MAYWEATHER SR: TAK WALCZĄCY CANELO NIE WYGRA Z COTTO
Floyd Mayweather Sr marnie ocenia szanse Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO), który minionej nocy pokonał Erislandy'ego Larę, w potencjalnej, planowanej na wiosnę walce z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO). Podkreśla, że Portorykańczyk ma znacznie więcej atutów niż Meksykanin.
- Jeżeli "Canelo" będzie walczył tak jak dzisiaj, nie pokona Cotto. Miguel jest za mądry, za bystry. Cotto nie ucieka, idzie prosto na rywala – stwierdził szkoleniowiec.
Mówiąc o uciekaniu, senior nawiązywał do Lary, który przez dwanaście rund walki z Alvarezem boksował na wstecznym. Kubańczyk nie zdobył w ten sposób uznania ani dwóch z trzech sędziów punktowych, ani Mayweathera Sr.
- To była bardzo wyrównana walka. I bardzo nudna. Nie zapłaciłbym pieniędzy za to, żeby ją obejrzeć. "Canelo" wyprowadzał dużo ciosów, ale mało dochodziło celu. Wygrał tylko dlatego, że rywal nic nie robił. Nie można wygrać uciekając. Gdyby Lara był aktywniejszy, to on by zwyciężył – powiedział ojciec najlepszego pięściarza świata.
Cotto doskonale bije po dole i to będzie dobra broń na Alvareza z uwagi na fakt, że ten drugi (moim zdaniem) słabo ucieka od ciosów i momentami staje się dziurawy właśnie po dole. Silniejszy i to dużo wydaje się Canelo, więc w tym aspekcie upatrywał bym jego szansę, aczkolwiek Martinez także jest silny i podobno siłę traci się jako ostatnią. Jak było w czerwcowym pojedynku? Ciosy Martineza nic nie robiły Miguelowi. Zobaczymy co czas przyniesie. Obaj mają zawalczyć pod koniec roku, więc niech zimowy okres będzie sprawdzianem obydwu panów przez ewentualną konfrontacją na wiosnę.