WAGA CANELO NIE MARTWI LARY
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) ma w zwyczaju przybierać wiele kilogramów między ceremonią ważenia a wyjściem do ringu. Nie będzie przesadą założenie, że "Canelo" wniesie dziś między liny ponad 170 funtów mięśni (limit kategorii junior średniej wynosi 154). To wszystko nie martwi jednak Erislandy Lary (19-1-2, 12 KO), który pozostaje bardzo pewny zwycięstwa.
- Każdy mój rywal był ode mnie cięższy, a mimo tego sobie z nimi radziłem, więc w ogóle nie martwi mnie rozmiar Canelo. Każdy wychodzi do ringu z taką wagą, żeby czuł się komfortowo. Nie będę się przejmował tym, ile on wniesie - mówi Kubańczyk.
Zobacz też: ERISLANDY LARA POTRAFI WSZYSTKO
- Poczekam na niego. Zobaczymy, co dla mnie przygotował. Kubański styl walki jest najlepszy w boksie. Wszyscy wiedzą, że to my zdobywamy najwięcej medali na igrzyskach olimpijskich i wszystkich imprezach międzynarodowych. Historia to pokazuje - kończy Lara.
Transmisję z gali w MGM Grand w Las Vegas przeprowadzi stacja Polsat Sport. Początek o godzinie 3:00. Główna walka wieczoru powinna się rozpocząć przed godziną 6:00.
Lara będzie lepszy, czy wygra to akurat sprawa dyskusyjna bo żeby punktowi dali mu zwycięstwo to msiałby zdeklasować Alvareza niczym Floyd (a jest w stanie to zrobić).
Nie wiem co on porównuje
Z Piątku na Sobotę odbyła się także gala z serii ESPN FNF, gdzie mogliśmy zobaczyć dwie naprawdę ciekawe walki, a pojedynek wieczoru na pewno nie rozczarował kibiców i okazał się świetnym "action fight" toczonym głównie w półdystansie. Na przystawkę oglądaliśmy walkę Art Hovhannisyan-Jonathan Maicelo czyli bardzo ciekawe i klasyczne zderzenie stylów swarmer-boxer, gdzie Jonathan Maicelo pokazał się z bardzo dobrej strony ogrywając na dystansie 10 rund Armeńca jednak nie popisał się jeden z sędziów (Glen Hamada), który oglądał kompletnie inną walkę i wypunktował 96-94 dla Hovannisyana. Walka wieczoru to tak jak wspomniałem świetny slugfest gdzie po gorszym początku inicjatywę przejął wracający po porażce i kontrowersyjnym przerwaniu w walce ze Stevensem Tureano Johnson, który pokazał charakter i był bardzo bliski zakończenia walki przed czasem w końcowych rundach. Ja sam punktowałem 98-92 dla reprezentanta Bahama.
Szkoda, że redakcja Bokser.org nie kształci młodszych kibiców i nie wstawia video z walk oraz nie informuje, że poza tymi najbardziej komercyjnymi widowiskami, odbywają się równie ciekawe gale w bokserskie weekendy. Szczególnie kiedy FOX Sports zaczęło transmitować ich poniedziałkowe, środowe czy czwartkowe gale, jak i niezawodne ESPN pokazuje również ciekawe walki w Piątki.
Data: 12-07-2014 19:32:31
Lara leżał tylko z Angulo, z czego drugi nokdaun to było takie kuriozum że jasna cholera, a już tu się robi z niego gościa, który się może posypać.
Kto,dysponującym porównywalnie mocnym ciosem co Angulo i w ogóle trafił Larę?Jasne,że z Molina trochę dostał,ale jednak Molina to nie Angulo.Zmierzam do tego,że są przesłanki by mieć jakieś obiekcje co do twardości szczeki Kubańczyka.
Zaloz portal o tematyce bokserskiej, w ktorym nigdy nie zabraknie aktualnych informacji z calego swiata I ksztalc mlodszych kibicow do woli zamiast zalic sie na forum publicznym I marnowac energie na narzekanie na cudzy........Proste no nie....
Zaloz portal o tematyce bokserskiej, w ktorym nigdy nie zabraknie aktualnych informacji z calego swiata I ksztalc mlodszych kibicow do woli zamiast zalic sie na forum publicznym I marnowac energie na narzekanie na cudzy........Proste no nie....
