TRENER GOŁOWKINA: COTTO MUSI WALCZYĆ Z GGG ALBO ZBIĆ WAGĘ
Obóz Giennadija Gołowkina (30-0, 27 KO) ma już dość proszenia się o wielkie walki. Trener "GGG" Abel Sanchez mówi otwarcie, że mistrz federacji WBC oraz magazynu The Ring Miguel Cotto (39-4, 32 KO) powinien zmierzyć się z jego podopiecznym albo zejść do niższej kategorii.
- Chcemy bić się z Cotto w Madison Square Garden - mówi Sanchez. - Skoro on nazywa się mistrzem świata wagi średniej, to niech zmierzy się z prawdziwym zawodnikiem tej kategorii. Jeżeli nie chce, niech odda tytuł i zbije do junior średniej. Kibice na to zasługują. Wszyscy zasługują na jednego prawdziwego mistrza.
Walka Cotto z Gołowkinem jest mało prawdopodobna, bo portorykański gwiazdor na pewno będzie wolał stoczyć mega pojedynek z Saulem "Canelo" Alvarezem (44-1-1, 31 KO), a przecież ma jeszcze przed sobą obowiązkową obronę z Marco Antonio Rubio (59-6-1, 51 KO).
Na boxrecu 6 grudnia walka Cotto-Chavez w limicie 160 funtow"
Rozmowy trwaly od dawna, ale bylo dosc duzo niejasnosci, wiec jestem ciekawy jak rzetelna ta informacja jest. Bardzo interesujace zestawienie iz pewnoscia taki pojedynek z przyjemnoscia zobacze.
Cotto - Alvarez to potencjalnie najbardziej dochodowa walka nie licząc tych z udziałem Floyda."
Jezeli do tego pojedynku dojdzie w odpowiednim czasie I miejscu, bedzie to najbardziej dochodowa gala w historii boksu zawodowego. Popularnisc i baza fanow obu piesciarzy gwarantuje pobicie wszelkich rekordow. Nie sadze iz nawet Floyd ma jakakolwiek podobna opcje w swoim arsenale.
No chyba ktoś tu oszalał...
"Jezeli do tego pojedynku dojdzie w odpowiednim czasie I miejscu, bedzie to najbardziej dochodowa gala w historii boksu zawodowego."
No chyba ktoś tu oszalał... "
lol...tak? A to niby dlaczego? Znasz cyferki zwiazane z wystepami Canelo I Cotto z ostatnich lat? Polacz je. Nie rozumiesz potegi fano z Puerto Rico I Mexico, jak rowniez znaczenia rywalizacji pomiedzy dwiema gwiazdami w odwiecznej wojnie bokserskiej pomiedzy tymi dwoma krajami...
A możesz je podać te cyferki? Ostatnie walki Cotto i Alvareza pokazują chyba co znaczy Floyd. 350 tysięcy + 350 tysięcy PPV i mamy najbardziej dochodową galę w historii boksu zawodowego? :D Oczywiście akcje obu skoczyły ostatnio, zwłaszcza Cotto, ale i tak nie mają szans nawet zbliżyć się do wyniku Floyd-Alvarez. Milion, 1.5 miliona - to byłby wielki sukces."
Mowiac cyferki, mam na mysli wlasnie wyniki z gali Canelo-Floyd, gdzie wiekszosc procentowa byla wykupiona przez kibicow Alvareza jak rowniez fakt, ze Cotto jest na East Coast, konkretnie w Madison Square Garden, NY jedynym piesciarzem w historii tego obiektu, ktory potrafil zapelnic te sale wielokrotnie do pelna a jego baza kibicow z Puerto Rico i nie tylko zreszta, gwarantuje przy dobrym zestawieniu olbrzymi sukces finansowy. PPV i bilety ze sprzedazy biletow wstepu i prawdo transmisji i retransmisji tej walki daj nam powod do myslenia w takich wlasnie kategoriach. Ostanio sluchalem rozmowy na ESPN NEWS pomiedzy Michaelem Rosenthalem i Steve Kim, ktorzy wlasnie omawiali ta interesujaca kwestie i mieli bardzo podobna opinie. Nic w boksie nie jest pewnego, ale ten potencjalny pojedynek ma olbrzymie szanse na pobicie rekordow finansowych. Zreszta, jezeli dojdzie do walki Cotto-Chavez bedziemy juz mieli pewien wyrazny signal czy Cotto-Alvarez ma sens finansowy.
