CRAWFORD: PACQUIAO? DAWAJCIE GO!
Zaraz po zwycięstwie Terence'a Crawforda (24-0, 17 KO) z Yuriorkisem Gamboą pojawił się pomysł skonfrontowania Amerykanina z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Pięściarz z Omaha, choć walczy o dwie wagi niżej niż Filipińczyk, jest gotowy przyjąć wyzwanie.
- Dawajcie go! Zawsze powtarzam – po prostu postawcie kogoś naprzeciwko mnie. Wy robicie walki, ja w nich walczę. Fakt, że mówi się o moim pojedynku z Pacquiao pokazuje, jak wiele już osiągnąłem – stwierdził mistrz WBO w wadze lekkiej.
Do pojedynku z Filipińczykiem prawdopodobnie jednak nie dojdzie wcześniej niż w przyszłym roku. Do tego czasu obaj stoczą przynajmniej po jednej walce.
- Nie wiem, kto będzie moim następnym rywalem. Nie wybieram sobie przeciwników. Zostawiam to promotorom i menedżerom. Ja jestem gotowy boksować z każdy, kto wyniesie mnie na nowy poziom – powiedział Crawford.
Kolejny występ Amerykanina wstępnie planowany jest na jesień. Prawdopodobnie znowu odbędzie się w rodzinnym mieście pięściarza.
#
#
Dokładnie. Pokonanie wypalonego Gamboy po rocznej przerwie który skacze dwie kategorie do góry to wcale nie taki wielki wyczyn :)
Pac-Man wygrywa z nim przed czasem, zbyt duża różnica szybkości i mobilności.
To ze Crawford moze Mannemu nie dac rady jest oczywiste bo pomimo kilku dobrych walk na koncie brakuje mu pojedynkow z najlepszymi. Mimo wszystko szanse jakies ma a sugerowanie ze skonczy jak Mago brzmi delikatnie mowiac glupio.
Manny go zabija i robi z niego Magomeda szkoda słów na taki trash-talking. Crawford myśli że jak pobił Gamboe to moze do Władka wyskoczyć heh
Autor komentarza: irongeryData: 02-07-2014 20:36:54
Dokładnie. Pokonanie wypalonego Gamboy po rocznej przerwie który skacze dwie kategorie do góry to wcale nie taki wielki wyczyn :)
Pac-Man wygrywa z nim przed czasem, zbyt duża różnica szybkości i mobilności.
*
*
*
*
Haha xDD Panowie eksperci, którzy oglądają Crawforda od walki z... Gamboą XDD Crawford jest za dobry technicznie i zbyt wszechstronny żeby dzisiejszy Pacman zrobił mu jakąkolwiek krzywdę, a wy mówicie o wygranych przed czasem i zabijaniu XD Crawford by tego otwartego Pacmana karał całą walkę i wsadzał soczyste kontry. I jakby się jeszcze jeden z drugim zastanawiał "jak to przecież Crawford to zawodnik z lekkiej", to już śpieszę z informacją, że w dniu walki z Gamboą Terrence ważył 152 funty xD
najwiekszy ekspert i lizydup mejwederów sie odezwał
*
*
*
*
*
Twój komentarz nie zawiera żadnych argumentów więc jest merytorycznie bezwartościowy... słabiaczku XDD
styl ma idealny pod ofensywnych bokserów
ale chętnie zobaczyłbym go jak leje Algieriego, nie w walce z Pacmanem
Ja z argumentuje ją tak.Marquez,Cotto równiez byli dobrymi technikami,najlepszymi na swoim poziomie i jakoś to nie przeszkodziło dziurawemu Pacowi ich pokonywać,aż to ostatniego momentu z Marquezem,bład przy pracy,nie dziurawa obrona,bo na taka kontrę nie ma obrony.
*
*
Dokładnie. Jeden z najlepszych obecnie pięściarzy P4P - T. Bradley był rozbijany przez tego słabego Pac-Mana a debil nietrzeźwy znów swoje. Zejdź człowieku na ziemie, Crawford puki co może buty wiązać dla Mannego.
Panie nietrzejzwyTomaszu.Jedno pytanie.Jestem nowy na forum,więc nie wiem wszystkiego.Ile razy pan obstawiał walki na forum i ile z nich się sprawdziło?
*
*
*
Możesz poszukać w wyszukiwarce, wszystkich nie pamiętam. Tak na szybko, to chociażby IDEALNIE przewidziany przebieg walki i jej zakończenie w starciu Crawford-Gamboa, przewidziana przegrana Masternaka z Drozdem czy Kalengą. Jak większość nie znała Stiverne przed pierwszą walką z Arreolą to pisałem i uargumentowałem dlaczego Stiverne wygra z Arreolą.
