MALIGNAGGI: NIE MOGĘ SZANOWAĆ PACQUIAO
Były mistrz dwóch kategorii wagowych Paulie Malignaggi (33-6, 7 KO) wyraził na Twitterze poparcie dla wyrywkowych testów antydopingowych w boksie. Przy okazji zganił Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) za to, że Filipińczyk w swoich najlepszych latach nigdy się na takowe nie zgodził.
Oskarżenia o stosowanie dopingu ciągną się za "Pac Manem" od lat. Padały m.in. z ust Floyda Mayweathera Sr, który nie dowierzał w czystość często zmieniającego wagę, a mimo to wciąż nokautującego rywali zawodnika. Oliwy do ognia dolał sam Pacquiao, nie godząc się na testy olimpijskie przed potencjalnym starciem z Floydem Mayweatherem Jr (46-0, 26 KO). Po pewnym czasie zmienił zdanie, ale niesmak pozostał. Dobrze o tym pamięta Malignaggi.
- Nie mogę szanować zawodników, którzy się chowają i unikają testów, a jednocześnie dokonują tak nieprawdopodobnych rzeczy. Kiedy Pacquiao zmieniał kategorie i niszczył kolejnych rywali, powinien był jako pierwszy zgłosić się na ochotnika do wyrywkowych testów. Wolał ich jednak unikać, dlatego dopóki nie zobaczę niszczycielskiego występu Pacquiao w walce, przed którą przeszedł takie testy, nie będę mu przypisywać żadnych wielkich zasług. Ten sport musi iść w dobrą stronę, pięściarze o renomie Manny’ego muszą się godzić na testy. A tak to możemy się zastanawiać, czy za eksplozją jego talentu nie kryje się coś niedozwolonego – stwierdził "Magik".
*
*
*
*
Paulie nie znasz się xDD Niektórzy użytkownicy z bokser.org Ci wyjaśnią dlaczego należy potępiać boksera, który chciał CZYSTEGO pojedynku i twierdzić, że to wymówka w celu uniknięcia walki, a chwalić boksera, który odmawia testów XDD
Data: 01-07-2014 12:14:02
Istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności. Przypuszczać sobie można, ale dopóki nie złapie się za rękę - gość jest niewinny.
Otóż to.
Wielu zawodowych sportowców używa dopingu i dla ludzi znających się na tym temacie jest to oczywiste. Rządania Floyda nie sprawiają, że sam jest "czysty". Bardzo prawdopodobne, że jest na dopingu, ale są to tylko spekulacje osób, które mają na temat tej nieczystej gry coś do powiedzenia.
Jeżeli miałbym zgadywać, to Floyd sam nie jest uczciwy.
Dodam, że doping w sporcie zawodowym jest dostępny od... lat 50-tych :O Przez ten czas zwykły dianabol przeszedł już wiele modyfikacji, nie wspominając już o środkach maskujących.
Tego nie wiemy na 100%
Donaire wydaje mi się czysty, ale nie ze względu na testy, tylko sposób w jaki "rośnie".
Co do Pauliego to trudno stwierdzić, bo nie mam pojęcia, czy sam kiedykolwiek poddał się testom.
Z resztą często te testy to jakiś żart i wpadają głupki.
http://www.sportsmole.co.uk/boxing/news/mayweather-confirms-maidana-rematch_162747.html
Mitem jest bowiem chociażby, że Pacquiao nagle nabrał nie wiadomo ile mięśnia by walczyć w półśredniej. On po prostu ścinał mniej/nie ścinał wcale wagi idąc w górę. Walcząc z Moralesem w 2005, w super piórkowej, ważył w ringu z tego co kojarzę 145 funtów, dzisiaj jako już będący dawno półśrednim dobija max do 150. Jeśli kiedykolwiek przeszedł jakąś "kurację", to było to znacznie wcześniej, ale to nic nadzwyczajnego w boksie. Dajcie mi pięściarza, a znajdę na niego zarzut, parafrazując Stalina i naszego szefa MSW ;)
Oczywiście doping, to przecież nie tylko prymitywny koks, ale wiele innych środków - jedni potrzebują przeciwbólowych czy pozwalających na szybką regenerację mięśni, inni nieuczciwie zrobić wagę, jeszcze inni odnajdują źródło młodości w kuracjach testosteronowych.