Team Kazacha bardzo się miota bo bileciki słabo się sprzedają.Dlaczego podobnych słów Sanchez nie użył jakiś czas temu w kierunku Martineza,czy Quillina? Boli go mała popularność swojego podopiecznego,oj boli,a wygrana z Cotto to najszybsza i najłatwiejsza droga do sławy i pieniędzy.
Akurat akcje Cotto i Alvareza zostały obniżone przez porażki z FMJ"
Porazki z Floydem nie sa powodem do utraty czegokolwiek. Zarowno Cotto jak i Alvarez pokazali iz moze nie sa na poziomie Floyda, ale sa tuz za nim. Pokonanie przez nich Martineza i Lara umiejscowilo milosc fanow ponownie w odpowiednich punktach.
cop, może się orientujesz jak poszła sprzedaż ppv przy Canelo-Lara? "
Nie pamietam dokladnego numeru, ale nie bylo t zadne wielkie osiagniecie. Niestety Lara jest piesciarzem o znikomej popularnisci i prawde mowiac pomijanym przez fanow boksu w naszym kraju, wiec bylo to do przewidzenia...Bylem nawet zdziwiony, ze zdecydowano sie na PPV.
Data: 28-07-2014 18:06:50
Akurat akcje Cotto i Alvareza zostały obniżone przez porażki z FMJ, obecnie znów są na fali wzrostowej.
Przecież Cioto dał bardzo trudna walkę z Mayweatherowi.Nawet jak Floyd wygrywał rundy,to były to rundy na ogół wyrównane.
Mowiac cyferki, mam na mysli wlasnie wyniki z gali Canelo-Floyd, gdzie wiekszosc procentowa byla wykupiona przez kibicow Alvareza "
I zupełnie pomijasz aktualne dane, czyli wyniki ostatnich PPV z udziałem Cotto i Alvareza, już bez Floyda jako przeciwnika. Dlatego IMO uważam, podobnie jak np. @voutan, że Cotto-Alvarez nie ma szans by stać się najbardziej dochodową galą w historii boksu zawodowego. Chyba, że w undercardzie będą mieli Mayweather-Pacquiao i rewanż Witalija Kliczko z Lewisem xD
:-)
Cotto-Alvarez na bank by mieliby bardzo dobre wyniki ppv.Do rekordu wszech czasów to mimo wszystko jeszcze długa i kręta droga.
"
Mowiac cyferki, mam na mysli wlasnie wyniki z gali Canelo-Floyd, gdzie wiekszosc procentowa byla wykupiona przez kibicow Alvareza "
I zupełnie pomijasz aktualne dane, czyli wyniki ostatnich PPV z udziałem Cotto i Alvareza, już bez Floyda jako przeciwnika. Dlatego IMO uważam, podobnie jak np. @voutan, że Cotto-Alvarez nie ma szans by stać się najbardziej dochodową galą w historii boksu zawodowego. Chyba, że w undercardzie będą mieli Mayweather-Pacquiao i rewanż Witalija Kliczko z Lewisem xD "
Oczywiscie jest to fakt, ze cenie i preferuje bardziej Floyda niz Canelo i Cotto razem wzietych, ale nie bede negowal faktu, ze wiekszosc ludzi w branzy widzie potencjalna walke Canelo-Cotto jako najwieksze wydarznie promocyjno-marketingowe, ktore mozna w chwili biezacej zorganizowac. Przychylam sie do tego wlasnie punktu widzenia, gdyz wiem doskonale jakimi w naszym kraju waznymi grupami fanow boksu zwodowego sa Mexicanos & Puerto Ricans, Ponadto, mnostwo ludzi calkowicie nie zwiazanymi z tymi grupami a interesujacymi sie boksem, bedzie bardzo ta walka zainteresowanymi.