Autor komentarza: Jaguar87Data: 02-07-2014 23:25:00
To uważam,że Paco go pokona,wypunktuję.Na nokaut już nie liczę z tego względu,że od walki z Marquezem jest ostrozniejszy ,ale jednocześnie madrzejszy.Pierwsza walka z Bradleyem pokazała jedno,a druga drugie.Kto kogo wykąnczył kondycyjnie głową i wypunktował ? Bradley nie miał żadnego pomysłu na Mannego,pomimo,że juz raz walczyli i przegrał,drugi raz taki utalentowany bokser jak Bradley powienien go zajechać a jedynie co pokazał to,to,że sam się zajechał.
*
*
*
Dopóki nie zrozumiesz drogi kolego, że „styl robi walkę” dopóty będziesz pisał takie niestworzone rzeczy i argumentował swoje typy zupełnie nieadekwatnymi przykładami. Co ma za przeproszeniem walczący jak debil Bradley z II walki z Pacquiao, który mając kompletną watę napala się na jeden cios zamiast boksować, do świetnego technicznie Crawforda, który nie marnuje niczego, który się nie podpala, który jest bardzo wszechstronny i który ma na walkę plan A, B i C? Pacman jest zbyt jednowymiarowy, on nie ma planu jak nie idzie. Jak nie idzie to on ma plan A+, czyli tak samo tylko mocniej, co w połączeniu z jego dziurami w obronie byłoby wodą na młyn dla Terrenca.
Do tej pory tylko Marquez go zgasił,ależ po ilu wojnach.Tyle razy co się spotykali to taki nokaut w każdą strone mógł iść.Z resztą Paco chodził w tedy jak zły od 3 czy 4 rundy.Nadział się,Marquez znał juz ruchy Paca,błąd mannego,wnioski Marqueza.Ale znał błedy Mannego po 4 wojnach.A każdy świeży kto pierwszy raz walczy z Mannym co innego mówi i zawsze schodzi z głową w dół i go chwali.Tak to jest z tym Mannym.
*
*
*
Bzdury do potęgi drogi kolego:
1)Do tej pory nie tylko Marquez go zgasił, ale też Rustico Torrecampo i Medgoen Singsurat (walki dostępne są w sieci – nadrób zaległości)
2)Nie „każdy świeży” który wchodzi do ringu z Mannym schodzi z głową w dół – Erik Morales walcząc pierwszy raz z Pacmanem go pokonał.
"Crawford by tego otwartego Pacmana karał całą walkę i wsadzał soczyste kontry" Piszesz to co wkleiłem.Z argumentuj tą wypowiedź,bo inaczej będzie z dupy.
*
*
*
Uargumentowałem to w komentarzach wyżej.
Autor komentarza: Jaguar87 Data: 02-07-2014 23:29:54
Ja z argumentuje ją tak.Marquez,Cotto równiez byli dobrymi technikami,najlepszymi na swoim poziomie i jakoś to nie przeszkodziło dziurawemu Pacowi ich pokonywać,aż to ostatniego momentu z Marquezem,bład przy pracy,nie dziurawa obrona,bo na taka kontrę nie ma obrony.
*
*
*
Ani Marquez ani Cotto nie są zawodnikami stylowo zbliżonymi do Crawforda. Marquez to dobry kontrbokser, który lubi jednak się pobić. Mało tego wszystkie 3 walki były wyrównane i mogły iść dla Marqueza – szczególnie ich 3 starcie. W 4 jak w wiadomo KO. Znasz kulisy starcia z Cotto?
Dokładnie. Jeden z najlepszych obecnie pięściarzy P4P - T. Bradley był rozbijany przez tego słabego Pac-Mana a debil nietrzeźwy znów swoje. Zejdź człowieku na ziemie, Crawford puki co może buty wiązać dla Mannego.
*
*
*
1) To, że Bradley zaliczany jest do P4P nie znaczy, że w II walce z Pacquiao walczył jak debil, mając watę napalał się na jeden mocny cios przez co się wystrzelał i opadł w drugiej części walki z sił. Czy tak walczy Crawford? Co ma w ogóle piernik do wiatraka? Twój argument jest bzdurny.
2) Może wiązać buty bo? Zero argumentów, merytorycznie bezwartościowe zawodzenie.
nie rozumiem jak wogole mozna widziec szanse Crawforda w takiej walce? ..
