LARA: OSCAR TEŻ MOŻE OBERWAĆ
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) może liczyć na duże wsparcie Oscara De La Hoyi przed weekendowym starciem z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO). Na Kubańczyku nie robi to żadnego wrażenia. Zaproponował, że jeżeli tylko chce, "Złoty Chłopiec" również może oberwać.
- W ogóle mi to nie przeszkadza. Walczę z "Canelo", nie z Oscarem. To Saul będzie stał naprzeciw mnie w ringu. Jeżeli jednak Oscar ma ochotę, jemu także mogę obić twarz – powiedział pochodzący z Guantanamo zawodnik.
Lara od dawna podkreśla swoją wyższość nad Alvarezem. 31-latek nie ma wątpliwości, że w nocy z soboty na niedzielę będzie ona widoczna na ringu w MGM Grand w Las Vegas.
- W sobotę dowie się o mnie cały świat. Jestem teraz w wyjątkowym miejscu. Nie czuję żadnej presji, po prostu jestem gotowy do walki. Walczę po to, żeby wyżywić rodzinę. Nikt mnie nie powstrzyma – stwierdził.
*
*
*
*
*
Szkoda, że Kubano nie mówi w j.angielskim, bo nieźle się wyrobił ostatnio xDD Stoją za nim umiejętności i może ten trash talk popierać wynikami, a to wówczas byłoby coś i być może wyszedłby z cienia po wypunktowaniu Canelo, co jest najbardziej prawdopodobnym wynikiem ich sobotniej potyczki. A tak? Alvarez nawet po porażce zawalczy w kolejnej walce prawdopodobnie za większe pieniądze niż Lara po zwycięstwie nad Alvarezem.
Szkoda, że Kubano nie mówi w j.angielskim, bo nieźle się wyrobił ostatnio xDD
Mayorga też nie mówił po angielsku a zrobił furore :D
Mayorga też nie mówił po angielsku a zrobił furore :D
*
*
*
*
*
To fakt, tyle że Erislandy nie jest tak "kontrowersyjny" w samym ringu jak był wariat Mayorga xD
Mayorga też nie mówił po angielsku a zrobił furore :D
Mayorga to mógłby być chyba nawet niemową,ale dzięki wyczynom poza ringowym byłoby o nim głośno.:D
cały trash talk Lary jest męczący prawie tak męczacy jak mdłe komentarze @stasiokolasy lol , a stanie sie zenujacy jak w sobote dostanie wpierdol na co licze i stawiam dajeszy Canelo