I w taki czy inny sposób jestem przekonany, że od dziesiątek lat wspomagają się znakomita większość pięściarzy zawodowych, a sukces Pacquiao to w dużej mierze sukces medialny, sukces promotora. Oczywiście Pacman to wielki talent, czołówka P4P, tyle że wg mnie przepompowany w pewnym okresie (2008-2009).
To jakby Ward zawalczył tylko z odchudzonym Dawsonem, a potem jeszcze znokautował niepokonanego Bute i mielibyśmy obraz, że oto jest puncherem nie do zatrzymania, dominatorem dwóch wag. A tak by nie było - Andre miałby papiery na bycie numerem jeden, oczywiście, tylko nie róbmy z niego potwora nokautującego wszystko co się da, bo skumulował odwodnionego gościa, a tak było z Pacquiao :) Mam nadzieję, że nie zagmatwałem zbytnio ;)
Duży cień na jego karierę rzuca to o czym napisał Matys90.Limity w kilku dużych walkach.To jest dużo bardziej godne potępienia niż to,że najprawdopodobniej doping nie jest mu obcy.
*
*
*
*
zapewne nietrzeźwy pijesz do tej parówy "czystego" flojda mejwedra który został trzykrotnie złapany na braniu dopingu
zapewne nietrzeźwy pijesz do tej parówy
Już po kilku pierwszych wyrazach widać że mamy do czynienia z prawdziwym ekspertem,mającym dużo do powiedzenia w temacie.xD Ehhh ta dzisiejsza gimbaza.
Data: 01-07-2014 18:07:19
A ten włoski mistrz pajacy ciągle poniewierany na ringach jak śmie jeszcze głos zabierać??!
Gimbaza ma wakacje,stad ten "wysoki"poziom ostatnio.
Paulie,nie owija w bawełnę,wyłożył kawę na ławę i powiedział jak to wygląda z jego strony.Kto mu zabroni?:P
Autor komentarza: derfelcadarn
1.zapewne nietrzeźwy pijesz do tej parówy "czystego" flojda
Autor komentarza: derfelcadarn
2.gdyby flojd nie był piz*ą juz dawno mielibyśmy walkę z pacmanem
Autor komentarza: derfelcadarn
3.ta parówa flojd mejweder
Autor komentarza: derfelcadarn
4.tylko dlatego że zwykły tchórz,zesrałby sie ze strachu na ringu i tego się najbardziej boi,już by go nie nazywałi money tylko tak jak na to zasługuje
StasioKolasa - w temacie boks + sporty walki możesz mi synku buty pucować...amen
"Do...
StasioKolasa - w temacie boks + sporty walki możesz mi synku buty pucować...amen"
- Malignaggi jak widać z twojej wcześniejszej "wypowiedzi" też nie ma do ciebie z czym podchodzić xD
Data: 01-07-2014 21:08:19
Do...
StasioKolasa - w temacie boks + sporty walki możesz mi synku buty pucować...amen
Masz rację,po dwóch twoich wpisach sam się o tym przekonałem.Chodząca encyklopedia bokserska z ciebie.
Te jego pieprzenia o wygranych przez siebie walkach, gdy sędziowie dali mu prezent, i płacz, i oskarżenia - gdy zapomnieli obrabować rywala. Padam na twarz z szacunku.
Nagle rozlicza, kmiotek jeden skończony, że ktoś tam nie poddaje się testom, które wprawdzie nie obowiązują, ale domaga się ich pewien czarnuch, które wcześniej stwierdził, że jemu koks pomaga mnie niż rywalom, przeto trzeba rozkręcić kompanię oszczerstw.