Pominalem wyniki walk Cotto - Marinez (mala popularnosc Sergio w USA) jak i Canelo - Lara (kompletny brak popularnoci Kubanczyka w US), gdyz nie sa one odzwieciedleniem tego co ma szanse sie zdarzyc, gdyz do walki Canelo-Cotto dojdzie zalozmy w maju 2015 roku w Madison Square Garden.
Pozyjemy zobaczymy. Ja zdecydowanie moge podkreslic, ze taka walka ma olbrzymie szanse na osiagniecie znakomitego rezultau, o ktorym wiele osob w nbranzy mowi. Czy tak sie stanie? No coz...
...i rewanż Witalija Kliczko z Lewisem xD "
lol... chyba doskonale zdajesz sobie sprawe z faktu popularnosci Klitschko w US? Znikoma to bylby complement...lol...Mowiac to, rozumiem co miales na mysli piszac o undercard. Z pewnoscia jak ogladasz transmisje SHO wiesz doskonale iz dbaja oni niesamowicie o wszystkie walki i z pewnoscia nie bylibysmy zawidzenie, aczkolwiek na Pacquiao-Floyd bym nie liczyl...lol..
Maywetaher-Cotto/Mayweather-Alvarez nie sprzedałoby się lepiej?
Znakomitego rezultatu? Jak najbardziej - tak. Najbardziej dochodowa gala w historii boksu zawodowego? Jak najbardziej nie."
Jak najbardziej NIE??? No coz, przekonamy sie z pewnoscia kto ma racje i to juz w 2015. Oczywiscie jezeli Cotto wygra z Chavezem a Alvarez przejdzie swoja najblizsza przeszkode. Ostatnio Oscar De La Hoya podkreslil, ze chca zabrac Floydowi majowa date by wykreowac na meksykanskie swieto cos, co bedzie dla Mexicano walka wanijsza niz pojedynek Floyda. GBP celuje w maj 2015 i domyslam sie, ze to data na wlasnie pojedynek Cotto-Alvarez.
Roznica w naszym podejsciu do rozumienia tego co sie dzieje w branzy jest zasadnicza, Ty sugerujesz sie tylko czystym numerami bez zrozuminia implikacji towarzyszacych potencjalnym walkom, takim jak wlasnie Canelo-Cotto. Ja nie dosc ze czytam i slucham to co sie dzieje, uczeszczam na glae bokserskie, rozmawiam z ludzmi i analizuja to wszystko w bardziej realistycznym kontekscie niz ty. To nie jest zaden zarzut, a zwykle stwierdzenie faktu i tego, ze masz limitowane i to bardzo mozliwosci. Doskonale to rozumiem.
///
bosze , co ty wyprawiasz na tym forum ? próbujesz ustawiać przynajmniej z 80% piszących na forum.
Ty masz jakąś auto ocene , jakiś system wartości ? Pewnie masz ale jak on wygląda ? Nie , nie chce go znac .Zachowaj to dla siebie .
Ciekawe jakie są szanse na pojedynek Golovkin - Alvarez."
Byloby to niesamowite starcie, ale nie sadze by GBP do niego dazylo w tym momencie. Canelo ma dosc duzo interesujacych i lepiej platnych opcji a ponadto konflikt stacji tv. Nie wiem czy to nawet teraz mozliwe by GGG zawalczyl na SHO lub Canelo na HBO?
Obóz Gołowkina będzie dążył do opanowania wagi średniej , to jest ich priorytet i tyle w tym temacie .
PS Cop wam powie że musicie wykupić PPV na Adamus VS Szpilman , wiec kupujcie ."