*
*
*
*
Oho... powiało ignorancją, aż musiałem poprawić włosy XDD Ja nie narzekam, tylko zwracam uwagę i nie tylko napisałem, że "nic nie napisał bokser.org", ale sam przytoczyłem i opisałem co się działo. Portalu nie zamierzam zakładać, bo nie mam na to tyle czasu, ale warto napisać to i owo i być może skłonić redakcję do tego żeby poświęcić trochę czasu i energii na relację z innych bokserskich imprez.
Wracając do Canelo vs Lara - dobrze znam styl obu zawodników i bardziej imponuje mi Canelo a szczególnie jego ostatnie walki ( oprócz tej z Floydem ). Dla mnie Canelo jest faworytem w stosunku 55:45
Oho... powiało ignorancją, aż musiałem poprawić włosy XDD Ja nie narzekam, tylko zwracam uwagę i nie tylko napisałem, że "nic nie napisał bokser.org", ale sam przytoczyłem i opisałem co się działo. Portalu nie zamierzam zakładać, bo nie mam na to tyle czasu, ale warto napisać to i owo i być może skłonić redakcję do tego żeby poświęcić trochę czasu i energii na relację z innych bokserskich imprez.
Jeżeli portal ma faktycznie się wyróżniać i byc lepszy niż inne,to faktycznie redaktorzy mogliby zastosować się do rad Tomka.Nie wszystko się kręci w okół Lary i Alvareza,a jak rozumiem bokser.org to portal nie tylko dla niedzianych kibiców,ale tez tych co interesują się boksem na poważnie.Ja nie widzę nic złego w tym co napisał NT.Jakby Tomasz,lub ktoś z jego wiedzą był tu redaktorem,to teraz nawet "bokserskie niedzielniaki" dowiedziałyby się o walkach które były z piątku na sobotę.
Skoro nie zamierzasz zakładać własnego portalu, to wejdź chociaż do redakcji, którą tak chcesz nakłaniać. Czas który marnujesz na pisanie postów tutaj pomarnujesz sobie na dodawanie aktualnych informacji z całego świata xD
*
*
*
Cóż za infantylne myślenie xD
Autor komentarza: OverfullData: 12-07-2014 20:50:50
Wracając do Canelo vs Lara - dobrze znam styl obu zawodników i bardziej imponuje mi Canelo a szczególnie jego ostatnie walki ( oprócz tej z Floydem ). Dla mnie Canelo jest faworytem w stosunku 55:45
*
*
*
Które więc walki? Konkrety poproszę i dlaczego XD Równa, okołoremisowa walka z Troutem czy zniszczenie wyciągniętego w górę 140 Lopeza? A może obicie starego Mosleya, który wyszedł tylko po wypłatę, a i tak kondycyjnie prezentował się na tym samym poziomie co Canelo, który walczył zrywami? Może rozbicie wraka Cintrona czy drugą ligę Gomeza? No które te "szczególnie ostatnie walki (oprócz tej z Floydem) tak Ci zaimponowały, hehe?
Data: 12-07-2014 21:42:27
A ktore walki Lary byly imponujace? Ta w ktorej lezal na dechach z surowym Angulo?
Lara,na pewno zaimponował z Williamsem i Troutem,a tak poza tym to bez większych rewelacji.Z Angulo tez wszystko byłoby dobrze,ale te dwa liczenia trochę rzucają cień na ta wygrana.Dzisiaj zobaczymy ciekawą walkę,która ostatecznie zweryfikuje tych,którzy mają jeszcze trochę do udowodnia.:-)
Pominąłeś ( celowo, lub nie ) walkę z Angulo. Walka z Troutem około remisu nie była, co przyznał sam Trout, chociaż oczywiście obiektywnie patrząc na to, to Lara akurat z tym zawodnikiem wypadł lepiej.
Bardzo imponuje mi defensywa rudego, którą znacznie udoskonalił. Na pewno nie jest jednowymiarowy, jak to było mówione w All Access. Obiektywnie szanse układają się 50/50. Dla mnie np rudy nie ma szans wypunktować Lary, ale ma szansę go znokautować, lub dać remis. Lara ma szansę wypunktować Canelo, lub dać remis, ale bez szans na zwycięstwo przed czasem.
Zgadzam się ze StasioKolasa, dzisiejsza walka zweryfikuje obu zawodników.
Lara na punkty.