DERRIC ROSSY DLA GŁAZKOWA
Redakcja, Boxingscene
2014-07-10
Wiaczesław Głazkow (17-0, 11 KO) poznał rywala, z którym zmierzy się 9 sierpnia podczas gali w Bethlehem. Dla Ukraińca będzie to pierwszy występ od czasu zwycięstwa nad faworyzowanym chyba Tomkiem Adamkiem w połowie marca.
Przeciwnikiem "Cara" będzie również związany z naszym "Góralem", etatowy sparingpartner Tomka - Derric Rossy (29-8, 14 KO), który reaktywował swoją karierę majowym sukcesem w konfrontacji z niezłym Joe Hanksem (wtedy 21-1). Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund.
jak to się zmieniło jak wygrał z Adamkiem! wcześniej średni teraz czołówka.
tko lub ko pewne na Amerykańcu
Zamiast kolejnego kroku do przodu, będzie bumobicie. Dość typowe rozwiązanie jak na Main Events.
Autor komentarza: JimmyData: 10-07-2014 09:51:55
Obil Adamka teraz jakiegos buma i potem jeszcze z 2 emerytow i obowiazkowy pretendent prosze panstwa
*
*
*
*
*
Scenariusz podobny do innego zawodnika Main Events, który po pokonaniu czołowego ciężkiego walczył potem z Grantem, Maddalone i McBride dostając szansę walki o pas MŚ jako mandatory i tym samym wynegocjował bardzo korzystny podział procentowy XDDD
Po drugie Głazkow może nie jest jakiś wybitny ale jest młody jak na boksera 3o lat dobrą ma technike niezłe udeżenie, szybkość ja bym go nawet nie skreślał z Chisorą po porażce z Furym.
ogólnie solidny dobry technik!
DZISIEJSZY. To jasne ze "tamtejszy" Briggs byl w czolowce, pokonal m.in Foremana.
Co do Glazkowa: podoba mi sie ten bokser. Jest calkiem szybki, wytrenowany (190 cm/99 miesni), w miare atletyczny, techniczny. Wbrew pozorom mimo ze jest on troche "niepozorny" to uwazam ze w HW stac go na osiagniecie czegos ciekawego. Mysle, ze Glazkow bylby w stanie ograc Povetkina czy Fury'ego np. Jednak wada jaka u niego widze to to, ze on czasem przysypia po prostu w walce. Jest taki dosc "lajtowy" psychicznie, nie ma wielkich strachow ani wielkiej napinki, jednak, jak pisalem: zdarza mu sie przysypia a takze ma troszke malo agresji ringowej.
Mimo wszystko przy odpowiednim zmotywowaniu i neutralnym sedziowaniu ma u mnie naprawde spore szanse pokonac np Povetkina.
+ ciekawostka - w latach 96 i 97 taki weteran jak Tim Witherspoon był notowany w pierwszej dziesiątce HW przez The Ring (w '97 był nawet #5). Chyba nikt Briggsa dzisiaj za TOP 10, a tym bardziej TOP 5 nie uważa?
też uważam że przy dobrym przygotowaniu Głazkow spokojnie mógłby powalczyć z Povietkinem.
Zresztą przed walką c Charrem coś Povietkin wspominał że chciał walczyć z Głazkowem
a takiego Szpilka zjada na śniadanie.
Ja bym zobaczył walkę Głazkow- Jennigs było by ciekawie z pewnością!
Ja nie tylko bym go nie skreślał z Chisorą, ale widziałbym go jako wyraźnego faworyta w takiej walce. Dereck bazuje na pressingu i twardym łbie, który do tego presiingu jest niezbędny, gdyż łapie wszytko na głowę aż miło. Chisora nie dysponuje szczególnym uderzeniem, techniką, czy szybkością i według mnie zaczyna się kruszyć.
W walkach z Fury'm, Heleniusem i Vit'em przyjmował bardzo dużo mega mocnych strzałów i nic sobie z tego nie robił, dzisiaj wyraźnie odczuwa uderzenia, nawet takiego Pali.
Bez atutu szczęki, możliwość wywierania pressingu odpada, a razem z tym wszystkie atuty Chisory.
Może się mylę odnośnie szczęki (mam taką nadzieję) , okaże się wszystko
Myślę, że to jest typowe dla wszystkich stajni, dojść do walki z Władem jak najmniejszym wysiłkiem i podejmując jak najmniejsze ryzyko. Nic w tym nadzwyczajnego
Twój cytat:" To jasne ze "tamtejszy" Briggs byl w czolowce, pokonal m.in Foremana."
Gdzie on tam pokonał Foremana?
To było jedeno z największych oszustw w historii.
Foreman tej walki nie wygral, bo nic nie trafial, a jesli juz to stosunkowo nie jakies mocne ciosy na garde. Walka wyrownana, Briggs uciekal, roznie mozna bylo ja sedziowac. Dali ja mlodszemu dobrze zapowiadajacemu sie Briggsowi i moze to i dobrze.
https://d3dsacqprgcsqh.cloudfront.net/photo/awr6yGD_460sa_v1.gif
To chyba oglądaliśmy inne walki,a sędziować można było tylko i wyłącznie na korzyść Foremana.
To był perfidny "wałek",którego nawet Sauerland by się nie powstydził.
Głazkow jak dla mnie dobry technicznie , nie ma nokatujacego ciosu ale waty też nie ma wmiarę szybki, Povietkin z taką formą jak charrem miałby duże problemy z Głazkowem