DE LA HOYA LICZY NA POPRAWĘ WYNIKU PPV 'CANELO'
Szef Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya wierzy, że walka Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO) przyniesie większe zyski ze sprzedaży PPV niż ostatni pojedynek Meksykanina.
Na początku marca "Canelo" pokonał Alfredo Angulo. Dostęp do tego pojedynku wykupiło 350 tysięcy osób, co De La Hoya uznał za dobry wynik. Teraz liczy jednak na jeszcze lepszy.
- Pamiętajmy, że walka z Angulo była dla Alvareza pierwszą, w której występował jako główna atrakcja PPV. Osiągnął bardzo dobry wynik. Pamiętam swój debiut w roli gwiazdy PPV, sprzedałem 250 tysięcy przyłączy. Rezultat "Canelo" jest przy tym fenomenalny. Przeciwko Larze liczymy oczywiście na więcej – stwierdził były czempion sześciu kategorii wagowych.
Walka Alvareza z Larą odbędzie się 12 lipca w MGM Grand w Las Vegas. Podczas gali wystąpią też m.in. Juan Manuel Lopez, Abner Mares oraz młody Portorykańczyk John Karl Sosa (10-0, 6 KO), który jest najnowszym nazwiskiem dodanym do karty. Rywalem niepokonanego pięściarza w 6-rundowej walce w limicie 142 funtów będzie Meksykanin Luis Bello (5-1, 2 KO).
Co do karty, to wg mnie ciekawe nazwiska, chociaż ciężko mi powiedzieć cokolwiek o samych zestawieniach, bo o ile Maresa, Juanmę czy Herrerę znam dobrze, to ich rywali widziałem tylko w pojedynczych walkach, a młodego Kamedy i jego rywala nie widziałem wcale.