HEARN: BURNS JEST ZAŁAMANY

Ricky'emu Burnsowi (36-4-1, 11 KO) nie udał się piątkowy powrót na ring po porażce z rąk Terence'a Crafworda. Brytyjczyk znowu musiał uznać wyższość rywala, tym razem znacznie mniej wymagającego Dejana Zlaticanina (19-0, 13 KO). Promotor "Rickstera" Eddie Hearn przyznał, że bokser bardzo źle przyjął kolejną przegraną.

- Jest całkowicie załamany, ponieważ wie, że powinien bez problemu pokonywać takich zawodników. Cały jest we łzach. Mówiłem przed walką, że porażka będzie oznaczać koniec marzeń o mistrzostwie świata. Absolutnie się z tego nie wycofuję. Musimy teraz poszukać jakiegoś lokalnego rywala, aby Ricky się trochę odbudował – powiedział szef Matchroom Sports.

Burns ostatnią wygraną zaliczył w maju ubiegłego roku, zwyciężając Jose A Gonzaleza. Od tego czasu zanotował dwie porażki i remis.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: slayer85
Data: 28-06-2014 13:45:15 
Spodziewałem się jego minimalnej wygranej, a tu proszę. Rickster nigdy mnie nie przekonywał.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 28-06-2014 14:46:07 
Chciałbym zobaczyć walkę Kamila Łaszczyka z Vasylem Łomaczenko.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-06-2014 15:44:09 
Burns od dłuższego czasu jest na równi pochyłej. Ostatnią dobrą walkę stoczył prawie 2 lata temu, pokonując przed czasem Mitchella. W takiej formie jak wczoraj, nie miałby szans z Mitchellem, a pewnie uległby też Crolli i Flanaganowi. Jeśli chce jeszcze coś osiągnąć, musi zacząć od udowodnienia swej dominacji w UK w tej kategorii, a to nie będzie łatwe.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.