OQUENDO: SZYBKOŚĆ I DOŚWIADCZENIE MOIMI KLUCZAMI DO SUKCESU

Po dwóch nieudanych podejściach do mistrzostwa świata i dziesięciu latach od ostatniej takiej szansy, w najbliższą niedzielę w Groznym Fres Oquendo (37-7, 24 KO) przystąpi do walki z Rusłanem Czagajewem (32-2-1, 20 KO) o wakujący pas federacji WBA wagi ciężkiej w wersji Regular. Amerykanin z portorykańskimi korzeniami zdaje sobie sprawę, że w wieku 41 lat będzie to jego ostatnia szansa na zdobycie czegoś poważniejszego w boksie.

- Nie jestem faworytem tej konfrontacji, ale gdy spotykałem się kiedyś z Duncanem Dokiwarim czy Cliffordem Etienne również byłem skazywany na porażkę. Mam tylko nadzieję, że tym razem nie zostanę skrzywdzony - powiedział "The Big O", który do dziś czuje się oszukany punktacją walk z Chrisem Byrdem, Evanderem Holyfieldem, Oliverem McCallem, Jeanem Marciem Mormeckiem czy Jamesem Toneyem.

- Doceniam klasę Czagajewa, lecz wierzę w swoje umiejętności, doświadczenie, szybkość oraz poruszanie się po ringu. To będą moje klucze do wygranej. A zwycięstwo i ten pas są jedynym sposobem by zmusić Władimira Kliczkę do starcia ze mną. Tak to niestety teraz działa. Ja nie unikałem nigdy nikogo i to się nie zmieni - zakończył Oquendo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 02-07-2014 21:27:37 
Łryli ?
 Autor komentarza: nik
Data: 02-07-2014 21:55:22 
Jeden i drugi by pozamiatal dresem Szpilka, taka prawda.
 Autor komentarza: jassin
Data: 02-07-2014 22:24:45 
Z checia bym zobaczyl Gita ze zwyciezca.
 Autor komentarza: xionc
Data: 02-07-2014 22:48:37 
taa, czemu nie - zwyciezca Szpila Adamek walczy ze zwyciezca Oquendo-Czagajew o to kto bedzie obowiazkowy dla Wlada. :)
 Autor komentarza: Whisper
Data: 02-07-2014 23:23:06 
@xionc
Nie lepiej ich wszystkich wysłać na Włada podczas jednej walki? Założę się, że każdy po kolei dostałby KO.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 03-07-2014 00:15:18 
OQuendo to leszcz.Czagajew na punkty.
 Autor komentarza: Vroo
Data: 03-07-2014 11:00:24 
W sumie ciężko sobie wyobrazić słabszą parę w walce o (jakby nie było) tytuł. Choć np. Mormeck - Pianeta czy Sosnowski - Leipai też by było niezłe. ;-)
 Autor komentarza: otke
Data: 03-07-2014 12:34:52 
Fres kiedyś był całkiem niezły i zaliczał się do czołówki. Pamiętam walkę z Tuą, złapał Fresa przy linach i zasypał serią ciosów, sędzia przerwał walkę ale Fres stał na nogach totalnie zamroczony, ale stał.. to był dobry prognostyk. z Byrdem to był wałek, publiczność głośno gwizdała po werdykcie, miał być rewanż ale Chris się chyba obsrał.
Teraz to już jest końcówka, myślę że Czagajew wygra na ptk.
 Autor komentarza: StasioKolasa
Data: 03-07-2014 14:17:18 
Oquendo kiedyś był bardzo dobry i bardzo niedoceniany wśród niedzielnych kibiców.Naubliża walka jest do wygrania przez Fresa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.