to pokonał go jeszcze zanim Głazkov go sponiewierał.
Co do bokserów będących w stanie pokonać Bryanta nie będę się czepiał. Ja od długiego czasu stawiam Jenningsa w grupce z Pulevem, Hayem(jeśli wróci i będzie reprezentował ten sam poziom), Furym i Stiverne. Nie pamiętam czy jeszcze ktoś. No może Aleksander Powietkin. Z tej grupki z nikim faworytem by Jennings nie był ale szanse miałby spore. Czy Głazkov by go pokonał? Nie wiem być może tak. Czy Cunn? Tak samo. Jennings jednak jest w ścisłbym topie i oprócz Władimira nie ma obecnie pięściarza moim zdaniem z którym miałby mniej niż 30% szans.
Co do znalezienia walki, to o ile pamietam uzytkownik kochamboks wrzucał jakiś link, który ma na swoim blogu (kochamboks.blog, czy jakoś tak, w googlach znajdziejsz blog) moze tam sprawdź.
Swoją drogą dziwne że nie można tego znaleźć. W końcu walkę GGG z tej samej gali obejrzeć można/
Moze pojdzie sladem Glowackiego.Mrozobka za chwile na rok po dojsciu na czeladnikach i strzal zycia,ktory hest watpliwy.
Pulev to jest zagadkowy facet,a jesli tak jest,to znaczy tylko jedno:parasol ochronny tak jak Quillin w GBP.Jednak trzeba Oscara zrozumiec.:P
Bryant tak czy inaczej z kimś musi walczyć. Na walkę o WBC może czekać nawet dłużej niż do połowy 2015 roku. Poza tym WBC może go jeszcze wydymać w międzyczasie, parę razy już to robili. Prawdę mówiąc, wydaje się, że Jennings powinien zabiegać o walkę z Władem, tylko nie wiem, czy jako oficjalny pretendent WBC jest jeszcze na listach innych federacji.