MINTO Z ROZBITYM NOSEM PRZED WALKĄ Z PARKEREM
Brian Minto (39-7, 25 KO) przyznał, że do sobotniego pojedynku z Josephem Parkerem (8-0, 7 KO) nie przystąpi całkowicie zdrowy. Były rywal Artura Szpilki ma pogruchotany nos.
Początkowo mówiono nawet, że jest złamany. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Minto wyjaśnił jednak, że to nieprawda.
- Oberwałem podczas sparingu, ale nos nie jest złamany, tylko trochę rozbity – powiedział.
Problem jednak istnieje i 22-letni Parker, nadzieja Nowej Zelandii na sukcesy w kategorii ciężkiej, zamierza to wykorzystać.
- To dla Minto bardzo zły czas na kłopoty z nosem. W sobotę będzie to mój główny cel. Może nos nie jest złamany, ale i tak będzie boleć. Wiem jednak, że Brian się nie podda. To dobry zawodnik, ma duże serce do walki. Będzie walczyć bez względu na okoliczności – stwierdził.
Pojedynek Parker – Minto odbędzie się w nowozelandzkim Manukau City. Zakontraktowany został na dwanaście rund, a jego stawką będą pasy WBO Oriental i PABA interim.