Jezeli nie chcecie ogladac, nie musicie kupowac. Jezeli jednak chcecie te walke zobaczyc, jaka jest inna opcja? Kradziez? Wytlumacz atmelku jak umiesz...lol...
Nie ma innej opcji jak poczekać do 2015 i przekonać się kto miał rację, o ile do takiej walki w ogóle dojdzie. Biorę pod uwagę wszystko, również to, że w ostatnim okresie podaż PPV w boksie znacznie się zwiększyła i mamy taki event praktycznie co miesiąc, stąd m.in. rozczarowująco niski wynik Cotto-Martinez. Dlatego napisałem, że Pacquiao i Mayweather musieliby zejść ze sceny, by Alvarez mógł robić naprawdę dobre wyniki. "
Wszyscy maja swiadomosc, ze zarowno Floyd jak i Manny sa na wylocie z tego biznesu a potrzebuje on nowego motoru napedowego. Mowi sie o tym juz od jakiegos czasu, wiec nie jest dla mnie zaskoczeniem iz nazwisko Alvareza jest tym, ktore wymienia sie najczesciej. Zobazymy jak ta sytuacja sie rozwinie, gdyz w tym momencie sa to tylko spekulacje..
Data: 28-07-2014 19:20:57
"UsAtmel Data: 28-07-2014 19:18:12
PS Cop wam powie że musicie wykupić PPV na Adamus VS Szpilman , wiec kupujcie ."
Jezeli nie chcecie ogladac, nie musicie kupowac. Jezeli jednak chcecie te walke zobaczyc, jaka jest inna opcja? Kradziez? Wytlumacz atmelku jak umiesz...lol...
//
Znowu posługujesz sie manipulacją sugerując że jak ktoś nie zapłaci PPV a obejrzy walke to będzie oznaczać że coś ukradnie . Wiem że posługujesz sie grą słów która dla cześci czytelników jest trudna do rozgryzienia i mogą ulec twojej sugestii . Zapewne jakaś część czytelników padnie Twoją ofiarą .Zawsze, od tysiecy lat byli tacy ludzie jak TY . Ale nigdy nie udało IM sie okłamać Wszystkich !!!
Znowu posługujesz sie manipulacją sugerując że jak ktoś nie zapłaci PPV a obejrzy walke to będzie oznaczać że coś ukradnie . "
Czyzby to mozna bylo nazwac inaczej? Jak chcesz miec samochod, to tez kradniesz czy idziesz i placisz za niego? Jak bedziesz potrafil mi wytlumaczyc to, nagroda cie czeka...lol...
Zawsze, od tysiecy lat byli tacy ludzie jak TY . Ale nigdy nie udało IM sie okłamać Wszystkich !!!"
I dlatego tez mam dla ciebie duzo respektu, gdyz bajwyrazniej jestes inny jak wszyscy...lol...
Zastanowiło mnie jaki jest procent oglądających gale PPV na streamach w USA."
Jezeli ktos interesuje sie boksem, z pewnoscia wydanie tych powiedzmy 60-70 dolarow co miesiac na ogladanie gal w HD jakosci, ze DTS audio nie jest zadnym problemem. Powiem tak, nigdy nie zdarzylo mi sie ogladac niczego z zadnego stream, jezeli mialem najmiejsza nawet mozliwosc ogladanie walki na zywo badz w jakiejkolwiek dostepnej tv. Zwyczajnie nie warto sobie psuc wrazen.
Jak ktoś nie widział, Gołovkin ciężko nokautuje Luciana Bute w amatorce, mimo, ze jest od niego o głowę niższy i obydwaj walczą w kaskach. W superśredniej będzie wymiatać tak samo, co teraz. Jedynie Ward mógłby go wypunktować, ale miałby arcyciężką przeprawę.
Najbardziej mi jednak szkoda tego Andre, że tak się jego potencjał marnuje przez utarczki z promotorem.