KOROBOW Z KŁOPOTAMI, ALE ZWYCIĘSKI
Redakcja, Informacja własna
2014-06-29
Przymierzany powoli pod ewentualną walkę z Giennadijem Gołowkinem świetny Matt Korobow (24-0, 14 KO) dopisał do swojego rekordu kolejne zwycięstwo.
Boksujący z odwrotnej pozycji Rosjanin w siódmej rundzie dwukrotnie powalił na deski mocno bijącego Jose Uzcategui (22-1, 18 KO), ale nie zdołał postawić przysłowiowej kropki nad "i". Po gongu kończącym dziesiątą rundę sędziowie opowiedzieli się za gwiazdą ringów olimpijskich, punktując na jego korzyść 96:92 i dwukrotnie 97:91. Tylko czy to starczy na Kazacha?
wyglądal jakby Wenezuelczyk go zaskoczył ofensywnym nastawieniem