DULORME PRZEKONUJE, ŻE BYŁBY DOBRYM RYWALEM DLA PACQUIAO
Thomas Dulorme (21-1, 14 KO) stara się wykorzystać zamieszanie wokół ewentualnej walki Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) z Chrisem Algierim (20-0, 8 KO), próbując przeforsować swoją kandydaturę do starcia ze wspaniałym Filipińczykiem.
Co prawda Bob Arum wciąż ma nadzieję, że dogada się z nowym championem federacji WBO kategorii junior półśredniej, ale nie jest tajemnicą, iż Portorykańczyk jest opcją rezerwową na listopadowy występ "Pac-Mana".
- Jestem otwarty i chętny na spotkanie z najlepszymi - zapewnia wysoko notowany (WBA #2, WBC #3, IBF#4, WBO #8) w kategorii do 140 funtów Dulorme.
- Jeśli Pacquiao nadal szuka rywala na listopad, jestem wolny i gotowy na taki pojedynek. Miałem walczyć z Rusłanem Prowodnikowem, lecz jego obóz zrezygnował ze mnie, bo wolał starcie z Algierim. Kontynuuje więc treningi z moim szkoleniowcem Robertem Garcią i czekamy na duże wyzwanie, by pokazać światu mój talent i realne możliwości - powiedział 24-letni pięściarz.
ALGIERI vs PACQUIAO: ZASTÓJ W NEGOCJACJACH
- Dulorme na pewno zasłużył sobie na tego typu szansę, a jego walka z Pacquiao byłaby świetnym widowiskiem. Zrobimy więc co w naszej mocy by doprowadzić do tego pojedynku - dodał promujący Portorykańczyka Gary Shaw.