MASTERNAK: TO TRUDNE CHWILE, NIE MYŚLĘ O BOKSIE
Telefonicznym gościem dzisiejszego odcinka programu "Puncher" w telewizji Polsat Sport był Mateusz Masternak (32-2, 23 KO), który nie ukrywał, że porażka z Yourim Kalengą (20-1, 13 KO) dotkliwie odcisnęła się na jego psychice i o powrocie do boksu na razie trudno mu myśleć. Nie chciał też komentować złośliwości ze strony Krzysztofa Włodarczyka (49-2-1, 35 KO).
- Zacznijmy od tego, że to nie są moi koledzy - stwierdził "Master", zapytany przez Mateusza Borka, jak skomentuje krytyczne wypowiedzi "jego kolegów" Włodarczyka i Janika, zaprezentowane w programie.
Zapytany o ocenę walki i dalsze plany, Masternak był w minorowym nastroju i nie ukrywał, że ciężko znosi porażkę. Zaprzeczył jednak, aby jej przyczyną był psychiczny uraz po walce z Drozdem.
- Zwycięstwem miałem okazję zapukać do drzwi absolutnej czołówki mojej kategorii wagowej. Zawiodłem nie tylko kibiców, ale przede wszystkim sam siebie. Jeszcze nie oglądałem tej walki, więc trudno mi ją na chłodno komentować i raczej prędko nie obejrzę. Nie sądzę aby to był efekt jakiegoś psychicznego urazu po walce z Drozdem, z tamtej porażki chyba już się podniosłem. Ale muszę to wszystko przemyśleć. To dla mnie naprawdę ciężkie chwile. Na razie zaszyłem się przy domowym ognisku i pocieszam się w rodzinnym gronie, z żoną i moimi synkami. Nie myślę o sportowej przyszłości, czuję próżnię... W przyszłym tygodniu mam spotkanie z Kalle Sauerlandem i wtedy zastanowimy się co dalej. Jeśli zbiorę się do kupy, stać mnie na walki na wysokim poziomie, ale na razie w ogóle nie potrafię myśleć o boksie - stwierdził Masternak.
Borek spytał się również o możliwość walk z polskimi rywalami. Masternak takiej perspektywy nie wykluczył, choć przyznał, że najlepszą opcją byłby rewanż z Kalengą.
- Jeśli miałbym boksować z Polakiem, szans na walkę z Włodarczykiem nie ma, nikt tego nie zorganizuje, nie ma w obecnej sytuacji takiej możliwości. Kołodziej ma inne plany, więc najlepszą opcją byłby Głowacki, z nim chyba łatwo byłoby zorganizować taki pojedynek - odpowiedział "Master".
Obecny w studio trener Fiodor Łapin odniósł się jednak bardzo sceptycznie do tego pomysłu.
- Krzysiek Głowacki to obecnie czołówka rankingu WBO i jeśli Marco Huck zwakuje pas, na co się zanosi, stanie do walki o ten tytuł. Po co mu w tej sytuacji walka z Mateuszem? Zresztą chciałbym zauważyć, że Mateusz przegrał ostatnio wyraźnie dwie walki z rywalami na podobnym poziomie, więc odpowiedź sama się nasuwa - skomentował Łapin.
- Ja najchętniej zobaczyłbym rewanżową walkę Masternaka z Janikiem. To byłby interesujący pojedynek i jest teraz dobry moment, aby go zorganizować - dodał obecny w studiu i współprowadzący program Janusz Pindera.
Tyle. Nikt normalny chyba nie sądził że Wilczewski wyciągnie go z dołka i da mu więcej niż Andrzej Gmitruk.
Zaszycie w dzierżoniowie może być dobre ale dla Wacha po aferze z dopingiem a nie dla kogoś z ambicjami. Dla mnie Mateusz już tymi decyzjami pokazał że jest skończony.
Sauerland postara się pewnie odzyskać kasę w niego władowaną i mu podziękuje za współpracę.
Dokładnie. Jak tylko dotarły do mnie wieści o przejściu do Wilczewskiego, wiedziałem, czym to się skończy. I niestety nie pomyliłem się.
Tu nie chodzi o to, że nikt tego nie zorganizuje, tu chodzi o to, że przy twoim obecnym poziomie Włodarczyk rozjechałby ciebie, jak czołg puszkę po piwie.
Przyznałeś mi rację :O
;D
Tak całkiem serio to chodzi o całokształt postępowania w przypadku porażki/ Ja widziałem tylko bzdurne pretensje i kroki w tył mimo możliwości kroków do przodu więc i stwierdziłem że to koniec...
Bo gdybym był dziennikarzem umiałbym zadać sensowne pytania Masterowi. I kit że by uciekł po 2 minutach rozmów ważne że byłoby wszystko jasne...
