RANKING P4P DANA RAFAELA

Korzystając z pozbawionego większych bokserskich atrakcji weekendu oraz faktu, że za nami już pół roku 2014, ceniony dziennikarz ESPN-u Dan Rafael opublikował swoją listę 20 najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe.

Pierwsze miejsce, jak właściwie we wszystkich podobnych zestawieniach, przypadło Floydowi Mayweatherowi Jr (46-0, 26 KO), którego akcji bynajmniej nie obniżyła walka z Marcosem Maidaną. – Mayweather miał dość ciężką przeprawę, ale i tak wygrał zdecydowanie. Jest tak dobry, że to szok, kiedy rywal wygra choć kilka rund – napisał Rafael.

Tuż za niepokonanym Amerykaninem znalazł się Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Dziennikarz podkreśla, że Filipińczyk w imponującym stylu wrócił na ring po porażce przez nokaut z Juanem Manuelem Marquezem. – Zakasował Brandona Riosa, a potem zrewanżował się Bradleyowi i odzyskał pas WBO. Pacquiao wyglądał znakomicie – stwierdził.

RANKING P4P BOKSER.ORG >>>

Podium wieńczy Andre Ward (27-0, 14 KO), którego kariera stoi w miejscu w wyniku konfliktu z promotorem. Jeżeli tak dalej pójdzie, z trzeciego miejsca Amerykanina może wygryźć czwarty Władimir Kliczko (62-3, 52 KO). – Złoty medalista olimpijski z 1996 roku ma bilans 23-2 w mistrzowskich walkach. Zasługuje na zdecydowanie większy szacunek od tego, którym darzą go niektórzy – wyjaśnił Rafael.

Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Tim Bradley, Juan Manuel Marquez, Miguel Cotto, Giennadij Gołowkin, Bernard Hopkins i Carl Froch. Dosc niespodziewanie nie znalazł się w niej Guillermo Rigondeaux (13-0, 8 KO), któremu przypadła dwunasta lokata. – W kwietniu 2013 Rigo pokonał Nonito Donaire’a, ale zrobił z tego tak nudną walkę, że zniechęcił do siebie wielu kibiców. Grudniowe zwycięstwo z Josephem Agbeko było jeszcze gorsze. Nikt jednak nie kwestionuje jego talentu – napisał dziennikarz.

Siedemnaste miejsce w zestawieniu zajął niedawny pogromca Andrzeja Fonfary Adonis Stevenson (24-1, 20 KO). – Odjąłem mu punkty za jawne unikanie Siergieja Kowaliowa – stwierdził Rafael.

RANKING P4P DANA RAFAELA:
1. Floyd Mayweather Jr
2. Manny Pacquiao
3. Andre Ward
4. Władimir Kliczko
5. Tim Bradley
6. Juan Manuel Marquez
7. Miguel Cotto
8. Giennadij Gołowkin
9. Bernard Hopkins
10. Carl Froch
11. Mikey Garcia
12. Guillermo Rigondeaux
13. Nonito Donaire
14. Saul Alvarez
15. Danny Garcia
16. Roman Gonzalez
17. Adonis Stevenson
18. Leo Santa Cruz
19. Erislandy Lara
20. Marcos Maidana

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 05-07-2014 11:00:50 
Carl Froch na 10 miejscu?! to chyba zart. To jeden z najbardziej prymitywnych mistrzow jacy dzis obecnie walcza. Ward robi go jak chce. Groves by go zrobil gdyby nie byl tak delikatny.
Stevenson tez znalazl sie w tym rankingu nie wiedziec skad.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 05-07-2014 11:15:45 
A Gołowkin wyżej od najstarszego mistrza Bernarda Hopkinsa. Na razie Gołowkin nie walczył z najlepszymi, więc pomimo tego ze ma świetny cios i potencjał nie można go zaliczyć do top 10 P4P moim zdaniem. Cotto, Quillin - z którymś z nich mógłby zawalczyć jeśli wygra z Geale i w przypadku wygranej np z Cotto mógłby być w top 10. Niezły jajcarz z tego Rafaela.

Froch wg mnie powinien być w top 20, Maidana wyżej (mógłby być nawet oczko wyżej od Alvareza), gdyż dał świetną walkę z Mayweatherem. Bradley moim zdaniem też za wysoko, Marquez jest lepszy, Bradley jest dobry ale on ciągle wygrywa walki wałami.
 Autor komentarza: Ned
Data: 05-07-2014 11:43:21 
"Groves by go zrobil gdyby nie byl tak delikatny. "

