MACKLIN U SIEBIE W ELIMINATORZE WBC
Matthew Macklin (30-5, 20 KO) był zachwycony samą możliwością zaboksowania przed irlandzką publicznością po dłuższej przerwie. Teraz okazuje się, że jego potyczka 30 sierpnia w Dublinie będzie miała dodatkowy smaczek, bowiem zwycięzca zyska status oficjalnego pretendenta do tronu federacji WBC wagi średniej.
Matthew ostatni raz w Wielkiej Brytanii wystąpił w 2010 roku, a w swojej ojczyźnie w 2009. Jego najbliższym rywalem będzie czwarty w rankingu WBC Jorge Sebastian Heiland (23-4-2, 11 KO).
- W ostatnich kilku latach walczyłem głównie w Ameryce i trochę zatęskniłem za pojedynkiem w domu. W Dublinie są spore apetyty na powrót dużego boksu, a nigdzie indziej w świecie nie ma takiej atmosfery jak na irlandzkich galach. Świetnie też, że tak szybko dostaję eliminator do kolejnej walki o mistrzostwo świata. Heiland przyleci do Irlandii z własnymi ambicjami stoczenia takiej potyczki, ale ja po prostu muszę tym razem zwyciężyć. Nieważne więc co mój rywal zaproponuje mi w ringu, ja i tak nie dam się pobić tego dnia - zapewnia dwukrotny mistrz Europy oraz dwukrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego w dywizji średniej.