ARUM OPTYMISTĄ WS. WALKI PACQUIAO vs ALGIERI
Promotor Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) Bob Arum wyraził przekonanie, że mimo niespodziewanych problemów w negocjacjach planowany na 22 listopada pojedynek Filipińczyka z Chrisem Algierim (20-0, 8 KO) dojdzie do skutku.
Walka stanęła pod znakiem zapytania w poniedziałek, kiedy okazało się, że Algieri ma oczekiwania finansowe wyższe niż proponowane 1,5 miliona dolarów. Postępowanie amerykańskiego zawodnika zaskoczyło nawet jego promotora Joe DeGuardię. Arum jest jednak optymistą.
- Wszystko jest w trakcie finalizacji. Rozmawiałem z Mannym, wszystko jest w porządku. Jest zadowolony z przeciwnika, mówi, że to bardzo dobry pięściarz, a do tego niezwykle sympatyczny człowiek. Algieri i jego promotor mieli mały spór na temat finansów, ale myślę, że sprawa szybko się rozwiąże, a wtedy to będzie już cała naprzód – stwierdził szef Top Rank.
Jeżeli jednak Algieri się nie ugnie i nie przyjmie propozycji promotora Pacquiao, ten będzie musiał poszukać dla Filipińczyka nowego rywala. Chętnych by oczywiście nie brakowało, a akces zgłosił już młody Portorykańczyk Thomas Dulorme (24-1, 14 KO).
- Dlaczego nie? Dulorme jest w czołowej dziesiątce wszystkich rankingów i gdyby Manny zaoferował nam taki pojedynek, na pewno byśmy się zgodzili – powiedział doradca 24-latka Rudy Vargas.
to samo mialem napisac . jestem fanem Pacmana ale ta walka to jakas kpina ..