Uuu, a co ja bym z nim zrobił gdybym umiał boksować.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 05-07-2014 11:47:32 
Groves u mnie wygrywał na punkty z Frochem i pewnie by go wypunktował swoim lewym prostym połączonym ze świetnym balansem i dobrym refleksem. Jednak Groves jest młody, nie ma sporo doświadczenia, wyłapał jeden cios i było po walce. Nic nie ujmuję Frochowi, ale Groves jako bokser w chwili obecnej jest dla mnie lepszy i szkoda, że przegrał bo mógłby dac lepszą walkę z Wardem niż Froch, którego bokserskie dni już się powoli kończą ...
 Autor komentarza: rafaltheo
Data: 05-07-2014 11:48:30 
@Ned
to nie jest zadna analogia. W przypadku p4p mowimy bardziej o umiejetnosciach a nie tyle o artybutach sily, odpornosci, itp. Gdybysmy patrzyli poprzez takie atrybuty to Witalij Kliczko bylby mistrzem p4p.
Jesli Froch byl wyboksowywany a wygral dzieki slabej odpornosci dobrego ale nie-genialnego boksersko rywala, to jest to dowod, ze w rankingu p4p Froch nie powinien miec miejsca.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 05-07-2014 11:51:40 
Marquez przegral wyraźnie z Bradleyem, wiec lepszy raczej nie jest, a w każdym razie w bezpośrednim starciu okazal sie slabszy. Za wasaczem wielu ludzi nie przepada, w tym ja, ale klasy sportowej mu odmówić nie mozna, w tym rankingu moim zdaniem znalazl sie na wlasciwym miejscu. Walkiem wygral tylko raz z Mannym z Prowodnikowem wygral zasluzenie, mimo, ze lezal kilkukrotnie. Ciekawe, czy faktycznie dojdzie do walki z Cotto, bo jest to jedna najlepszych do zrobienia obecnie walk.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 05-07-2014 11:57:43 
Ranking jak każdy inny ale Leo Santa Cruz w TOP20. Really?
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 05-07-2014 12:25:32 
Jeżeli ktoś nie potrafi docenić technicznego boksu i uważa, że to nuda, to nie powinien takich rankingów układać. Rigondeaux na 12 miejscu? Śmiech na sali. Powtórzę to, co pisałem niejednokrotnie - gdyby Szakal był amerykaninem i byłby kontrowersyjny, to byłby Top 3 każdego rankingu. Froch wyżej niż Rigondeaux - are you serious? Gość nie przegrał walki od bodajże '96 roku, pokonał do jednej bramki wtedy top 3-4 Donaire, od tego czasu nie przegrał, a teraz jest na 12 miejscu? W ogóle stwierdzenie, że ta walka była nudna, jak dla mnie nie ma pokrycia, bo mnie wgniatała w fotel poziomem, na jakim stał pojedynek i techniką, nad którą można się rozpływać. Gdyby tak nie było, to nie trzymałbym tej walki na dysku i odświeżał sobie ją co jakiś czas - nie raz, nie dwa. W tym przypadku, nie wahałbym się użyć słynnych słów Rogera Mayweathera...
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 05-07-2014 12:50:23 
Rigo jest jednym z czterech bokserów którzy pozamiatali swoja kategorie wygrywając z innym bokserem z p4p.Powinien być wyżej.
Froch -wystarczy spojrzeć w jego resume: takiego zestawu ostatnich dziesięciu rywali nie ma nikt z Floydem i PacManem włącznie. Top10 jak psu buda.
Co do GGG jak wygra najbliższy pojedynek to udowodni prymat w średniej i spokojnie będzie można go umieszczać bardzo wysoko.

Jak na Rafaela to tragedi nie ma.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 05-07-2014 13:44:55 
Dobry ranking, ale Mikeya bym zamienił z Dannym, Maidana powinien być co najmniej w top15, Cotto nie wyżej niż 10 pozycja. Bradleya dałbym wyżej, ale Stevenson zdecydowanie wyżej.
 Autor komentarza: Tokio
Data: 05-07-2014 15:30:52 
do krytyków Frocha
śmieszni jesteście i prymitywni
Froch najbardziej w pierwszej 10, bo aktualnie jest najlepszym super średnim (warda nie liczę, bo nie walczy)
Groves lepszym bokserem? Techniczne na pewno, ale co z tego skoro dostał tube i poszedł spać
od 2008 Froch walczy tylko z najlepszymi i przegrał jedynie 2 razy z zawodnikami z pierwszej trójki super średniej, jednemu się zrewanżował, drugi twierdzi, że walka z widownią na 80 tysięcy to walka lohalna, zawodnik, który nie zwykł wychylać się poza rodzinny ring
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 05-07-2014 17:56:41 
Oto mój ranking p4p:
1.Floyd Mayweather Jr
2.Andre Ward
3.Manny Pacquiao
4.Wladimir Klitschko
5.Guillermo Rigondeaux
6.Timothy Bradley
7.Miguel Cotto
8.Juan Manuel Marquez
9.Gennady Golovkin
10.Bernard Hopkins
11.Mikey Garcia
12.Saul Alvarez
13.Adonis Stevenson
14.Danny Garcia
15.Roman Gonzalez
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.