BOXREC: BRONER - MATTHYSSE 13 WRZEŚNIA NA GALI FLOYDA!
Serwis boxrec.com podaje, że 13 września na gali Mayweather - Maidana 2 dojdzie do aryciekawego pojedynku pomiędzy Adrienem Bronerem (28-1, 22 KO) a Lucasem Matthysse (35-3, 33 KO). Sam "The Problem" pisze jednak, że wróci tydzień wcześniej podczas imprezy, na której to on będzie gwiazdą wieczoru.
Jedyną w karierze porażkę Broner poniósł w grudniu ubiegłego roku z rąk Marcosa Maidany (35-4, 31 KO). "El Chino" dwa razy posłał go na deski i wygrał wyraźnie na punkty po dwunastu rundach, zdobywając przy okazji tytuł mistrza świata WBA w wadze półśredniej. Po tej przegranej Adrien zbił kilka funtów i przeszedł do kategorii junior półśredniej, gdzie stoczył do tej pory tylko jedną walkę - pokonał Carlosa Molinę (17-2-1, 7 KO).
Starcie z Matthysse byłoby dla Bronera tak samo ryzykowne jak potyczka z Maidaną. Amerykanin wie już jednak, że argentyńskich puncherów nie należy lekceważyć i można wierzyć, że do walki z Matthysse podejdzie bardzo poważnie. Czy to wystarczy, by uniknąć drugiej porażki?
Lucas moim zdaniem jest lepszy od Maidany w walce z Garcią ogromną rolę odegrała kontuzja oka Matthysse.
Data: 09-07-2014 19:55:03
Pomimo fatalnego wystepu z Marcosem Maidana, nie skreslabyl Bronera jeszcze teraz. Ten potencjalny pojedynek z Lucasem Matthysse moze byc dla niego niezwykla motywacja I szansa powrotu w znakomitym stylu.
Uważam podobnie,choć faworytem jest Lucas.Broner to talent,ale talent jak wiele innych.Żaden zjawiskowy bokser.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Autor komentarza: conceptofpower
Broner ma niewatpliwy talent ale jego wybujale ego doprowadzilo go do sytuacji, gdzie wyobrazil sobie iz nawet trenowac nie musi by pokonac takich jak Maidana, co oczywiscie okazalo sie duzym bledem.
Tu się zagalopowałeś.Jakie nie musi ćwiczyć?Ja słyszałem,że przed Maidaną obóz miał bardzo ciężki.Sama walka potwierdziła to o czym napisałem,a Broner był bardzo dobrze przygotowany i przegrał po prostu z lepszym.Nie ma mowy o jakimś nietrenowaniu,bo nikt kto nie przykłada się do treningów nie dałby rady po tylu ciężkich ciosach przejąć inicjatywy szczególnie gdy mówimy o końcówce walki.
Tu się zagalopowałeś.Jakie nie musi ćwiczyć?Ja słyszałem,że przed Maidaną obóz miał bardzo ciężki..."
Takie informacje byly podawane z obozu Bronera przed walka, ale jak sie okazalo pozniej, co bylo zreszta podawane przez ESPN, Broner nie spedzil zbyt wiele czasu sparujac z przeciwnikami imitujacymi agresywny styl Maidany I to sie odbilo w czasie walki bardzo wyraznie... Niestety brak profesjonalizmu Bronera byl glownym powodem porazki, aczkolwiek oczywisicie nie odbieram chwaly zwyciestwa Argentynczykowi, ktory stoczyl rewelacyjna walke...
Mysle, ze rewanz wygladalby zupelnie inaczej.
Broner to talent,ale talent jak wiele innych.Żaden zjawiskowy bokser."
Kwestia semantyki. Nie wiem gdzie stawiasz granice pomiedzy talentem a "zjawiskowoscia"?
Napisalem, ze Adrien jest utalentowanym piesciarzem. Jezeli "zjawiskowym" nazywasz kogos pokroju np. Floyda, to fakt - Broner takim nie jest.
Tak. Maidana uśpił by Adriena.
"Mysle, ze rewanz wygladalby zupelnie inaczej. "
Tak. Maidana uśpił by Adriena."
Z pewnoscia takiej ewentualnosci nie mozna w boksie wykluczac, ale skoro nie uspil go w pierwszej walce to w rewanzu z pewnoscia taka mozliwosc bylaby raczej malo prawdopodobna. Przygotowany Broner, ktory nie mialby na celu wyglupow ringowych a solidna, rozsadna walke, z pewnoscia bylby innym przeciwnikiem, niz ten z pierwszej walki. Jakbysmy nie chcieli gloryfikowac Maidane, jest on jednak bardzo prostym warsztatowo piesciarzem, aczkolwiek niezwykle agresywnym i zdetrerminowanym... Chetnie obejrzalbym rewanz i sklonny bylbym faworyzowac Bronera, pomimo tragicznej pierwszej walki z Argentynczykiem.
Jesli Broner wzialby sie na powaznie do roboty z determinacja taka jak ma Maidana to bylby bardzo ciezkim rywalem dla samej czolowki."
Dokladnie.
#
Z pracą nóg którą reprezentuje ciężko mu będzie walczyć z silnymi fizycznie puncherami.
Mam świadomość tego jakim prostym bokserem jest Marcos, ale Broner w ostatniej walce wyglądał, ajkby się niewiele nauczył, dlatego uważam, że KO na Amerykaninie jest bardzo możliwe, mimo że to twardy gość.
Broner do tej pory walczył z dużo mniejszymi/słabszymi fizycznie rywalami których rozbijał siłą.
Z pracą nóg którą reprezentuje ciężko mu będzie walczyć z silnymi fizycznie puncherami."
Widzialem fragment jego sparingow w tamtym roku na jednym z portal bokserskich i najwyrazniej broner moze poruszac sie w ringu doskonale wykorzystujac swoj reflex i umiejetnosci techniczne. Mysle, ze ten jego brak ruchliwosci w ringu w czasie walk z maidana (i wieloma wczesniej rowniez) wynika glownie z faktu, ze AB wierzyl w swoj sposob walki i swoja nietykalnosc. teraz to wszystko musi ulec zmianie i mam nadzieje, ze zobaczymy Bronera walczacego tak, jak moze to robic. Test z Matthysse bylby doskanalym sprawdzianem tego, czy mozemy spodziewac se czegos wiecej po Bronerze, czy tez o nim zapomniec.
@cop
Mam świadomość tego jakim prostym bokserem jest Marcos, ale Broner w ostatniej walce wyglądał, ajkby się niewiele nauczył, dlatego uważam, że KO na Amerykaninie jest bardzo możliwe, mimo że to twardy gość. "
Ja nie liczylbym na KO ale jak chcesz stawiac na maidane, to nie widze w tym niczego niewlasciwego. W pierwszej walce z Bronerem, jak rowniez z Floydem udowodnil, ze moze byc piesciarzem groznym dla wszystkich.
Nienawidzę tego typa.
Widzę że wiele osób twierdzi że Lucas jest dobry więc mam nadzieje że wygra.