Bo naprawdę psychologiem nie trzeba być by widzieć że coś w nim pękło i się poddał ....
http://youtu.be/E09lCeZ4Hpc
Co Wilka, to on jest o wiele gorszym trenerem niż Master pięściarzem. Do tego jest początkującym w tej branży. Na razie jego poziom oceniam na równi z tym Wilqiem:
https://www.google.pl/search?q=wilqu&es_sm=93&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=AmuqU6_GD-iQ7Aa0o4GIDw&ved=0CDEQsAQ&biw=1024&bih=653#facrc=_&imgdii=_&imgrc=X7xagfJVykU8LM%253A%3BgvdHRXy8wXt5dM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.po-land.pl%252Fimg%252Fupload%252F20120902190818.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.po-land.pl%252Fobrazek.php%253F20246%3B670%3B397
Oczywiście, wiem ktoś Ty:) Nie jest tak, że nie zgadzałem się z Tobą, po to, aby się nie zgadzać. Jeszcze jak miałeś stary nick, przyznawałem ci rację, tam gdzie twoje posty zgadzały się z moimi opiniami.
musi byc jak Byrd
Opis filmu z YT - "Film dokumentalny opisujący drogę do wielkiej kariery bliźniaków z Ukrainy." :D
Master potrzebuje kogos kto mu wyprostuje w glowie pewne rzeczy. Lepiej pozno niz wcale...
to co ustalają przed walką to jedno a to co zawodnik wykonuje w ringu drugie
jakoś nikt nie zauważa że Masternak po Drozdzie zmienił trenera a poprawy nie było
nie wiem na ile stawiają na niego u Sauerlanda skoro nie dostaje ani przed Drozdem,ani przed Kalengą odpowiednich sparingpartnerów
chyba polski sztab Mastera i on sam mają tam mało do powiedzenia i skończy się na tym że Mateusz dostarczy awansu w rankingach jakiemuś niemieckiemu Turkowi od Sauerlanda
- Witalij to skała - jego charakter jest niepodważalny
- Władymir to glina - wszystkiego musiał się nauczyć, bo nie dostał tego co jego brat od matki natury
- Masternak - porcelana - ładnie wygląda, wchodzi na salony, ale jest kruchy przez swoją zarozumiałość.
Ten film doskonale tłumaczy na czym polega boks i jak ważne jest to by mieć profesjonalne podejście a nie tylko o tym mówić.
W mojej opinii Masternak w głowie zajął się rodzinom i to siedzi w jego psychice. Zamiast z Michalczewskim to niech się umówi na dobrą kolacje z Tomkiem Adamkiem. Góral w konsekwentny sposób wytłumaczy mu na czym polega boks. Kibice w PL kochają wielkie walki, a nie dmuchanych mistrzów.
W mojej opinii ostatnią szansą Masternaka na zarobek jest przejście do wagi ciężkiej i oddanie tam rekordu za dobrą kasę.
Z NARCYZA chleba nie będzie. Kwiatki usychają i robią się kruche, a z Masternakiem będzie tylko gorzej.
"Zawiodłem nie tylko kibiców, ale przede wszystkim sam siebie"
"To dla mnie naprawdę ciężkie chwile. Na razie zaszyłem się przy domowym ognisku i pocieszam się w rodzinnym gronie, z żoną i moimi synkami."
"Nie myślę o sportowej przyszłości, czuję próżnię..."
-------------------------------------------------------------------------------------------
No wreszcie Mateusz spokorniał i gada do rzeczy.
Otóż to.Głowacki jest nr.1 rankingu WBO i dąży do walki mistrzowskiej,a Mateusz przed porażką z Kalengą był 14 -ty w tymże rankingu,więc sensu taka walka dla Krzysztofa nie ma.
==================================================================================================
Cytat:"- Ja najchętniej zobaczyłbym rewanżową walkę Masternaka z Janikiem. To byłby interesujący pojedynek i jest teraz dobry moment, aby go zorganizować - dodał obecny w studiu i współprowadzący program Janusz Pindera."
Również z chęcią zobaczyłbym taki pojedynek.
Ja nie mowie, ze film jest be (bo jest bardzo dobry, na mnie rowniez zrobil wrazenie), ot rozmieszyl mnie tylko opis na YT ;)
Z reszta w sumie sie zgadzam, oprocz tego ze jest jeszcze szansa, zeby cos z Mastera zrobic. Ale trzeba zmienic srodowisko, poukladac sobie w glowie i zaczac walczyc, a nie tylko wychodzic do ringu (chociaz patrzac na polski boks to juz to jest sukcesem ;)).
W Polsce ludziom się wydaje że zmian trenera załatwia sprawę. Tylko w piłce jakoś to się nie sprawdza.
Z walki pamiętam jak Wilczewski mówił o ciosach na dół które wchodziły i składały Kalenge, tyle że Masternak tych ciosów nie zadawał. Może jeden na rundę?
Mnie aż dziw bierze że polscy pięściarze są tak ograniczeni i biją tak mało ciosów na dół które są bardzo skuteczne.
W życiu należy kierować się jedną zasadą. SŁUCHAJ SIEBIE, A NIE DORADCÓW.
Trenerowi należy ufać, a Masternak tego nie robi, bo w 11-12 rundzie nie atakował przewracającego się przeciwnika.
U Masternaka jest taki syndrom przez, który za dużo myśli w ringu i nie ma instynktu.
Wach przynajmniej raz trafił Kliczkę i ruszył na niego, a Masternak pewnie myślał już o tym czy ktoś się w końcu zgodzi na jego walkę z Włodarczykiem.
Gość w ma głowie bałagan i to widać gołym okiem. Znam jego karierę od początków i widać było na materiałach że psychicznie jest słabiutki, tyle że jak się chce to można obudować się skorupą.
Trzeba słuchać jednego człowieka i jemu powierzyć karierę, a jak nie wyjdzie to wtedy wiadomo kto jest za to odpowiedzialny.
Ja nigdzie nie napisalem, ze Master od teraz ma sam sobie prowadzic kariere ;)
Jest mlody, jeszcze mozna to naprawic - najwazniejsze, zeby sam zainteresowany chcial zmian na lepsze i cos robil w tym kierunku. Tyle.