*
*
*
Twój komentarz nie zawiera żadnych argumentów, więc jest merytorycznie bezwartościowy. To, że czegoś nie rozumiesz? Nie pierwszyzna xDD
Crawford to zupełnie inna półka bokserska niż taki JMM czy Bradley, styl robi walkę, ale nie przy tak dużej różnicy klas zawodników, chyba, ze jest się NietrzeźwymTomaszem, wtedy Pac jest w najlepszym wypadku na poziomie Crawford'a ;-)
Panowie, to jest kwestia odbioru rzeczywistości, można ją odbierać taką, jaka jest faktycznie lub taką, jaką chcielibyśmy ją widzieć, w temacie Pac’a NietrzeźwymTomasz widzi rzeczywistość taką, jaką chce, nie taką jaka jest ;-)
za to ty podajesz super argumenty az zadne malkontencie
Crawford narazie niczego wielkiego nie zrobil pobil troche juz wypalonego Burnsa i leniwego i malego jak na lekka Gamboe...
Tak wiec nie praw glupot Nietrzzwy Tomaszu bo pomysle ze naprade piszesz na bani te glupoty...
"Dopóki nie zrozumiesz drogi kolego, że „styl robi walkę” dopóty będziesz pisał takie niestworzone rzeczy i argumentował swoje typy zupełnie nieadekwatnymi przykładami"
Trenujesz boks ?,sztukę walki-lub chociaż chodzisz na siłownie dla zdrowia i ciała ? czy tylko myslisz,że jesteś inteligentny i chełbisz się jak to innych wypoeidzi są z dupy ? i bez wartościowe.Styl robi walkę ? gdybys chociaż raz w zyciu się bił nawet na ulicy,wiedziałbyś,że człowiek walczy nie styl.Ale tego nie zrozumiesz,bo jestes za inteligentny :D
"Co ma za przeproszeniem walczący jak debil Bradley z II walki z Pacquiao, który mając kompletną watę napala się na jeden cios zamiast boksować"
Co miał ? brak pomysłu na dziurawego Pacmana,stąd nastawienie na jeden cios-Co sam po walce prawdopodobnie przyznał z tego co kojarze jego wypowiedź.
"Pacman jest zbyt jednowymiarowy, on nie ma planu jak nie idzie. Jak nie idzie to on ma plan A+, czyli tak samo tylko mocniej, co w połączeniu z jego dziurami w obronie byłoby wodą na młyn dla Terrenca"
Co nie zmienia FAKTU,że jego plan A z nim większość walk wygrywał.A z planem A+ była masakra w ringu.Więc po cóż był mu plan B i C ? skoro opanował do perfekcji plan A :D Za;amiętaj raz na całe zycie-bo wiecznie żył nie będe,lepiej jest trenować tysiąc razy jedno uderzenie niż 1000 uderzeń na raz.
"1)Do tej pory nie tylko Marquez go zgasił, ale też Rustico Torrecampo i Medgoen Singsurat (walki dostępne są w sieci – nadrób zaległości)
2)Nie „każdy świeży” który wchodzi do ringu z Mannym schodzi z głową w dół – Erik Morales walcząc pierwszy raz z Pacmanem go pokonał"
Ja nie musze nic nadrabiać.Każdy zawodnik który idzie po mistrzostwo musi mieć porażkę by później wejść na szczyt niepokonany serią zwycięstw.Pierwsza walka z Moralesem pokazała,że na taka maszyne jak Morales trzeba użyć planu A+ i dwa razy pokazał kto jest lepszy.
Ja też nie :D ale,jednak jakieś tam ma.
Wielu już mówiło iprzemawiało pięściami w strone Pacmana i wielu schodziło z głową w dół.Mówiąc,że szybki,że nie przewidywalny i wiele innych pochwał.Ale zawsze mówili też Ci prezgrani zawodnicy,że ma obrone jak uczeń,mimo to jednak nic nie mogli z tym zrobić.Fenomen Pacquiao ? nie,poprostu umiał to robić po swojemu.
ty masz jakieś problemy z seksem? Pan merytoryczny się znalazł Wal do polityki chłopie na tej stronie się marnujesz To jest jakaś żenada jak człowiek próbuje zrobić z siebie mądrzejszego niż jest...
I taka krytyka innych spojrzeń na temat Że ktoś słabiaczek, brak argumentów, merytorycznie bezwartościowy.. A jam ci to najmundrzejszy oto!
Brawo zmasakrowałeś merytorycznie xDD NietrzezwegoTomasza. Zresztą kieliszka z Gilowic nikt nie powinien tu brać na poważnie, pamiętając jaki tu trolling uprawiał nie tak dawno temu... tak Nietrzezwy hipokryto pamiętamy.